JustPaste.it

Czy Biblia potwierdza istnienie Trójcy Świętej?

Czy podszedł do Ciebie ktoś kto Ci powiedział że Twoja wiara jest fałszywa? Czy mówił Ci, że Jezus nie jest Bogiem, a Trójca Przenajświętsza to wymysł chorej wyobraźni?

Czy podszedł do Ciebie ktoś kto Ci powiedział że Twoja wiara jest fałszywa? Czy mówił Ci, że Jezus nie jest Bogiem, a Trójca Przenajświętsza to wymysł chorej wyobraźni?

 

 

 

   c4a7225a669a95fdb340a1fcb8f67ed9.gif

...Czy podszedł do Ciebie ktoś kto Ci powiedział że Twoja wiara jest fałszywa? Czy mówił Ci, że Jezus nie jest Bogiem, a Trójca Przenajświętsza to wymysł chorej wyobraźni?
Do mnie podszedł... i co gorsza nawet zacząłem mu wierzyć. Ale wtedy pomyślałem sobie, należy sprawdzić kto ma rację. Zasiadłem do Pisma Świętego i zadałem sobie pytanie: Czy wierzyć w Trójcę Świętą? Czy Biblia potwierdza jej istnienie? Jakie fakty przemawiają za istnieniem Trójcy, a które mogą być z tym twierdzeniem w sprzeczności?
Kościół Katolicki twierdzi iż tajemnica Trójcy Świętej jest podstawową doktryną wiary. Czym więc jest Trójca?
Trójca to współistotne działanie trzech osób boskich: Boga-Ojca, [Wj 6,2-3; Ps 83,19], Boga-Syna (Jezusa Chrystusa - Słowa) [Mt 3,17; Łk 1,31-32.35], oraz Ducha Świętego - Czynnej Mocy Bożej [Jn 15,26; Dz 1,8; Dz 2,1-4].
Są to trzy różne osoby, których działanie jest odmienne. Jak więc te osoby mogą tworzyć jedną? (Jest przecież Jeden Bóg) Nie można tak po prostu nazwać trzech różnych osób jedną.
Możemy jednak przyrównać to zjednoczenie np. - do drzewa. Patrząc na drzewo rosnące w parku, lesie czy przy miejskiej ulicy każdy powie: "To jest drzewo". Zagłębiając się jednak, każdy potwierdzi, że to drzewo składa się z korzenia, - który pobiera z gleby składniki potrzebne do życia, - z pnia tworzącego całe jego piękno i transportującego nieustannie składniki pobrane przez korzeń do - korony pokrytej liśćmi, które pobierają z powietrza tlen lub dwutlenek węgla oraz światło, by drzewo mogło się rozwijać. Podobnie jest z Trójcą. To działanie trzech części tworzących wspólnie jedną wspaniałą rzecz.

A jak pojęcie Trójcy jest przedstawione w Piśmie Świętym?

Ewangelia wg św. Jana Apostoła rozpoczyna się następującymi słowami: "Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga i Bogiem było Słowo" (J 1,1) - Jezus jest przyrównany do Słowa "przez które wszystko się stało". Zaznaczone jest także wyraźnie, że Słowo - było Bogiem.
Ale skąd wiadomo, że Słowo było "Bogiem" pisanym z dużej litery? W Piśmie Świętym bogami nazwani są również aniołowie (a nawet sam szatan), jako wyżej postawione istoty niebieskie. W liście do Hebrajczyków czytamy: "Syn, który jest odblaskiem Jego (czyli Boga) chwały i odbiciem Jego istoty ...o tyle stał się wyższym od aniołów, o ile odziedziczył wyższe od nich imię" (Hbr 1,3-4) oraz "I niech Mu oddają pokłon wszyscy aniołowie Boży" (Hbr 1,6). W słowach tych dowiadujemy się, że Jezus po pierwsze: jest większy od aniołów-bogów, po drugie: Jest dokładnym wyobrażeniem istoty Boga.
Czy jednak jest Bogiem? Na podstawie słów z ewangelii św. Jana Apostoła wynika, że tak. Poza tym sam Jezus to stwierdza "Ja i Ojciec jedno jesteśmy" (J 10,30). Ktoś dociekliwy mógłby powiedzieć jednak iż nawet te słowa nie są wystarczającym dowodem na jedność Ojca z Synem.
5b679b140c28852d2b7a52dc5d85904d.jpg Jak wytłumaczyć zatem słowa Jezusa "Ja jestem drogą i prawdą i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie. Gdybyście mnie poznali, znalibyście i mojego Ojca; Ale teraz już Go znacie i zobaczyliście". Zaskoczony wypowiedzią Filip odpowiada: "Panie pokaż nam Ojca i to nam wystarczy". A na to Jezus odrzekł: "Filipie, tak długo jestem z wami, a jeszcze Mnie nie poznałeś? Kto mnie zobaczył, zobaczył także i Ojca. Dlaczego więc mówisz "Pokaż nam Ojca"", a zaraz potem dodaje "Czy nie wierzysz, że ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie?" (J 14,6-10). Również słowa dotyczące prześladującego Go i Jego uczniów tłumu "Kto Mnie nienawidzi, ten i Ojca mego nienawidzi" (J 15,23) - dowodzą jedności Ojca z Synem.
W liście do Kolosan (Kol 1,15-19) czytamy: "On jest obrazem Boga niewidzialnego, Pierworodnym wobec wszelkiego stworzenia, bo w Nim zostało wszystko stworzone: i to, co w niebiosach, i to co na ziemi, byty widzialne i niewidzialne ... Wszystko przez Niego i dla Niego zostało stworzone. On jest przed wszystkim , i wszystko w Nim ma istnienie, i On jest Głową Ciała, Kościoła. On jest POCZĄTKIEM, pierworodnym spośród umarłych, aby sam zyskał pierwszeństwo we wszystkim. Zechciał bowiem Bóg aby w Nim zamieszkała cała pełnia" Z tekstem tym pokrywa się werset z Apokalipsy św. Jana dotyczący samego Boga: "Jam Alfa i Omega, POCZĄTEK i Koniec" (Ap 21,6) oraz werset z Psalmu 33 (Ps 33,6) "Przez słowo Pana powstały niebiosa, i wszystkie ich zastępy przez tchnienie ust. Jego". Skoro niebo i zastępy niebieskie uczynił sam Bóg, a wszystko to zostało stworzone przez Jezusa i dla Jezusa (nawet jeśli Jezusa przyrównamy do czeladnika Bożego) to i tak wychodzi na to, że to Bóg-Jezus stworzył wszechświat.
Słuszne są więc słowa "Dobrego Łotra" wiszącego razem z Jezusem na Golgocie "Ty nawet Boga się nie boisz?" (Łk 23,40).
Przez całe swoje życie Jezus wyraża się o Bogu jako o swoim Ojcu.
Dlaczego, skoro On i Ojciec są tym samym, Jezus podkreśla iż jest tylko Jego Synem?
Pobożni Żydzi, uczeni w Piśmie i Faryzeusze każdego kto ośmielił się przyrównać do Boga natychmiast kamieniowali, jako tego który bluźni przeciw Jehowie. Dlatego też Jezus starał się to im przekazać to w formie która bez zbytniego "wzburzenia krwi" dotrze do nich. Poza tym Jezus w rzeczywistości był Synem Bożym (Słowem stworzonym przez Boga, z dziewicy Maryi napełnionej Duchem Świętym). Uczy nas także, że my wszyscy mamy nadzieję stać się dziećmi Bożymi: "Albowiem wszyscy ci, których prowadzi Duch Boży, są synami Bożymi." (Rz 8,14).
Ktoś może powiedzieć, że Biblia wskazuje nam tylko na jedność między Ojcem i Synem, a gdzie trzecia osoba?
Tą trzecią osobą Boską jest Duch Święty - Duch Pański. Biblia przyrównuje Go do Ducha - istoty niewidzialnej (Mt 3,11), do ognia (Dz 2,3-4), i do Gołębicy (Mk 1,10). Nigdzie jednak nie jest powiedziane o Duchu, że jest on osobą. Skąd więc "trzecia osoba Boska"?
"Osoba" to przyrównanie działań, a nie osób np. ludzi.
Sam Bóg nie jest osobą w dosłownym słowa znaczeniu. Bóg jest Duchem. Tylko i wyłącznie Syn stał się człowiekiem, aby dotrzeć do ludzi, i aby przez Swoją śmierć wybawić ich od Śmierci Wiecznej.
Do tej pory żaden z cytatów Pisma Świętego nie powiedział nam nic o jedności Ojca i Syna z trzecią osobą Boską. Czy jest to zapisane na kartach Biblii?
Potwierdza to werset z listu do Koryntian "Pan zaś jest Duchem, a gdzie jest Duch Pański - tam wolność" (2 Kor 3,17), lub słowa Jezusa do napotkanej Samarytanki: "Bóg jest Duchem, potrzeba więc, by czciciele Jego oddawali mu cześć w Duchu i w prawdzie" (J 4,24), albo słowa z Księgi Psalmów "Stwarzasz je, gdy ślesz im Swego Ducha" (Ps 104,30).
Bóg więc, będący duchem, stwarzającym wszystko przez Swego Syna, ale śląc Swego Ducha potwierdza tę jedność z obiema postaciami.

Trójca to trzy sposoby działania lecz jeden Bóg
Innym niezwykle ważnym cytatem może być werset 20, z Listu Świętego Judy Apostoła: "Wy zaś, umiłowani, budując samych siebie, na fundamencie najświętszej wiary, w Duchu Świętym się módlcie i w miłości Bożej strzeżcie samych siebie, oczekując miłosierdzia Pana naszego Jezusa Chrystusa, które wiedzie ku życiu wiecznemu".
W przytoczonym powyżej fragmencie widać w pełni uczestnictwo Trójcy Przenajświętszej w Bożym Dziele Zbawienia.
Również w Księdze Rodzaju można spotkać obraz Boga w trzech osobach.
Otóż Pan odwiedził będącego już w podeszłym wieku Abrahama.
"Pan ukazał się Abrahamowi pod dębami Mamre, gdy ten siedział u wejścia do namiotu w najgorętszej porze dnia. Abraham spojrzawszy dostrzegł trzech ludzi naprzeciw siebie. Ujrzawszy ich podążył od wejścia do namiotu na ich spotkanie. A oddawszy im pokłon do ziemi, rzekł: "O Panie, jeśli darzysz mnie życzliwością, racz nie omijać Twego sługi! Przyniosę trochę wody, wy zaś raczcie obmyć sobie nogi, a potem odpocznijcie sobie pod drzewem. Ja zaś pójdę wziąć nieco chleba, abyście się pokrzepili, zanim pójdziecie dalej, skoro przechodzicie koło sługi waszego". A oni mu rzekli "Uczyń tak, jak powiedziałeś"." (Rdz 18,1-5). Także potrójne zawołanie anielskie z księgi Izajasza "Święty, Święty, Święty" (Iz 6,3) najpewniej nie jest tylko zbiegiem przypadku.
d0be6c318efb290dff1c1a7decca8671.jpg Odnośnie trzech osób wypowiada się w swoim liście także apostoł Jan: "Trzej bowiem dają świadectwo: Duch, Woda i Krew, a ci trzej w jedno się łączą" (l J 5,7-8), i apostoł Marek: "W owym czasie przyszedł Jezus z Nazaretu w Galilei i przyjął od Jana chrzest w Jordanie. W chwili gdy wychodził z wody, ujrzał rozwierające się niebo i Ducha jak gołębicę zstępującego na siebie. A z nieba odezwał się głos: "Tyś jest mój syn umiłowany, w Tobie mam upodobanie."" (Ma 1,9-11).
Czyż może być piękniejsze porównanie trzech osób boskich niż w momencie chrztu Chrystusa? Oto w sakramencie oddania się Bogu pojawiają się trzy osoby. Wciąż te same, niezmienne - Bóg, Jezus i Duch Święty. Niezwykle trafny jest też moment objawienia się trzech osób. Oto Jezus zrównuje się z grzesznikami, i daje się ochrzcić, aby dać przykład do naśladowania, na oczach tysięcy widzów, tuż przed rozpoczęciem swej działalności.
Podobnie te trzy osoby występują w formule chrztu świętego: "Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego" (Mt 28,19).
I znów rodzi się pytanie: czemu chrzest ma być udzielany w imieniu tych trzech osób? Odpowiedź znajdujemy w liście do Koryntian: "Różne są dary łaski, lecz ten sam Duch; różne są też rodzaje posługiwania, ale jeden Pan [Jezus]; różne są wreszcie działania, lecz ten sam Bóg, sprawca wszystkiego we wszystkich" (l Kor 12,4-6).
Jeżeli uznać Boga za Miłość, Jezusa za dawcę Nadziei na przyszłe życie, a Ducha Świętego za dawcę Wiary w Stwórcę, to będzie można zacytować słowa Apostoła Pawła, umieszczone tylko parę wersetów dalej (l Kor 13,13): "Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy; z nich zaś największa jest miłość".

Czy zaprzeczyć istnieniu Trójcy Świętej, wobec tak licznych argumentów? Według mnie NIE. Mogą się jednak znaleźć wśród czytelników i tacy, którzy znajdą jeszcze dziurę w całym. Ci jednak nie uwierzą choćby sam Pan im to objawił.

Wszelkie cytaty są zaczerpnięte z Biblii Tysiąclecia.

 

Źródło: http://archidiecezja.lodz.pl/pwp