Wirus - algorytm strachu jak pułapki zdarzeń
co się w nas zapętlają z brakiem odpowiedzi
groźnej bo się rozchodzą jakby miały skrzydła
i groźniejszej, że kuszą aby o nich bredzić
> > >
Alarm - ofiary skutków – cyfry - statystyki
opium, które rozmachem do mózgu się wkręca,
wciąga w obszar nieznany w czarny bluszcz oplata
symptomatem zjawiska dziwnym do pojęcia
< < <
Nienaruszalne racje grzęzną fałszowane
niedokończone plany żądają spowiedzi
- semantyka się gubi tracąc na znaczeniach
Noc nie wie czy ją ranek następny odwiedzi
> > >
Bo kiedy Świat bezkarnie rodzi posmak klęski
kiedy ludzkie gwarancje gubią drogi celu
Śmierć na celownik bierze - tracąc na znaczeniu
Ironia zęby szczerzy ...
chciałeś przyjacielu...
@JanuszD.