Transgresja modelu klasycznego... borykania się z problemami życiowymi
Według badań niemieckich naukowców osoby otyłe, które ćwiczą fizycznie, osiągają lepsze rezultaty, niż osoby szczupłe, które ćwiczą tak samo.
Oczywiście sam talent jest tylko i aż potencjałem. Nie można zbudować większych umiejętności, niż pozwala na to potencjał talentu, ale kiedyś należy przejść od nauki do doskonalenia - kiedyś należy dokonać zwrotu i zacząć systematycznie pracować. Codziennie dokonując jakiegoś drobnego osiągnięcia. Codziennie poddając się wysiłkowi. Jedna z metod, opracowana w Japonii i bardzo tam rozpowszechniona, zakłada, że na początku wystarczy codziennie przez kilka sekund pracować nad daną rzeczą. Z czasem pasja wena i charyzma biorą górę nad wszystkim i stajemy się wybitnymi i genialnymi ekspertami w dziedzinie, którą tak naprawdę się bawimy. Liczy się tylko systematyczność i nawet nie ciężka praca... która zawsze potrafi prędzej czy później zniechęcić. Wysiłek ma zawsze wartość drobną, choć to właśnie wysiłek jest tu najistotniejszy. Z czasem ta "drobna wartość" może zmieniać swoje znaczenie i rozmiar. Dla obserwatorów zewnętrznych będziemy "tyranami pracy", podczas gdy my po prostu systematycznie wkładamy wysiłek w to, do czego mamy talent.
Umiejętności to przemnażanie talentu. Talent jest tu swoistą podstawą i fundamentem, a umiejętności budynkiem, który na tym fundamencie stawiamy. Oczywistym jest, że nie można zbudować monstrualnego obiektu na lichym fundamencie, Stąd ludzie bez talentu nie powinni być dla Ciebie konkurencją, nawet jeśli czujesz, że mają o wiele więcej umiejętności, a Ty zmarnowałeś swoje życie. To właśnie pułapka tego stwierdzenia, gdyż jest ono wewnętrznie sprzeczne. To, że zmarnowałeś większość swojego życia świadczy o tym, że masz jakiś wielki talent. Talent, z którego nie zdajesz sobie sprawy i dopiero jego odkrycie i podążanie za jego pogłębianiem = przez systematyczną pracę nad umiejętnościami... doprowadzi Cię do sukcesu o wiele większego, niż ci, którzy dziś próbują budzić Twoją zazdrość. Chodzi tylko o decyzję o podjęciu systematycznych i najczęściej drobnych działań.