Uważaj , bo nikt tu nie mówi, ze prawda będzie przyjemna...
Co tam Panie w polityce? Pyta Kowalski i ponieważ tak się to ugruntowało w społecznej mentalności , iż wydaje Ci się to normalne , ale czy słusznie? Czy normalny człowiek powinien interesować się polityką? A jeśli się pasjonuje tą polityką to o czym to świadczy? Spróbujmy się nad tym zastanowić.
Zacznijmy od tego na czym tak naprawdę , pierwotnie opiera się polityka i partie polityczne ? Może na dbałości o losy państwa, społeczeństwa czy obywateli o czym politycy tak chętnie nas przekonują ? No zawsze może znaleźć się Babcia , która w to uwierzy czyli da się nabrać na manipulację danego polityka. A może polityk to mądry , zasłużony obywatel, przywódca narodu ?
Nic z tych rzeczy, polityk to buntowniczy egoista , który myśli tylko o sobie, o swoich interesach, o udowadnianiu swoich racji i o walce ze swoimi przeciwnikami politycznymi. Czy to jest postawa godna naśladowania ? Czy jest im czego zazdrościć ? I czy warto takich ludzi popierać . Okazuje się , że tak. Przeciętny Kowalski też chciałby taki być tylko nie potrafi lub nie ma odwagi się do tego przyznać.
Nieźle to o nas świadczy prawda ? A mamy się za światłych ludzi, tymczasem popieramy chorych ludzi i chory System jak stado baranów. Bo nikt innego nie wymyślił , bo miliony i tradycja mają rację. Bo tak nam jest wygodniej, bo tacy jesteśmy choć o tym nie wiemy manipulując nie tylko innymi, ale też sobą samymi.
Wierzymy, że tak musi być, mało tego , że to jest normalne bo boimy się prawdy, która jest straszna. Jesteśmy mięsem armatnim machiny zła , chorego Systemu, który nami manipuluje, a my wierzymy mu jak dzieci. Politycy to zaś systemowi ludzie, którzy sprzedali duszę za garść świecidełek i społecznych zaszczytów.
Nabieramy się na to, że politycy są naszymi reprezentantami, że partie wyrażają nasze poglądy bo akurat widzimy w nich podobieństwo do nas samych lub do tego jacy chcielibyśmy być. I tak konserwatysta głosuje na konserwatystę, a psychopata na psychopatę bo tak nam podpowiada nasze ego. Tymczasem powinniśmy się kierować mądrością i głosować na tych, którzy umieją dobrze rządzić.
Widząc to podobieństwo do nas samych dajemy się manipulować i nabierać , że politycy są dobrzy, mądrzy bo przecież takie mamy mniemanie o sobie nie wiedząc, że ulegamy podświadomym pragnieniom stania się takimi jak nasi Idole. Dlatego społeczne poparcie określonych polityków tak wiele mówi o nas samych.
Ciekawe, że poparcie dla ludzi dobrych bo i tacy się czasami zdarzają w polityce jest tak niskie. Czyżby ludzi dobrych był mniejszy społeczny odsetek ? Czy może boimy się, że sobie nie poradzą ? Co jest faktem bo dobrego polityka od razu zadziobią kruki politycznego środowiska. A może sami ulegamy przekonaniu , że większość ma rację, że nie należy się wychylać ?
Przeciętny polityk żyje zwierzęcą walką i strachem z tego wynikającym bo tak nam System wmawia, że tak należy żyć. Zapominamy, że jednak czymś się różnimy od zwierząt, że mamy świadomość , mądrość i wolną wolę. Jednak te cechy są w nas niszczone i usypiane bo one prowadzą do poznania Prawdy.
A poznania prawdy przez owce społeczny matrix bardzo się boi bo ta prawda go oczywiście obnaża. Pokazuje ile dla niego znaczymy, do czego służymy i jak nas traktuje. Oczywiście zaraz znajdzie się wielu obrońców Systemu bo mali ludzie wierzą w wielką propagandę i to co przeczytają w onecie.
Co więc czynić skoro System i polityka to czyste zło ? Oczywiście kierować się mądrością czyli wybierać mniejsze zło. Wybierać takich polityków , którzy mniej kradną , lepiej rządzą i mniej kłamią. I nie pytać mnie „Co tam panie w polityce ?” bo normalni ludzie uważają się za inteligentnych i kulturalnych , a tacy o polityce nie dyskutują :)
I zmieniać się na lepsze by stać się lepszym człowiekiem bo tylko tak można pokonać System gdy społeczeństwo, które go tworzy otworzy oczy w większej mądrości, większej świadomości i większym człowieczeństwie. To jedyna droga do tego aby było lepiej , droga samorozwoju motywowanego pragnieniem stania się lepszym człowiekiem każdego z nas. Wtedy przestaniemy się dawać nabierać politykom i wykorzystywać Systemowi...