JustPaste.it

Propozycja kupna profilu Lemingopedia.

łaściwie to nawet cieszę się, że Lemingopedia została wspomniana w reportażu TVN na temat "farm trolli". Korzystając z okazji, napiszę kilka słów. Otóż, otrzymywałem KILKUKROTNIE, różne propozycje kupna tego profilu, za kwotę większą, niż byłbym sobie w stanie wyobrazić za tego typu działalność (no bo... za profil na fejsie?). I nigdy z żadnej nie skorzystałem. Dlaczego Superwizjer TVN nie skontaktował się ze mną, przed zasugerowaniem w reportażu, że profil prawdopodobnie jest kupiony przez twóców fakenewsów. Redaktor Kittel i redaktor Sobolewska nie wiedzą, jak wysłać wiadomość? Mienią się "dziennikarzami" walczącymi z fejkami? No to powiem Wam Kochani, dlaczego TVN uniknął kontaktu. Risercz Superwizjer TVN z pewnością to sprawdził i doskonale wie, że nie sprzedałem, ale wolał pozostawić tę kwestię w sferze domysłu. Jakie to typowe dla materiałów TVN 

No jak tam, riserczerzy TVN? Szukaliście haka? Przeglądaliście dokładnie profil. Tak? I jak poszło? No... właśnie nie poszło, więc postanowiliście zostawić widza z tym niedopowiedzeniem. Niech się przyklei. Korzystając więc z okazji - skoro już tu jesteście, riserczerzy TVN - i szukacie. Przesuńcie sobie tajmlajn Lemingopedii w dół. Znajdziecie wiele przykładów demaskowania fejkniusów. Choćby ten ostatni o hulajnodze, który spreparowaliście widzom w "Faktach TVN". Zainteresowanych odsyłam tutaj: http://bit.ly/2TN7h6d Przez cały dzień żyła nim opozycja. Śmiechom nie było końca. PS. Czy posłowie to Wasi trolle? U Nitrasa hulajnoga wisi do tej pory a europosłanka Thun wesoło jeździła po brukselskiej esplanadzie Solidarności pisząc, że "tu nie aresztują". A przy okazji, Sławek Potapowicz z Nowoczesnej nadal jest administratorem ponad 100 tys. grupy "Jestem gorszego sortu", do rozprowadzania m.in. Waszych materiałów?
U mnie, demaskację fejkniusa zobaczyło 329 tys. osób. Wy wprowadziliście fejknius w głowy milionów ludzi. Było sprostowanie? Przypomnijcie, ile macie za sobą sądowych wyroków w takich sprawach? Ja zero.

Szukacie przyczyn fejkniusa? Przecież moglibyście zrobić ten materiał nie wychodząc z biura! To tak ciężko zadać redakcyjnej koleżance czy koledze pytanie "dlaczego robi bezczelne fejkniusy?". TVN mógłby przecież zrobić ten reportaż z tytułem "ZROBILI MATERIAŁ O FEJKNIUSACH NIE WYCHODZĄC Z REDAKCJI [ZOBACZ JAK]" 

W momencie gdy Bertold Kittel siedzi w loży komentatorów i zastanawia się nad sensem życia i tym "co kieruje tymi ludźmi" śmiałem się naprawdę głośno. Błagam. Na drugi raz, mniej aktorstwa. Niech Bertold nie składa się do odpowiedzi jak Małysz do skoku, bo wygląda to nieludzko sztucznie. Zwłaszcza, gdy robi to "dziennikarz" TVN. PS. Bertold, znaleźliście te "leśne" taśmy?

Fejknewsy to rak, który trawi dziennikarstwo - na co wielokrotnie zwracałem uwagę - ale... no na litość boską, przecież to Wy, drogie, wielkie media, pokazaliście tym mniejszym cwaniakom, że fejka i nadstawianie politykom - można spieniężyć. Przecież to Wy - podobnie jak kiedyś bracia Klęczący i te sterty "wyklętych" dziennikatytutek z TVP - wołacie, że Was krzywdzą, jak nie dostaniecie kasy z reklam od państwowych spółek i ministerstw. A wiecie dlaczego? Bo w Waszej sytuacji - ekipy TVN i TVP - wygrana tej czy innej partii - to być albo nie być. A ja zawsze byłem, jestem i będę w opozycji. Nawet nie zająknęliście się o "Soku z Buraka". Dlaczego? I Wy szukacie przyczyn fejkniusów? Macie lustro w domu?

Uznałem, że tym 100 tys. osób, które obserwują ten profil, należy się słowo wyjaśnienia. Spójrzcie na tę liczbę. To właśnie "produkt" Waszej "rzetelności", drogie media. 100 tys. osób przyszło obserwować gościa klepiącego w klawiaturę w sieci, bo nie wierzy Wam już w ani jedno słowo. Ci ludzie nie mogli znieść fałszywego obrazu, jaki przedstawiacie w prasie i telewizji. Serio. Sam do takich należę. Dlatego działam w sieci. Wykopowemu łotsonowi polecam mniej TVN-u, więcej myślenia i własnego riserczu. Co raz wpadają tu ludzie, którzy przypisują mi przynależność do PiS, opozycji, Korwina itd. To tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że jestem tu, gdzie chciałem być.

Bardzo Was sobie cenię, Czytelnicy.
I dlatego piszę tych kilka słów z prośbą o udostępnienie.

PS. Screen wykopowego łotsona "grubson234567" wkleiłem, żeby pokazać Wam, w jaki sposób próbuje się mnie oczernić. Sugestia wystarczy, nie?

Brak dostępnego opisu zdjęcia.

 

 

 

 

Autor: lemingopedia