kompromis wśród adwersarzy,
szczególnie gdy ktoś udaje,
że go serce łączy z krajem.
Marzy mi się polska racja
nie - przekrętna prowokacja,
by wśród zmagań dylematu
górę wzięło polskie atu.
> > > >
Niepewność trzewiami miota:
kto dziś łobuz? - kto idiota?
kto - podstępny innostraniec?
kto - tandetny popapraniec?
Gdzie pasywa? Gdzie aktywa?
Kto per saldo kogo kiwa?
Lub mając swoje na względzie
jest już mendą...albo będzie
< < < <
Licząc na ostrze satyry
chciałbym użyć mojej liry,
wśród durni forsując zgodę
co poprawi nam urodę.
Gdy naród brzydzą cieniasy
postawmy raczej na Asy.
Niech przestaną syczeć żądze,
że bożyszczem są pieniądze.
> > > >
Niech wróci zbieżność poglądów
co do sądów i osądów,
zamiast w kółko pleść androny
jaka płeć i z której strony,
że ważniejszy jest analny
orgazm intelektualny,
żeby kwitła polska racja:
europejska ... masturbacja !
.Stop! niech wrócą ideały,
nawet jeśli Polak mały.
Stąd mój żarcik i życzenie,
by się krajan puknął w ciemię.
Niech na prostą wyjdzie kiep
co ma kapuściany łep,
tępaki zgłuszą skowyty
bo ORZEŁ nie w ciemię bity !
epilog: Jak się żarcik nie spodoba
pozostanie nam Eioba
@JanuszD.