JustPaste.it

Etyka w reklamie

Dlaczego mało kto o niej słyszał? Bo mało kto ją przestrzega...

Dlaczego mało kto o niej słyszał? Bo mało kto ją przestrzega...

 

Branża reklamowa, z uwagi na swoją drapieżną naturę, wydaje się być pozbawiona wszelkich zasad i obyczajowości. Tymczasem jak każda dziedzina, posiada swoją etykietę, czyli zespół zasad określających ramy, poza które wykroczyć przy przeprowadzaniu kampanii reklamowej nie wolno. Etykieta ta ma za zadanie ochronić społeczeństwo przed przekroczeniami ze strony twórców (choćby agencji reklamowych). Na czym więc polega etyka w reklamie?


Reklama jest skierowana głównie do konsumentów. Wszyscy jesteśmy konsumentami, więc dotyczy ona właśnie nas. Jesteśmy nią bombardowani dosłownie zewsząd. Widzimy ogłoszenia w gazetach, słyszymy je w radiu, oglądamy w telewizji, otrzymujemy je wraz z pocztą elektroniczną (często wbrew naszej woli), czy nawet jako wiadomości SMS bezpośrednio na nasze telefony komórkowe. Możemy przekonać się dzięki temu, jak wielu reklamodawców łamie pierwszą z zasad etykiety reklamy: nie może być ona zbyt natarczywa. Powód, dla którego powinno stosować się do tej zasady jest prosty: jeżeli reklama przeszkadza odbiorcy, reaguje on na nią negatywnie, a wtedy ona zamiast pomagać budować dobry wizerunek firmy, psuje go (czyli ma działanie odwrotne od zamierzonego).

Kolejnym z elementów etyki w reklamie jest prezentowanie realnych cech produktu. Pokusa zareklamowania sprzedawanego przedmiotu jako "cudownego leku na wszystkie nasze dolegliwości" powinna zostać zahamowana przez perspektywę możliwości wszczęcia postępowania przez Komisję Etyki Reklamy. No właśnie, konsument nie jest już teraz tak bezbronny jak był kiedyś - może zgłosić swój protest odnośnie treści reklamy do kilku instytucji, zarówno w naszym Państwie jak i w departamentach Unii Europejskiej.

Na szczęście wciąż rzadkim przypadkiem jest, iż odbiorcy czują się urażeni treścią reklam. Takie przypadki jednak występowały (przykładem może być kampania reklamowa "Nie dla idiotów" sieci Media Markt), a o tym, czy emisja danej reklamy powinna być wstrzymana z tego powodu, decyduje sąd lub wspomniana Komisja Etyki Reklamy na podstawie sondaży przeprowadzonych na potrzeby postępowania (np. przez TNS OBOP ). Swojego rodzaju "poprawność polityczną" w treści reklam możemy uznać więc za trzecią zasadę etyki reklam.

Ostatnia zasada etyki którą omówię, dotyczy sposobu rozpowszechniania reklam. Kwestia często pomijana, lecz ważna: są miejsca, w których emisja reklamy w społeczeństwie budzi kontrowersje. Są to najczęściej kościoły, zabytki, miejsca pamięci, czyli obszary tratowane z czcią, lub co najmniej poważnie przez ludzi, którzy mogą zareagować nawet gniewem w przypadku złamania tej zasady. Innym przykładem może być rozrzucanie ulotek z samolotu, co gwarantuje zaśmiecenie miasta i naraża lokalną społeczność na ponoszenie kosztów sprzątania, nie mówiąc o zanieczyszczeniu środowiska.

Podsumowując: możemy stwierdzić iż reklama, mimo dość dużego pola do popisu dla umiejętności agencji reklamowych, powinna stosować się do zasad tzw. etyki reklamowej (która w znacznej mierze wciąż ma postać ustną). Powinno to zapobiegać nadużyciom ze strony reklamodawców, a nas, konsumentów obronić przed ich skutkami.

Licencja: Creative Commons - bez utworów zależnych