JustPaste.it

Dlaczego warto zostać własnowiercą?

Własnowierstwo to nic nowego - istnieje od dawien dawna, tylko nie zostało jeszcze nazwane po imieniu. Dotychczas własnowierców nazywano "niepraktykującymi", "bluźniercami", "heretykami" czy innymi nieprzyjemnymi inwektywami. Własnowierstwo to po prostu próba zsyntetyzowania wielu gałęzi ruchu new age głoszących czasami sprzeczne nauki. Najwyższa pora aby z wielu ruchów new age powstało coś konkretnego, ustabilizowanego, a równocześnie nie zamykającego się na nową wiedzę i doświadczenia. W przeciwnym razie grozi nam powstawanie nowych kościołów, sekt i związanych z nimi niewolnictwami religijnymi.

Wielu oficjalnych Katolików wierzy w reinkarnację (sprzeczną z naukami Kościoła o zmartwychwstaniu), czy inne elementy stojące w opozycji do chrześcijaństwa lub innych kultów. Własnowiercą warto zostać, aby nazwać po imieniu ów dziwny stan zawieszenia między chrześcijaństwem a buddyzmem i przekształcić go w świadomy rozwój duchowy. Aby wyrwać się ze stagnacji (wywołanej dezorientacją - "Wierzę w jedno, a kultywuję drugie") i religijnego poddaństwa.

Niewolnictwo religijne związane jest ze stagnacją rozwoju duchowego człowieka, ponieważ człowiek wierzący zamiast ciągle się rozwijać, stawać coraz doskonalszy, ogranicza się do rozmaitych pism świętych i odrzuca nową wiedzę tylko dlatego, że jest np. sprzeczna z "Koranem" czy "Biblią" (np. ślepo zapatrzeni w "Biblię" Świadkowie Jehowy twierdzą: "Reinkarnacja nie istnieje, bo tu, o tutaj w Biblii, w tym miejscu napisali, że człowiek po śmierci całkowicie zamiera, a potem zostanie wskrzeszony przez Boga, aby został osądzony, więc reinkarnacja to musi być wymysł szatana, aby sprowadzić ludzi na manowce". Brrr... Równie dobrze można powiedzieć, że "Biblię" stworzył szatan, aby ludzie założyli sobie na oczy klapki i przestali rozwijać się duchowo.).

Nawet najmędrsi kapłani i pustelnicy z przeszłości, którzy spisywali pisma święte, nie odkryli całej istoty boskiego ducha obecnego we wszechświecie. Dlatego ich prace są ułomne i ograniczone do wiedzy dostępnej w ich czasach. Ale tych ułomnych prac nie należy odrzucać, lecz kontunuować i wzbogacać zgłębiając tajniki przyrody i odkrywając prawa kosmosu.

Zostań własnowiercą - konfrontuj wiedzę starożytną z nowo zdobytą, odrzucaj mity i stereotypy, i wyciągaj z tego wszystkiego nowe, nieraz zaskakujące wnioski. Nie wierz ślepo w cudze słowa, nie ufaj autorytetom, tylko wsłuchuj się we własny, wewnętrzny głos. Na tym właśnie polega duchowa ewolucja.

Stwórz dla samego siebie własną wiarę, która będzie szczera i autentyczna, wzbogacaj ją z czasem i przeobrażaj w coś coraz bardziej doskonałego i coraz bliższego Prawdzie. Ale pamiętaj - inni mają prawo wierzyć w coś zupełnie innego niż Ty, bo dróg do Prawdy jest tyle, ile ludzkich istot we wszechświecie. A każda z nich jest inna.

Redakcja "Własnowiercy"
(lipiec 2005)

 

Źródło: Redakcja "Własnowiercy"