JustPaste.it

O kwestii akceptowania pewnych zachowań przez społeczeństwo

Te same i porównywalne zachowania między przedstawicielami rodzaju żeńskiego i męskiego, są społecznie inaczej odbierane. Jedne zyskują akceptację, inne potępienie

Te same i porównywalne zachowania między przedstawicielami rodzaju żeńskiego i męskiego, są społecznie inaczej odbierane. Jedne zyskują akceptację, inne potępienie

 

Gdy widzimy na ulicy, w kawiarni, na dyskotece czy w szkole dwie trzymające się za ręce i wymieniające całusy dziewczyny, nikt z nas nie odbiera tego jako czegoś nagannego. Nawet wręcz przeciwnie, wydaje się nam to urocze i miłe, porównywalne do siostrzanej miłości czy przyjaźni i jest społecznie akceptowalne. Gdy w takiej sytuacji widzimy dwóch chłopców, facetów, od razu przychodzą nam na myśl niewybredne epitety i odwracamy się ze wstrętem.

.

Nawet męska przyjaźń nie może się uwolnić od intymnych podtekstów, chłopcy i mężczyźni muszą bardzo uważać, aby okazywanie sobie uczuć nie przekroczyło społecznie akceptowalnych zachowań. Faceci boją się nawet po przyjacielsku (uściskiem) przywitać, nie dlatego, że są gejami (co nie jest żadną ujmą), ale aby nikt ich o to nie posądził. W krajach arabskich dwaj przyjaciele mogą na ulicy trzymać się za rękę, przytulać i całować na przywitanie - nie budzi to żadnych podejrzeń co do ich orientacji.

7863955466573bbcc37e50ac0efd1b92.jpg

Niewiele osób patrząc na przytulające się dziewczyny czy siadające sobie na kolanach w komunikacji miejskiej, widzi w nich lesbijki. Takie obcałowujące się czule panie są trochę śmieszne, zwłaszcza gdy najchętniej jedna pogryzłyby drugą. Jest to o tyle dziwne, że przyjaźń dziewczyn i siostrzane uczucia są o wiele bardziej nietrwałe (mają mniejszą szansę na przetrwanie), niż przyjaźń mężczyzn czy miłość braterska, gdyż nie mogą ustrzec się od ciągłej zawiści i zazdrości.

.

Nie wiadomo więc dlaczego tak radykalnie różnie odnosimy się do porównywalnych zachowań różnych płci, czy wynika to z chrześcijańskiego wychowania, zakorzenionych postrzegań, czy służebnej kiedyś roli kobiet (a na służbę, nikt nie zwracał uwagi). Czy po prostu wymagania społeczne w stosunku do mężczyzn są wyższe i uważamy, że mężczyźni powinni na każdym kroku udowadniać swoją męskość, siłę i brak jakichkolwiek uczuć?