JustPaste.it

Spotkanie

To była Ona

To był taki dzień o którym długo się pamięta. To był taki sen o którym nie chce się zapomnieć...

 

2016-09-10-4176_small.jpg

2016-09-10-4172_small.jpg

2016-09-10-4163_small.jpg

2016-09-10-4151_small.jpg

Opowiadanie (fragment)

Gospodarz, u którego wynająłem pokój, opowiedział mi, że w samym środku puszczy znajduje się pustelnia. Dodał, że często stoi pusta.

Dochodzący pustelnik? Dziwna i zabawna sprawa - pomyślałem.

Wybrałem się więc w odwiedziny by zrobić kilka fotek i spotkać się z pustelnikiem. Kierując się wskazówkami gospodarza, po kilku godzinach wędrówki w lesie, odnalazłem pustelnie. Nie miałem jednak szczęścia. Nie było w niej pustelnika. Postanowiłem rozejrzeć się po okolicy. Idąc po zbitym z desek pomoście, ułożonym na bagiennym terenie, doszedłem do rzeczki. Położyłem się  tam na pomoście i wsłuchując się w odgłosy: szumu drzew, płynącej wody, śpiewów ptaków, wpatrywałem się w niebo po którym płynęły białe obłoki. Po chwili smacznie spałem..

 

 

cad99574d3e5626a6ad82052f4ae792d.jpg

2a8a2403e65a896f4b0599e35db48d4b.jpg

Usłyszałem krótkie szczeknięcie. Piesek, merdając ogonem, a kotek mrucząc wbiegły  na pomost.

A gdzie to wasza pani? - zapytałem wyobrażając sobie ich opiekunkę jako smukłą, piękną dziewczynę  o niebieskich oczach.

Zwierzaczki ułożyły  się obok mnie. Poszeptały  między sobą i usłyszałem:

Skoro mamy taką okazję, my domowe zwierzaki ...tak ci z naszych serc poradzimy.

Bądź dobry dla wszystkich istot, niezależnie w jakim  miejscu i w jakich ze światów je spotkasz. Teraz opowiemy ci o dobroci, którą oczekujemy od naszych opiekunów. Bo dobrocią, przyjaźnią  przewyższamy ludzi.

Dobroć? To ważna sprawa. - pomyślałem - Warto wysłuchać o niej nawet przez sen.

Dobroć - zamruczał kotek -  zająwszy kącik świadomości, wnet przenika ją całą. Widok dobroci rozjaśnia każdą twarz ludzką, każdą też kocią i psią"mordeczkę". Dobroć udziela sił słabym, daje nadzieję zrozpaczonym. Drobna dawka dobroci wystarcza, jak  ewangeliczny chleb, na ukojenie każdego cierpienia. Dobroć działa jak Opatrzność. Stwarza z niczego wiele radości i szczęścia. Rozsiewana  dobroć wraca do swego źródła i doprowadza do niego słodycz uzbieraną po drodze. Tym sposobem wytwarza się wokoło ludzi dobra atmosfera dla piesków, kotków i innych zwierzątek. Prawda? 

Kotek ma rację - pomyślałem - Przecież wszyscy mogą oddawać dobroci jej cześć. Największy nędzarz albo najnieszczęśliwszy człowiek zachowuje przywilej pozostawania dobrym i praktykowania dobroci. Jej wyznawcy, skądkolwiek pochodzą, są jej jednakowo drodzy. Rozrzucajmy dobroć na zewnątrz a ona urośnie w duszy... i  przyśpieszy duchowy rozwój...

Nagle usłyszałem grzmot pioruna a po chwili poczułem krople deszczu na twarzy.

Wszystko przemija a wiec i ta ulewa  też się skończy- pomyślałem-  Przeczekam zawieruchę,  bo najczęściej po burzy pojawia się słońce a niekiedy tęcza po której na Ziemie schodzą anioły. I jak to i w życiu bywa.... po smutku następuje radość a po zimie wiosna - pomyślałem nie ruszając się z pomostu.

Nagle przez szum deszczu usłyszałem ciche  stąpanie. 

To ty kochanie ? - usłyszałem ciche pytanie.

Kobieta, którą wyobrażałem sobie w śnie stała przede mną: w strugach deszczu ...  na bosaka i w przezroczystej białej szacie, oblepiającej jej smukłe, mokre ciało... 

Czas się obudzić - pomyślałem łudząc się, że to nie jest sen..

PS To nie był sen. To była Ona...