JustPaste.it

Co organizm ma wspólnego z samochodem?

 

Może wyda się komuś to zupełnie absurdalne, ale cały nasz organizm można przyrównać – w pewnym sensie – do samochodu. Tak prawdę mówiąc, to raczej samochód został stworzony „na obraz i podobieństwo” ludzkiego organizmu, a nie na odwrót. Dla lepszego jednak zrozumienia odwróćmy sytuację i per analogiam do samochodu wyjaśnijmy, jak funkcjonujemy.

Zrozumiałe, że samochód ma się poruszać, wykonywać swoje funkcje. Posiada więc cały szereg układów stanowiących w miarę precyzyjną całość i współpracujących ze sobą. Nieprawidłowe działanie tylko jednego z nich zakłóci lub uniemożliwi bezpieczne i bezawaryjne korzystanie z pojazdu.

 Jednym z najważniejszych układów jest układ napędowy – silnik. Zadaniem silnika jest zamiana energii chemicznej zawartej w paliwie na energię mechaniczną ruchu obrotowego wału korbowego silnika. Stąd dopiero następuje przeniesienie napędu na koła.

 Do silnika podawane jest paliwo. Czy do zbiornika wlewamy paliwo dowolnej jakości? Czy do „benzyniaka” można wlać olej napędowy lub odwrotnie? Czy wybieramy benzynę o właściwej liczbie oktanowej, czy może dla silnika naszego samochodu jest to obojętne?Jak negatywne skutki będzie miało używanie tzw. letniego oleju napędowego do silnika dieslowskiego w mroźną zimę?Dlaczego do układu smarowania używamy oleju właściwego dla pory roku (oleje letnie, zimowe)?Zgadzamy się więc, że powinniśmy do naszych samochodów stosować paliwa, oleje itp. media najlepszej jakości.

 Paliwo wtryśnięte do komór spalania silnika musi być starannie wymieszane z powietrzem tworząc mieszankę paliwowo-powietrzną o ściśle określonych proporcjach (od prawidłowych proporcji zależy jakość pracy silnika). Potrzebne jest więc powietrze. Dodajmy: czyste powietrze. Dlatego funkcjonuje układ zasilania powietrzem z zespołem filtrów je oczyszczających.W celu zainicjowania spalania mieszanki paliwowo-powietrznej musi być w odpowiednim momencie podana iskra elektryczna (w silniku benzynowym – gwoli ścisłości) o odpowiednich parametrach (właściwej energii). Zbyt słaba iskra może nie spowodować zapłonu. Niewłaściwy stan instalacji zapłonowej może narobić nam sporo kłopotów. Nie zapomnijmy, że to podawanie iskry i inicjowanie zapłonu następuje nawet kilka tysięcy razy na minutę. Źródłem powstawania iskry jest instalacja zapłonowa – układ elektryczno-magnetyczny sterowany elektronicznie. Niesłychanie ważną rolę odgrywają więc tu czynniki elektromagnetyczne.

 Pięknie. Silnik pracuje. Ale, ale ... Wzrasta jego temperatura. Po przekroczeniu pewnej granicy możemy mieć poważne problemy – silnik może się zatrzeć. Istotne jest więc, aby silnik był odpowiednio chłodzony i smarowany.

Dodatkowym więc osprzętem jest układ chłodzenia i olejenia z właściwymi dla nich cieczami. Zadaniem układu chłodzenia jest utrzymywanie cieczy chłodzącej na odpowiednim poziomie (dla ciekawostki – ok. 92-960C). Ani zbyt zimny, ani za gorący silnik nie pracuje prawidłowo.  I znów niezbędne są mechanizmy regulacji – termoregulacji. Mamy więc termostat, pompę wymuszającą obieg cieczy chłodzącej, wentylator, chłodnicę.Zadaniem układu smarowania jest również regulacja temperatury silnika, ale przede wszystkim smarowanie wszystkich współpracujących ze sobą części, aby przeciwdziałać tarciu.

 Nie będziemy dalej rozważać zagadnień motoryzacyjnych, bo już pewnie niecierpliwisz się – miało przecież być o zdrowiu. Jeszcze tylko kilka pytań.

 Czy dbamy o nasze samochody? Jak często myje je, odkurzamy, wymieniamy płyny, poddajemy go przeglądom technicznym? Z pewnością zależy nam na naszych maszynach, prawda? A czy równie doskonale dbamy o nasze zdrowie, nasze organizmy? Czy równie systematycznie oddajemy się „przeglądom technicznym” u lekarza? Czy do zasilania używamy najlepszego „paliwa”? Czy nie za bardzo eksploatujemy nasze organizmy? Jak traktujemy nas samych  w porównaniu z tym tysiącem kilogramów (lub więcej) blach, śrubek, przekładni zębatych, gumy, plastików, jakim są nasze wypieszczone „cuda” na czterech kołach?

 Myślę, że widoczne są już dokładnie pewne analogie (choć bardzo naciągane ze względu na stopień skomplikowania naszego ciała w porównaniu z samochodem) w budowie i działaniu ludzkiego organizmu i samochodu. Jeden i drugi funkcjonuje dzięki dostarczonej energii chemicznej. W samochodzie jest to paliwo, w przypadku człowieka jest to pożywienie.

 Paliwo i pożywienie musi zostać spalone – utlenione. Zbyt mała ilość powietrza spowoduje, że spalanie będzie niecałkowite. W przypadku organizmu produkty niezupełnego spalania będą skutecznie go zatruwały. Oprócz tego takie spalanie nie zapewnia odpowiedniej ilości ciepła (energii). Nie możemy więc funkcjonować bez czystego powietrza. Ważny jest również sposób zasilania układu powietrzem. Niezbędna jest głęboka, dokładna wentylacja w odpowiednim tempie – nie za szybko, nie za wolno.Proces przetwarzania pożywienia w ciepło i jego przenoszenia musi być zainicjowany, a raczej ciągle inicjowany. Niezbędna jest więc energia, która uruchamia proces.Ciepło jest już wytwarzane. Ma ono ogrzać cały organizm, więc powinno być przenoszone między odpowiednimi jego częściami. Potrzebne są media pośredniczące – krew i inne płyny ustrojowe. Przydałaby się również pompa wymuszająca obieg ciepła, jak również układy regulujące.

 Tak prawdę mówiąc – zupełnie nie udało się nam to całe porównanie. Przecież nasz organizm jest tak niesamowicie skomplikowany, że porównywanie jego budowy i działania z funkcjonowaniem samochodu wydaje się zupełnie nie na miejscu.Prawdą jest jednak, że całe nasze ciało jest swoistym piecem, grzejnikiem, w którym wytwarzana jest energia. Wytwarzanie tej energii i zasilanie nią poszczególnych części ciała jest warunkiem prawidłowego funkcjonowania ustroju.

 Ciepło jest rozprowadzane  w całym organizmie poprzez krew i inne płyny wewnętrzne. Wytwarzanie i obieg ciepła jest podtrzymywane przez energię inicjującą – elektromagnetyczną. Zauważmy ciekawe prawidłowości.

1.  Organizm jest zaopatrywany w pożywienie, ale procesy „zapłonowe” nie funkcjonują. Ciepło istnieje więc w chemicznej postaci, ale nie zasila organizmu ze względu na nie funkcjonowanie procesu inicjacyjnego (brak „zapłonu”). Cały piec wypełniony paliwem jest nieczynny z powodu braku jednej zapałki i odpowiedniej ilości dobrej podpałki (energia inicjująca).

2.  Piec jest wypełniony paliwem, zapałka znalazła się. Rozpaliliśmy piec, ale podpałki i powietrza było za mało. W piecu się tli, jest coraz mniej ciepła. Urządzenie źle funkcjonuje, organizm jest niedogrzany. W dodatku produkty niezupełnego spalania zatruwają organizm.

3.   Układ zapłonowy działa doskonale, ale brak paliwa. Ciepło nie jest wytwarzane – grzejnik jest zimny.

4. Doskonałe paliwo jest dostarczane, układ zapłonowy funkcjonuje, ale nie funkcjonuje układ smarowania,  chłodzenia, transportu energii – grzejnik przegrzeje się, może się nawet przepalić.

 Takie prawidłowości można mnożyć.Nie jesteśmy jednak „samochodami”, „piecami” lub innymi technicznymi urządzeniami, mimo tego, że wielu przedstawicieli współczesnej medycyny i tzw. oficjalnej nauki traktuje organizm człowieka jako wyłącznie biomechanizm…

 

 

 

Autor: Janusz Dąbrowski