JustPaste.it

Stać się Bogiem

Figura z błota ale suknia ze złota. Dlatego aby przykryć to błoto nieodzowne jest złoto.

Figura z błota ale suknia ze złota. Dlatego aby przykryć to błoto nieodzowne jest złoto.

 

W książce “Claudius and Messalina” Roberta Graves odgrywa się taka scena.
Cesarz Caligula spotyka Claudiusa, który jest wujkiem Caliguli, i stawia mu pytanie
"Widzisz co się stało ze mną" ?
Claudius znając nieobliczalne postępowanie Caliguli ocenia, że niewłaściwa odpowiedź
na to pytanie może kosztować go utratę życia, myśli więc intensywnie aby dać odpowiedź 
która zadowoli Caligule.
I odpowiada, z wielkim uniesieniem ....Ach oczywiście widzę, że stałeś się bogiem !
Caligula pomrukuje "no miałeś szczęście, że to widzisz !
Przeobrażenie w boga to ostateczna faza i cel większosci ogłupiałych możnowładców
których marzeniem jest nieograniczona władza do której nie dochodzą dzięki swoim
naturalnym predyspozycjom tylko z powodu zagmatwanych i niejasnych poczynaniach 
ich samych oraz otaczających ich ugrupowań które popychajac -głupiego wodza- 
do pozycji dyktatora sami dzięki temu liczą na awanse w wielorakiej formie.
Tym głupim wodzem otaczający i popierający go sprycirze mogą łatwo manipulować 
w kierunku korzyści własnych.
...
Takie "układy" doprowadziły do obecnej sytuacji w Polsce ! 
Kaczyński, jako człowiek, nie dokonał niczego co mogłoby predysponować go 
do "wodza narodu"
Porównując go z wieloma uzdolnionymi, w każdej dziedzinie ludzkiej działalności 
Polakami w Kraju, to Kaczyński jest z całą pewnością klasycznym głupkiem.
Jego wypowiedż, że zreformuje nie tylko Polskę, ale również Unię Europejską 
jest tego nizaprzeczalnym dowodem.
Człowiek nie posiada zdrowej oceny siebie oraz swoich własnych poczynań i możliwości.
Ale jest ogarnięty pragnieniem bycia wielkim i posiadania mocy rozkazywania innym.
...
Einstain nie chwalił się swoją wiedzą z dziedziny matematyki !
Tylko człowiek który wie niewiele chwali się tym co wie !
Bo faworyzowanie siebie samego to ta "substancja" ktorą on i jego poplecznicy 
usiłują wypełnić ten pozbawiony zawartości balon pt PiS
Prawdziwie wielki czlowiek w pozycji przewodniej nie rozpoczyna swojej działalności 
od gloryfikowania oraz stawiania pomników swojej rodziny.
Nie poucza, nakazuje jak obywatele powinni lub niepowinni życ, tworzyć rodziny 
w sytuackji kiedy on sam takiej rodziny nie był w stanie założyć, 
z jakiegoś powodu kiedy był młody.
Takie stanowisko to ułomność i hipokryzja na wielką skalę.
...
Znikomość jego wiedzy i brak jakichkolwiek znamion bycia wielkim pomogły mu zrozumiec, 
że sam i o własnych siłach pozycji wodza nie osiągnie.
O pomoc zwrócił sie do "sił duchowych" tzn równie jak on poruszających się w mglistej, nierealnej rzeczywistości, a własnie dzięki temu pozwalającej mu tworzyć "rzeczywistość równoległą"
Ta nierealna rzeczywistość  pozwala obiecywać wyborcom wszystko co pomoże obiecującemu 
wodzowi osiągnąc upragniony cel.
A fakt, ze obiecanki sa porównywalne z "życiem wiecznym" czyni, że zwrócił się do tych od 
"życia wiecznego" a których prawdziwym celem działalności jest dobrobyt i chęć 
władzy w życiu doczesnym.
...
Obiecanki o życiu wiecznym, i wszystko co z tym związane, to jest ten kryptonit przy pomocy 
którego "życiowieczni" zdobyli władzę nad światem i przy pomocy tylko 
i wyłącznie obiecanek, bez potrzeby ich realizacji teraz i oczywiście nigdy w przyszłości.
I właśnie takiego wspólnika potrzebuje Kaczynski.
Na zasadzie: udało się im, uda się mnie. 
Płaci więc swoim duchowym pomocnikom haracz wykazując wdzieczność za pomoc, 
i jest gotów płacić każdą sumę, czy przywilej za otrzymanie i utrzymanie stanowiska "wodza narodu"
A o tym, że on sam oraz jego "życiowieczni" mocodawcy kierują się tylko i wyłącznie pobudkami osobistymi wie znaczna mniejszosc narodu i to umożliwia im kontynuację tego haniebnego procesu.
...
Kaczyński może sobie teraz pozwolic powiedziec "Prawdziwa elita to my" ! 
A oni to tylko postkomuna. 
Kto to są my ? Oczywiscie tylko ci którzy ten nonsens popierają.
Od kiedy Kaczyński jest elitą ? Oczywiscie od chwili dojścia do władzy ! 
Kim był przed tym ?
Od chwili urodzenia do 2014 toku ? Oczywiście komuną i postkomuną !
Którą zawdzięcza Wałęsie i właśnie dlatego usiłuje odebrać mu ten przywilej,
bo teraz to on jest "wielki"
...
Czym chrakteryzuje się “elita Kaczyńskiego” ? 
Twardym oraz miękkim krzyżem, a to oznacza -betonowych z episkopatu-
oraz tych miękkokrzyżowych którzy z tym miękkim krzyżem wykonują odpowiednie  
wygibasy aby przy ich pomocy zdobyć jakiś ochłap dla siebie.
O "przepysznych" strojach tych z episkopatu należy stwierdzić, 
że czym postać bardziej plugawa tym suknia bardziej łaskawa !
Figura z błota ale suknia ze złota. 
Dlatego aby przykryć to błoto nieodzowne jest złoto. 
...
Aby ten polityczny nonsen mógł trwać i utrzymać się “wódz” otoczył się 
pasującą do tego celu grupą szubrawców, którzy również w celu osobistych korzyści  
dopasowuja prawa, a nawet konstytucję, do potrzeb własych oraz -wodza narodu- 
...
Po dojściu do władzy Kaczyński powiedział ...“widzicie co się stało ze mną” ?
Elektorat, podobnie jak Cludius, odpowiedział...“widzimy stałeś się bogiem” !
...
Kaczyński powinien zapoznać się z losem Caliguli i uważać na własny elektorat !
Bo co nastąpi kiedy przywileje skończą się i bedzie niewypłacalny ?
...
Caligula przepłacil to ....życiem !!