Klasyczny opis liberalizmu jest to użyteczny model pomocny przy analizie zjawisk ekonomicznych.
.
Pamiętajmy, że klasyczny opis liberalizmu jest to jedynie model podobny pod pewnym względem do rzeczywistości.
Adam Smith nie wymyślił liberalizmu. Obserwował gospodarkę i stworzył model opisujący rzeczywistość.
Klasyczny opis liberalizmu (neoliberalizm to tylko popłuczyny po liberalizmie) jest to użyteczny model pomocny przy analizie zjawisk ekonomicznych. Zawiera on w sobie wyidealizowane elementy, takie jak na przykład: Niezależne i równe sobie podmioty gospodarcze i rynek, na którym każdy ma równą szansę.
Postaram się to pokazać przy pomocy analogii.
W astronomii korzystamy z modelu, w którym gwiazdy takie jak Słońce i planety, takie jak Ziemia, Wenus, Mars czy Jowisz traktowane są jako punkty materialne. Czyli obiekty nieskończenie małe posiadające masy Słońca, Ziemi, Wenus, Marsa...
Mimo tego, że rzeczywiste gwiazdy i planety bardzo różnią się od punktów materialnych, przy pomocy stosowanego przez astronomów modelu można obliczyć bardzo wiele: Przyszłe położenie planet. Czas i miejsce wystąpienia zaćmień Słońca i Księżyca...
Dokładnie tak samo jest z modelem liberalnym. Idealnego liberalizmu nigdy nie było i nie będzie. Liberalizmu praktycznego może być w gospodarce mniej lub więcej. Obowiązuje bardzo prosta zasada. Wolność gospodarcza powoduje, że najlepsi wygrywają i wypierają z rynku słabszych. Z czasem zostają tylko najlepsi z najlepszych, czyli wolność gospodarcza prowadzi do koncentracji kapitału. Koncentracja kapitału, oznacza koncentrację decyzji, a ta oznacza koniec wolności gospodarczej.
Jeżeli na rynku pozostają jedynie trzy podmioty, to jedynie w trzech miejscach podejmowane są wolne decyzje ekonomiczne.
Liberalizm sam podcina swoje korzenie.
Żeby przywrócić wolność gospodarczą, trzeba rozbić (co by to nie oznaczało) te trzy firmy i rozpocząć grę od nowa.
Jest również wiele przykładów zresetowania gospodarki.
Metodą często stosowaną w Średniowieczu był pogrom. Pogrom związany był z przywróceniem wolnego rynku, które następowało po wymordowaniu bogaczy i rozdysponowaniu ich majątku wśród biednych.
Gra ekonomiczna wyłaniała kolejnych najlepszych... i tak aż do następnego pogromu. Zamiast pogromów stosowane były też wojny. W przypadku wojen rabowano obcym bogaczom zamiast swoim.
Interwencjonizm państwowy jest pomyślany jako lekarstwo na zbyt gwałtowny przebieg cyklu od wolnego rynku do monopolu (oligopolu)*, poprzez pogrom, do następnej odsłony wolnego rynku.
Na czym polegał błąd tych, którzy doprowadzili do obecnego (2008) kryzysu?
Doszli oni do wniosku, że system, w którym następuje postępująca koncentracja decyzji ekonomicznych i politycznych (Świat Jednobiegunowy) może prosperować w nieskończoność. Nie można wymyślić czegoś bardziej mylnego. Taki system sam sobie kopie grób. To w jaki sposób doszło do obecnego kryzysu ma znaczenie o tyle, że projektując nowy system powinniśmy zrobić to w taki sposób, żeby uniknąć starych błędów.
Dziś powinniśmy stworzyć projekty nowego systemu oraz zbadać w jaki sposób można, do nich przejść od systemu istniejącego obecnie.
Do tego potrzebny jest rzetelny opis warunków początkowych, czyli aktualnego stanu gospodarki.
Opisów aktualnej sytuacji mamy ogromną ilość.
Niestety. Sposób w jaki zostały zrobione jest daleki od rzetelności. Jedni autorzy mają na celu osiągnięcie politycznych korzyści (wzrost poparcia wyborców). Inni znowu: starają się ukryć, albo odwrócić uwagę od posiadanych informacji, żeby uzyskać korzyści w grze giełdowej lub innego rodzaju biznesie.
Nowy system można budować na gruzach starego systemu, albo przekształcając stary system. Ta druga, łagodna metoda jest trudniejsza. Musimy uwzględniać stan istniejący i to, że wychodząc od tego stanu, nie do każdego celu możemy dojść, nie powodując po drodze katastrofy. Mając jasno sformułowany cel, musimy jego osiągnięcie rozciągnąć w czasie i co jest bardzo ważne: Wybrać taką kolejność działań, która nie spowoduje gwałtownego sprzeciwu i co za tym idzie niszczącej rewolucji.
Rzetelna diagnoza aktualnej sytuacji jest konieczna, żeby niepotrzebnie nie zmieniać tego co jest dobre, oraz żeby po podjęciu pierwszych kroków uzyskać od razu pozytywne efekty i poparcie społeczne dla dalszych działań.
W chwili obecnej, najwięcej niekorzystnych zjawisk występuje w sektorze bankowym oraz w sektorze ubezpieczeń, w tym ubezpieczeń zdrowotnych i emerytalnych.
Te sektory są ze sobą ściśle powiązane. Fundusze emerytalne to czołowi spekulanci na światowych giełdach. Także giełdach walutowych.
Korzystnym jest to, że potencjał produkcji, zarówno surowców i dóbr trwałych, jak i artykułów spożywczych jest bardzo wysoki i nie ma zagrożenia wystąpieniem niedoborów. Wyjątkami są te regiony, w których trwają endemiczne konflikty zbrojne.
Jeżeli światowa populacja nie wzrośnie zbyt gwałtownie, to za 30 lat na pewno nie zabraknie żywności, energii i podstawowych artykułów. Cały problem polega na znalezieniu zadowalającego sposobu dystrybucji pracy i dóbr.
Sposobem na przygotowanie terenu pod budowę nowego systemu musi być:
1) Rozbicie monopoli, czyli zwiększenie ilości ośrodków decyzyjnych.
2) Deregulacja, czyli zwiększenie swobody podmiotów gospodarczych w jednych dziedzinach, połączona narzuceniem regulacji tam gdzie występują największe zagrożenia.
3) Reforma walutowa.
4) Wprowadzenie nowych zasad zabezpieczenia dla ludzi starych, niepełnosprawnych i innych, wymagających pomocy ze strony społeczeństwa. Występuje konieczność utrzymania i rozbudowy tego systemu, dla zapewnienia poparcia społecznego dla władzy. Opieka nad ludźmi starymi, to także wiele nowych miejsc pracy.
*Oligopol: Forma struktury rynkowej. Dominująca w krajach rozwiniętych Sytuacja na rynku, w której występuje tylko kilku dużych producentów danego dobra czy też dostawców usługi.
Przeczytaj: >>> Kto chce wojny?
Adam Jezierski
...