... i tak będzie w porządku.
Odbicie w wodzie nieba...
Kto się poświęca i rezygnuje z przyjemności świata, po czym rozwija, jakby na zasadzie kompensacji, poczucie wyższości, jeśli nie jest głęboko pokorny, w końcu też zaczyna się uważać za świętego.
Hindusi dobrze znają ten mechanizm. Żeby się mieć na baczności, opowiadają historię jogina, który - po latach ciężkich prób i wyrzeczeń - czuje w końcu, że zyskał "moc", do której dążył. Przygotowuje się do opuszczenia swojej pustelni w lesie, kiedy ptaszek siedzący na gałęzi dokładnie nad nim... plaf, robi mu na głowę.
Jogin jest wściekły, spogląda na biedne stworzenie, i to spada na ziemię spopielone. Jogin jest zadowolony. Ma dowód, że jego zamiar się powiódł. Przepełniony pychą, schodzi do doliny i w pierwszej wiosce puka do drzwi, żeby poprosić o jedzenie. Kobiecy głos mówi mu ze środka, żeby zaczekał. Jogin się irytuje i kiedy w końcu kobieta otwiera, aby podać mu ryż, ten patrzy na nią złym wzrokiem.
- Ej, ja nie jestem jak ten ptaszek, którego dopiero co spopieliłeś - mówi kobieta. Zaszokowany jogin uprzytamnia sobie, że istnieją różne sposoby zyskania "mocy".
Stworzeni jesteśmy przez, jak kto woli: Naturę, Kosmos, Stwórcę, Boga - Tajemnicę. Potężna Moc nas stworzyła, i jest dla większości z nas oczywistością, że dała nam oprócz wolnej woli, samoświadomości wszystko to co potrzebne do szczęśliwego życia. I cóż z tego wynikło?
Najpierw przez lata nasze ciało niszczymy złym sposobem życia: brakiem ruchu, fatalnym odżywianiem i przyzwyczajeniami, kiepskimi uczuciami, krytycznymi, nienawistnymi i zazdrosnymi myślami a gdy już cierpimy i chorujemy,..... udajemy się po pomoc do "fachowców" ... Gdy chorujemy, tracimy pracę, mamy problemy rodzinne, finansowe etc
Można i tak:
Cokolwiek się stanie i tak będzie w porządku.
Kiedy stracisz pracę, świetnie, możesz pojechać na wakacje. Ciężko jest w tych czasach pojechać na wakacje, starać się zyskać odpowiednią ilość czasu i dłuższy urlop. Zawsze kiedy chcesz wziąć dłuższy urlop, twoi pracodawcy chcieliby, żebyś pracował i może tej pracy nie być dla ciebie kiedy wrócisz po urlopie. To naprawdę trudne w dzisiejszych czasach, żeby pojechać ma wakacje. A kiedy cię zwolnią, możesz powiedzieć sobie:
"Nareszcie wakacje, mogę cieszyć się wolnością".
Nie martw się problemami finansowymi. Czemu ludzie tak wiele czasu poświęcają na zamartwianie się pieniędzmi? I tak umrzemy i nie zabierzemy pieniędzy ze sobą. A, jeszcze nie dawajmy ich swoim dzieciom, bo i tak je zmarnują.
Tak więc kiedy tak bardzo w życiu się nie przejmujesz, możesz się nim cieszyć o wiele, wiele bardziej. Co również oznacza, że nie musisz martwić się tym, kiedy popełniasz błąd.
Ile razy tak naprawdę byliśmy w poważnych kłopotach? Kiedy życie się sypie – dostaliśmy wymówienie, straciliśmy pracę… opuścił nas partner...
Zapamiętałem historię pewnego człowieka....
Jego szef wezwał go do biura i poprosił grzecznie, żeby ten złożył wypowiedzenie. On na to, że nie chce tego robić. Macie ciężkiego szefa? To posłuchajcie co zrobił ten…
Otóż ten szef, wyjął ze swojej szuflady broń, przyłożył do skroni człowieka i powiedział: "Zrezygnuj".
No cóż, tak więc musiał zrezygnować i myślał, że jest do dla niego koniec świata: dwójka małych dzieci, piękna żona, pokaźny i bogato wyposażony dom i nagle oto został bez pracy. Co zrobił?
Powiedział, że to była najlepsza rzecz, jaka przytrafiła mu się w życiu. Posiadał wszystkie swoje kontakty biznesowe, wiedział wszystko o pracy, którą wykonuje – kwestie związane z importem/eksportem – więc otworzył własną firmę. A potem stał się multimilionerem.
Czasami myślimy, że wszystko idzie źle, ale nigdy nie wiemy, co się stanie, a on powiedział, że to była najlepsza rzecz, jaka mu się w życiu przytrafiła.
Ilu było ludzi, którym przytrafiło się coś złego i mówili, że to ogromna porażka, a potem, kiedy spojrzeli wstecz, ta porażka okazała się najlepszą rzeczą w ich życiu.
I dlatego właśnie nie powinniśmy się o nic w życiu martwić.