JustPaste.it

Do tych, co krytykują wiersze ( moje i innych)

Krytykowanie czy poniżanie.

Krytykowanie czy poniżanie.

 

Gdy zbliża się jakaś uroczystość typu imieniny, urodziny, ślub itp., staram się znaleźć ( często w Internecie) jakieś unikalne życzenia, które pasowałyby do konkretnej osoby lub uroczystości. Oklepane: wszystkiego najlepszego, zdrowia, szczęścia, pomyślności… są dla mnie po prostu smutne i składane jakby od niechcenia. Zdarza się, że napiszę życzenia w formie wierszyka dla konkretnej osoby, jej charakteru czy przeżyć. Są one wtedy bardzo indywidualne, czasem śmieszne i… od serca. Ludzkie charaktery są do siebie podobne, dlatego postanowiłam kilka takich życzeń zamieścić na Naszym Portalu. Moim celem było udostępnienie ich, gdyby ktoś chciał wykorzystać je dla siebie. Może w oryginale, może całkowicie modyfikując treść, a może stałyby się natchnieniem do napisania własnych życzeń. Nie jest to poezja, to po prostu zwykłe życzenia do napisania na kartce np. urodzinowej. Krytykowanie ich jest bez sensu. To tak samo, jak byśmy krytykowali teksty na gotowych kartkach znajdujących się w księgarniach czy kwiaciarniach. Oglądamy, podoba nam się to kupujemy, nie podoba się, to odkładamy na półkę.

Odnośnie wierszy pisanych przez innych ( moje to były życzenia, a nie poezja), uważam, że nigdy nie powinno się krytykować autora.  Pragnę zauważyć, że krytyka treści, a krytyka autora to dwie różne sprawy. Jeśli ktoś pisze wiersz, to pisze go w chwili, gdy tego potrzebuje. W sytuacji, jaką właśnie przeżywa. Jest to upust własnych doświadczeń, słabości, żalu, smutku. Bardzo rzadko radości. Zawsze towarzyszą temu emocje. Jeśli nie podoba nam się treść czy forma, to mamy prawo powiedzieć, nie, nie podoba mi się, to nie w moim stylu, ale nie krytykujmy autora i nie obrażajmy jego uczuć. Nie mówmy, że to, co robi jest bez sensu. Bo wszystko, co robimy, ma jakiś sens. Są lepsze i gorsze ,,słowa pisane”, ale każdy ma do nich prawo, a my wybieramy sami, co chcemy czytać. To, jak towar na półkach w sklepie. Jeden wkłada do koszyka szynkę, a inny ser. Mamy wybór. Nikt nie powinien mówić, że coś jest całkowicie złe. Sztuka zmienną jest. Vincent Van Gogh był nikim za życia, a dziś jego obrazy kosztują majątek. Cyprian Kamil Norwid, także odkryty dopiero po śmierci. Dlatego nie niszczmy nikogo złym słowem. Nie odwódźmy go od tego, co robi. A jeśli już chcemy krytykować, to powiedzmy konkretnie, co jest złe, co powinno się poprawić, czego nauczyć. Kto wie… może pomożemy przyszłemu artyście.
Oczywiście mam na myśli twórczość pozytywną, nieskalaną wulgaryzmem, złem, nienawiścią i nieobrażającą uczuć czytelnika.