JustPaste.it

Kilka zdań o zdrowiu i...

... szyszynce

... szyszynce

 

2019-04-14-1076_small.jpg

2019-04-14-1080_small.jpg

2019-04-14-1085_small.jpg

 

Podczas Świąt warto zachować umiar z jedzeniem. Znakomicie robią dla zdrowia wędrówki w słońcu. 

Amerykańscy  psychologowie twierdzą, że zmniejszenie w jadłospisie człowieka ilości cukru, mięsa i kawy obniża ich agresywność o 50%. Według nich – wniosek jest jeden – przestępczość jak i chorobę należy leczyć naturalnym pokarmem.
Nasi mądrzy przodkowie wiedzieli o tym znacznie wcześniej. Mądrość wschodnia głosi:

„Bóg stworzył pożywienie, a diabeł kucharza”.

Przecież jest nie do pomyślenia: jak można żyć bez wędliny, białego pieczywa, kawy, cukierków, czekolady itp. Można. Natura podarowała człowiekowi ogromną różnorodność naturalnych produktów. Należy z nich umiejętnie korzystać.
Jeśli bardzo chcemy, to możemy czasami zjeść, cukierka, ulubione ciastko czy kawałek wędliny. Trucizna w niedużych ilościach nie jest szkodliwa.

Jaki więc pokarm daje nam energię życia? 

Taki, który rośnie pod promieniami Słońca. Tylko Słońce jest uniwersalnym źródłem energii i wszystkiego co żywe. Natura obdarzyła rośliny zdolnością akumulowania i przerabiania energii słonecznej, która potem oddają człowiekowi.
Najkrócej mówiąc, pokarm człowieka powinien składać się z owoców i warzyw i to głównie w postaci surowej, mogą być również warzywa gotowane, orzechów – migdałów, orzechów kokosowych, orzechów włoskich i laskowych, orzechów ziemnych, nerkowców, nasion – słonecznika, dyni, ziarna kakaowca oraz kiełków i glonów morskich jak również pestek moreli, brzoskwiń, jabłek, śliwek w niewielkich ilościach.
Najlepiej, gdyby owoce i warzywa były zmiksowane w połączeniu z zieleniną. Zielenina zawiera chlorofil, zbiera wszystkie trucizny i toksyny i wypłukuje je z organizmu. Takie jedzenie dobrze nawodnione świeżymi sokami owocowymi, przygotowanymi we własnym zakresie, jest bogate we wszystkie składniki odżywcze, niezbędne organizmowi do życia, jest dobrze przyswajane przez organizm i trawione bardzo krótko przez około 15-20 minut. Im mniej energii zużyje ciało na trawienie, tym więcej pozostanie mu na inne ważne funkcje.”.

 

 

Czy woda fluorowana, pasty do zębów, dezodoranty z fluorem,  jedzenie mięsa, picie herbaty, kawy i alkoholu etc ograniczają naszą percepcję? 

Fluor jest składnikiem lekarstw psychotropowych (używanych w szpitalach psychiatrycznych ). Po wojnie , by uspokoić narody wprowadzono fluorowanie wody by "uciszyć" agresję i negatywne emocje wśród ludzi i tak zostało do dzisiaj.

Pamiętamy też jak komuniści rozpijali swoich poddanych.. i tak zostało do dzisiaj. Jedzenie mięsa zwierząt nakazał Konstantyn.. też by "uspokoić" poddanych .. i tak zostało do dzisiaj? Herbata zawiera zastraszająca ilość  fluoru... 

I cóż, okazuje się, że Ci co zarabiają krocie na sprzedaży papierosów, alkoholu - nie pala i nie piją. 

 Warto też pomyśleć o rozwoju świadomości i zadbać o szyszynkę.

Po co szyszynka?

Oczyszczenie szyszynki jest konieczne dla tych, którzy chcą rozwinąć swoją wielowymiarową percepcję. Szyszynka to nasze naturalne wewnętrzne źródło DMT. Związek ten aktywizuje u człowieka podwyższony stan świadomości. 

 

 

Jak zabija się szyszynkę?

W późnych latach 90-tych, naukowiec o imieniu Jennifer Luke wykonała pierwsze badanie wpływu fluorku sodu na szyszynkę. Stwierdzono, że szyszynka, znajdująca się w środku z mózgu, jest ewidentnym celem fluorku.
Tkanka miękka szyszynki u dorosłego człowieka zawiera więcej fluoru niż jakakolwiek inna tkanka miękka w ciele – jest to poziom fluoru (ok. 300 ppm), który może powodować inhibicję enzymów. Szyszynka zawiera też tkankę twardą (apatyt hydroksylowy), w której zbiera się więcej fluoru (nawet 21 000 ppm) niż w jakiejkolwiek innej tkance twardej w ludzkim ciele (np. kościach czy zębach). Fluorek sodu kalcyfikuje szyszynkę i silnie hamuje jej aktywność, tak, że nie jest już w stanie skutecznie utrzymywać równowagi hormonalnej w ciele. Żebyśmy mieli jasność. Fluorek sodu robi z szyszynką coś na podobieństwo marskości wątroby. To znaczy, że zahamowanie czynności szyszynki wynika z tego, że jej komórki obumierają. Fluorek sodu ZABIJA SZYSZYNKĘ - zamienia ją na przeźroczystą galaretkę. 

 Fluor odkłada się w szyszynce tworząc zwapnienia i jest to efekt picia fluorowanej wody.

Dalsze badania dostarczyły więcej dowodów na to, że fluorek sodu przechodzi do szyszynki. To jedyna rzecz, którą atakuje - najważniejsze centrum neurohormonalnej sekrecji w mózgu.

Fluorek sodu (Sodium Fluoride) jest powszechny w żywności, napojach i piwie też, w wodzie z kranu i w wodzie butelkowanej. Fluorek sodu jest wprowadzony w 90% podaży amerykańskich ujęć wody. (W Polsce jest troszeczkę lepiej)

 Filtry do wody, które można kupić w supermarketach, nie eliminują fluoru. Tylko proces odwrotnej osmozy lub destylacji wody usuwa go skutecznie. Najtańszym sposobem jest kupić destylator wody.

Dużo fluoru znajduje się w herbacie – od 1 do 7 mg/100 g w dodatku fluoru łatwo przyswajalnego!!! Spośród produktów spożywczych najwięcej fluoru zawierają ryby, fasola – 1,65 mg/1000 g, ziemniaki – 0,141 mg, marchew – 0,188 mg, szpinak – 0,435 mg, mleko – 0,227 mg, mąka pszenna 0,56 mg/1000 g oraz mięso, kapusta, sałata, rzeżucha, brokuły.

Ze względu na tak powszechne występowanie jest prawie niemożliwe usunąć go z diety całkowicie ..

 

2019-04-15-1118_small.jpg

2019-04-15-1146_small.jpg

2019-04-15-1161_small.jpg

8c7653dc1a283a57268036dc9182cf8f.jpg

ff22423201574aa43a4d94afedd3ffdd.jpg

bf73f066324ef0449030aa2f49b45fe8.jpg