Znów się spotkaliśmy...
Znów się spotkaliśmy...
To cud!
Coś mówisz...
To, że życie swe
jak z klocków rozsypanych
już ułożyłeś…
beze mnie...
Ja słucham...
Słowa te
me serce lekko poruszają,
a miłość... płynie słów nie rozumiejąc…
Łagodnie muska twoje włosy i się śmiejąc
klockami bawi się...
A my?
Do siebie uśmiechamy się subtelnie…