JustPaste.it

Chrystus nie podwyższył rodzaju ludzkiego

Analiza katolicka w związku z encykliką papieża Polaka Jana Pawła drugiego

Analiza katolicka w związku z encykliką papieża Polaka Jana Pawła drugiego

 

Dowartościowanie to inkrementacyjna waluacja. Wartość = cel, przyjmuję uproszczenie. Czym jest wartość? Ceną. Czym cena jest? Wartością, ha. Błędne koło. Swoiste skupienie na człowieku soboru wat. II przyćmiło TEOCENTRYZM. Co obejmuje encyklika? Nowe, "ważne" wyzwania dwudziestego pierwszego wieku i składowych narastających sumacyjnie datowanych lat tegoż wieku? Młodzi, macie być silni?! Aby polegnąć na placu boju w nowym obozie koncentracyjnym którego imię jest Polska. Nie szkaluję Żydów, sam mam inklinacje troszeczkę żydowskie, choć mój "rabbinizm" nie jest konwencjonalny (przykład z informatyki: tak jak pamięć konwencjonalna okazała się przestarzała, w DOS'ie, bo DOS stracił prawie swoje znaczenie). Ważne jest to czego JPII NIE mówił raczej niż co powiedział. Spróbuję sprafrazować: wyzwania rodziny które pojawiły się w dwudziestym wieku postawiły pod problematykę antropologiczną nowe wyzwania które zrodziły się jako problematyka socjologii teologii człowieka do Boga i relacji wzajemnych człowieka względem fenomenu obecności drugiego człowieka, w którym to widzimy samego Chrystusa Który się w Miłosierdziu (Dives in Misericordia) uniża, niejako dostosowuje do wymagań miłości miłosiernej które to wydają się tak istotnie zakorzenione w kulturze chrześcijańskiej, w jakiej zdarzyło się żyć obecnie Europie i światu po chrystianizacji kontynentu.

Koniec parafrazy papieskiej (mego autorstwa - rzecz ma być się rozumieć oczywista).
Jest real. Syn Boga podwyższył jedynie środki relacyjne w Odkupieniu ale te relacje są TYLKO do Boga. Bliźni nie jest ŻADNYM sposobem do wzrostu w wierze i miłości, mimo choć obowiązki patriotyczne istnieją. Miłość jest demonem amorycznym, pokrewnym nieczystości. Przyjaźń jest jedynie populizmem a dobroczynność to ego sumienia i całokształtu, reasumując. Czym jest życie? Czekaniem pod Krzyżem + odbieraniem Ducha Świętego. Znak plus postawiony jest pośrodku bo to niejako hybryda (zob. videoartykuł p. Szczytyńskiego Mariusza o akcie sprawiedliwości). Ducha można całego (choć On się powiększa jako że trój-internalny Odnowiciel) przyjąć za życia ale pamiętać że wtedy życie będzie natychmiast -- śpiączką psychosomatyczną bo świat jest na tyle wciąż niekompatybilny z Bogiem że tylko we śnie można "mistykować" skutecznie. Nie przekonasz ludzi do tego bo ta epoka jest saletyńska. Przecież bili brawo dla JPII aż trudno się słucha jego nagrań. Ludzie polscy i Duch Święty?! Chyba kwandrans przed konfesjonałem urzędowym albo po szajbie ukraińskiej czy następnych a'la smoleńskich airwaves.

Wartość człowieka

To dusza a nie nałożony filozoficzny obraz myślenia o jakimś "spotkaniu z ludźmi", przeżywania czy wyróżnik struktury relacji. RELACJĄ Jest Duch i to ŚWIĘTY, tylko. Obraz myślenia nie jest duszą ludzką ponieważ nie jesteśmy bogami a tylko derywatami Ojca sensu stricto żeby wymyślać, nawet pod częściowym natchnieniem, gawędzenie o stosunkach społecznych i zwać to teologią XXI wieku czy odnową (struktur i ludzi też) kościoła widzialnego. Gdyby tak było to by ludzie latali bez prototypów taksówek latających ale własnym przekształconym ciałem, narcyzi pseudokatoliccy, marzyciele pychy św Pawła (doczytajcie sobie tak bardzo powoli jeśli szybciej nie umiecie), sekto.
Wartość to to co YHWH osądza ciebie a nie to co ty sobie sądzisz, zapamiętaj przed prześwietleniem sumień garabandalskim gruntownie. Nie powiedziałem: bój się ale rób!!! Do roboty!!!!! Zanim czyściec cię pożre, otchłań. Odsyłacz: amightywind.com (Polacy się nawet o serwer nie troszczyli).

Słownik nazw

inkrementacja dodanie 1 do wartości liczbowej