JustPaste.it

Putin zły a przeciwputin dobry? Przez pojedyncze przykłady do ogółu

Czy obcość wobec obcych jest ci obca?

Czy obcość wobec obcych jest ci obca?

 

Przykład wstępny

Dlaczego polscy żołnierze są lokowani do Libii, Czadu?
Jako początek zagadki dla rozmyślenia.

Co jest nieznane, o czym brakuje wiedzy, to jest brane za złe (mimo przebytego czasu). To jest tryb domyślny hybrydowców. Co nie implikuje żeby była jakaś umowa co do uznawania kogokolwiek za byt lepszy niż zwierzę. Bo o antropologii nie ma co się rozpisywać gdy technicyzacja postępuje na każdym zasadniczo poziomie stratyfikacji ontologicznej antropologicznej

Czym jest ta technicyzacja?

Człowiek jest rozumiany jako suma impulsów i schematów niemal elektrycznych, które są brane za niedziałające dopóki nie ma zabezpieczenia przed spięciem, przeciążeniem tranzystora czy brakiem magazynowanych elementów zamiennych (takich jak dualistyczne narkotyki, papierosy, kawa, libido, telewizja, imprezy różnej [hybrydowo zakresowej] skali).

W społeczeństwie jest technika, niemal brakuje więc natury

Małpy są lepsze gdyż nie przetracają dekad na dywagacje cywilizacyjne.
Ludzki człowiek na pewno nie jest zwierzęciem.

W hybrydowości to co swojskie to jest uważane za dobre, w kręgu chamstwa i kompensacji szerokozakresowych kompleksów.
Domniemanie winy w zasadach współżycia społecznego.
Taka rozwinięta (czyli w sensie tylko rozbudowana) socjotechnika a nadal zachodzi napięcie na linii dynamicznych, szybkozmiennych frontów (pozazwierzęcych, bo ludzie to nawet do zwierząt nie dają się porównać).

Nie potrafią w kilka minut znaleźć ani jednego sprawiedliwego a mapę ruchów ciała i podtekstów mają w jednym palcu?
To jak się kręci biznes? Ten i interesiki nieoficjalne, jakich pełno, które np. opisuje przemysł muzyczny, o dalszym syfie nie rozwijając? Na samej mafii? - można się pośmiać z tych sprzeczności. Ale drugim celem tego tekstu byłoby wyzbycie się naiwności - również przez kobiety.

Demonkracja. Wybór elity pomimo braku krztyny.

Czy kobiety tu lepsze?

No jak, niby? Skoro przy spotkaniach z kobietami dominuje domniemanie winy, nie domniemanie sukcesu -- mądrości nie ma, też brakuje moresu.

Niestety źródłem konfliktu jest w "porządku" przyczynowym przemądrzałość. Czyli: zanim Polak ulegnie wypadkowi (i to nie jednemu) to konflikt będzie konflikt sprzęgał. Nie ma chyba na to cudownych joysticków kontrolnych.
Przemądrzałość czyli głupota - w dobie racjonalizmu paradoksalnie. W czasie opasłych ksiąg psychologów i spółki, doradców od kawałka podzielenia, W czasie zalewu chęci, nie tylko u rodzinnych zięciów. W epoce błyskawicy -- a życia naprawdę mniej wartościowego niż mieli pustelnicy. Wszyscy niby od szczegółu a metoda jak u mułu. I się jeszcze czepiają ogółu. No skompletowali życiowych bazgrołów.

Podobieństwo słów

Obcy a obecny.

Taka niby Ruś teraz zła?

Ha ha.