- Tradycja sztuczna - zachowań (sekwencji myśli, słów, rytuałów, różnoskalowych demonistów), w tym rodzimowierstwo (Sławianie poganie) i "religie" "naturalne"
- Tradycja (prze)żyć mistycznie obiektywnych (tradycja naturalna), - nie mylić z popularną interpretacją zacieśniającą prawa naturalnego ! - realne Zsyłanie Ducha Świętego
Neutralność moralna to tylko pojęcie episkopalno-zbywające w RP, u normalnych moralnych nie istnieje.
Subiektywność, spontaniczność, emocje, nie(do)definiowalność, elastyczność, ramy rozwojowe - środki diabelskie.
Czym jest myśl (definicja regulująca logicznie): pamięcią, w tym przywołaniem jej, imaginacją, modlitwą, systemem nazw, znaczeń (i funktorów...), decyzją, przekonaniem, założeniem tymczasowym (na chyba), dysonansem poznawczym, -- a przy szerokim rozumieniu - także uczuciem. Wyróżniam myślenie świadome i nieświadome (choćby we śnie przyrodzonym) ale to i tak ciągłość numerycznie (continuum albo suma continuuw?).
Dwujpodział typologiczno-struktualny systemu życia
- Stare (emocjonalno-przygodowe, np.: tai chi, zielonoświątkowcy, współcześni a'la katolicy, materialiści sci-fi np. podobno nieżyjący Stephen Hawking, poszukiwacze dróg)
- Nowe (po przyjęciu Ducha wprost albo kataklizmach życiowych, wojennych lub kosmicznych) - realnomistyczne set-apart
Nie zachodzi ontologicznie: krotka 2-elementowa śmierć - życie potoczne, ani reinkarnacja. Egzystencjalistycznie może zajść śmierć, lecz jest niecelowa, zwłaszcza w świetle ale skatolicyzowanej chrześcijańsko nauki orgonu i bionów Wilhelma Reicha, które warunkują zapewne ogniwo Joego (Joe cell)
Orgon naukowca Reicha jako brakujące ogniwo nauk o pochwyceni wiernych i/lub unikania nierównego jarzma pawłowego w polityce wewnętrznej?
Oraz Niebocentryzmu (wklęsłej niepustej ale okrągłej chociaż z zorzy polarnej dwoma otworami [nie mylić z czakramami!!!] Ziemi).