racjonalistyczno-sceptyczny.
https://kopalniawiedzy.pl/NASA-Einstein-Serpens-X-1-czasoprzestrzen,3262
Dlaczego chcieli potwierdzić jakoś teorię względności? Czy sama przez się nie dowodziła się?
Wg nich czasoprzestrzeń nie jest czymś materialnym (!! - czytać dokładnie na stronie albo sobie poszukać w przeglądarce internetowej CTRL+F czy inną kombinacją klawiszy, którą internauta powinien znać).
https://www.racjonalista.pl/forum.php/s,517368 - na samym prawie początku strony: "zanim jednak powstały pierwsze "struktury" posiadające masę czasoprzestrzeni po prostu nie było"
"metryki Eddingtona"
...
----
Efekt Lensego-Thirringa
– opisany przez ogólną teorię względności. Powstaje, gdy obracające się masywne ciało o dużym momencie bezwładności włóczy układ inercjalny w swoim polu grawitacyjnym.
----
"Zaklęte" typy kosmosu współczesnego
- model kosmologiczny Friedmana, w którym jest tylko materia, a stała kosmologiczna jest równa zero,
- model Einsteina, w którym oprócz materii jest stała kosmologiczna większa od zera i tak dobrana, aby model ten był statyczny. Ponieważ stała Hubble’a jest w nim równa zero, model ten jest niestabilny,
- model de Sittera, w którym nie ma materii, lecz jedynie dodatnia stała kosmologiczna, przez co rozszerza się on w sposób wykładniczy,
- model Friedmana-Lemaître'a (z materią i stałą kosmologiczną); przykładem jest model Eddingtona-Lemaître'a, który początkowo zachowuje się jak model Einsteina, a następnie jak model de Sittera,* model Einsteina-de Sittera, który jest płaskim modelem kosmologicznym Friedmana,* model Milne'a, czyli model pustego wszechświata (bez materii i stałej kosmologicznej).
ble ble ble...
Hollow Earth a Concave Earth - podobieństwo
PUSTEGO wszechświata... (w ostatnim z w/w punktów). Wklęsła Ziemia też jest w pewien sposób określana jako odmiana tzw. pustej Ziemi (hollow) ale na pewno nie przez NASA i cały ten monopol.
A gdzie model Szczytyńskiego?
Gorszy niby jest bo inwertuje przestrzeń? Zamiast ekspansji ma raczej kompresję przestrzeni i to na jednym (bo ciągłym, bez przerw stratyfikacyjnych) "poziomie". Co nie wyklucza że się trochę rozszerza!! Kontynenty przecież się od siebie trochę i tak oddalają, jak powiadają.
Prędkość światła (ang. velocity of light) w NC nie posiada jakiegoś idealizacyjnego modelowo znaczenia.
Brak multiświata upraszcza rozważania
Model omawiany przez Polaków Szczytyńskich nie posiada tego co przedstawił na obrazie malarz kosmosu Beksiński. Ułatwia to orientację w teorii. Zaletą Niebocentryzmu tego jest to, że można go sobie sprawdzić. Można np. latarkę nakierować na parę wodną ze zwykłego czajnika oraz zamrażalki (dla uważnych i odważnych ludzi) dać (wiatraczka nie wykluczam aby symulować wiatr ale z elektrycznym opornikiem nastawnym) i podobnie jak w innych zjawiskach naturalnych nie można znaleźć potwierdzenia rozpraszania Rayleigha. Dodać należy, że chmury bywają już nawet jakiś kilometr od skorupy ziemskiej. Meteorolodzy współcześni, telewizja, radio, dali pakiet upokorzenia, wpakowali do umysłu bycie posłusznym. Zalęknili człowieka co nie może spokojnie na wycieczkę wyjść bo (nie)pogoda.
Chmury są kompatybilne z mglą.
Mała tęcza w warunkach domowych i inne
To co można uzyskać poprzez kropelki wody (czyli podobnie jak we właściwych warstwach atmosfery ziemskiej) ze zwykłego kupnego rozpylacza (podsumowując by były 3. doświadczenie domowe; taki zraszacz do kwiatów lub ze zużytego "psiukacza" - takiego małego przeźroczystego (dezodorant typu NIE pod ciśnieniem, był taki typ dezodorantu w Polsce), bodaj np. "pani Walewska") to miniaturowa tęcza. Powinni wyjaśnić jak rzekomo można zjawisko Halo sobie zrobić w domu - to człowiek mógłby to potwierdzić - ale oni z pewnością nie znają jak to wykonać...
Jakieś konkrety czy tylko soczewkowanie ciał kosmicznych?
Jak miała by się zakrzywiać przestrzeń razem z czasem żeby wytłumaczyć grawitację? Skoro w modelu powiązanym z Kopernikiem ciało krąży (problem jaką pracę wykonuje siła grawitacji bo wektor prędkości zmienia kierunek - bo przyspieszenie dośrodkowe - a praca przecież jest przepływem energii pomiędzy ciałami - więc z czego bierze się energia grawitacji która pracuje nad ciałem orbitującym?!). Ciało wygląda jakby krążyło sobie w układzie zmiennych geometrycznych - współrzędnych polarnych (biegunowych) chyba a nie kartezjańskim/modyfikowanym "elastycznie" z kartezjańskiego. Wyobrazić sobie - jak zagiąć przestrzeń żeby była grawitacja z obiegającym przez kołową orbitę ciałem wokół COG? Bo widziałem ryciny dotychczas które są jedynie poglądowym, popularnonaukowym modelem - kulka na siatce - i nic więcej, a to nie odpowiada trójwymiarowości układu zmiennych przestrzennych "XYZ".
COG - ang. center of gravity.