2008 - internet coraz wyraźniej przejmuje rynek medialny, ale ,,Wyborcza" się nie przejmuje bo ma Platformę u władzy, obowiązkowe prenumeraty z instytucji państwowych i regularne zastrzyki gotówki - ogłasza więc, że drożeje.
Potem sielanka się kończy, antykaczystowska propaganda się zacina, Platforma traci koryto, pisowce odcinają kranik z banknocikami i pora na brutalne wcielenie w życie teorii: ,,rynek zweryfikuje".
Potem ,,Wyborcza" pyta swoich użytkowników, czy ,,cenią dobre dziennikarstwo".
Potem robi pakiety typu - dostęp do wersji elektronicznej za 33 zł na TRZY MIESIĄCE.
Potem... 80% zniżki.
Teraz to już w ogóle - jedna osoba płaci, trzy korzystają. I jeszcze ,,GW" musi płacić fejsowi za wpis sponsorowany. A internauci, jak widać po reakcjach - wyśmiali. No jak żyć?!
Rok 2020. Na ulice wychodzi Michnik, wpycha przechodniom ,,Wyborczą" i żebrze:
- Pa-pa-pa-panie! Masz pan, po-po-poczytaj! DOBRZE ZAPŁACĘ! No chociaż jeden artykuł, opisałem jak Ka-Ka-Kaczyński nie dał kelnerce napiwku w Pizza Hut! No czytaj, TY SKUR****NU!!!
Autor: raz prozą raz rymem walczymy z propagandowym reżimem