Polska zaciągnęła dług wdzięczności wobec narodu irlandzkiego. Ponad połowa głosujących odrzuciła ustanowienie europejskiego państwa, odrzuciła wspólnego ministra spraw zagr.
Jak jeden człowiek zmienił historię Europy
Raymond Crotty wraz z grupą przyjaciół wytoczył w 1986 roku proces przeciwko rządowi irlandzkiemu, który chciał zmienić irlandzką konstytucję według życzeń Brukseli bez pytania się irlandczyków o zgodę.Był to moment, gdy Bruksela po raz pierwszy pokusiła się o takie działanie. Sąd w Dublinie stwierdził, że zmiany w Unii wpływające na narodową konstytucję muszą być przeprowadzane w drodze referendum.
Gdyby nie ten upór owego ekonomisty i zwykłego obywatela Irlandii - traktat głosami polityków wszedłby w życie w styczniu 2009. Przed referendum włączyłem się do akcji "Irish Friends Vote NO For ME". Dziś irlandczykom mogę powiedzieć "dziękuję", a polskiemu premierowi: "Polska zasługuje na cud irlandzki!".
To wydarzenie skłania do jeszcze jednej refleksji. Polsce brakuje elit politycznych. Śmiać się można z postawy Jarosława Kaczyńskiego obiecującego przed wyborami walkę o silną Polskę w Europie, a potem głosującego za Lizboną. Śmiać się można z postawy prezydenta Kaczyńskiego, który wygłasza antytraktatowe orędzie a potem to "anty" topi w kilku kolejnych butelkach wina z Donaldem Tuskiem. Śmiać się, a może jednak płakać?
Polska potrzebuje wyraźnych elit. Codzienność obfituje w konkretne, śmiałe, odważne i prawe postawy zwykłych ludzi, jak chociażby katolicka postawa księdza Krzysztofa Podstawki. Ta historia pokazała, że i dzisiaj możliwe jest wykazanie się męstwem. Tego męstwa zabrakło i biskupowi lubelskiemu, i premierom, i prezydentowi.
Czy Polska zasługuje dziś na swojego Raymonda Crotty? Czy naszą rzeczywistość kreować będą ludzie pokroju podżegającej do morderstwa dziecka 14-latki z Lublina Wandy Nowickiej? Może w końcu trzeba wzorem owego irlandzkiego ekonomisty postawić owym możnym jasne i konkretne pytania. "Kim Pani jest? Staje Pani w szeregu zabójców? Jakim prawem wzywa Pani do zamordowania tego małego, bezbronnego człowieka? Jakim prawem oskarża Pani lekarzy, którzy to życie ludzkie chcą chronić wypełniając swoje lekarskie powołanie? I jakim prawem podżega Pani do zabójstwa lekarzy i jego matkę?" (1) - pyta moja żona na łamach "Myśli.pl" Nowicką. Nie sądzę, aby ta pani na te pytania odpowiedziała, bowiem odwaga w dyskusji i działaniu jest cnotą ludzi prawych. Tchórzostwo ludzi miernych.
Dzisiejsze referendum w Irlandii jest jednak dowodem, że i w Polsce może być kiedyś normalnie, a wartości cywilizacji łacińskiej mogą zająć właściwe im miejsce. Takie cnoty jak odwaga, męstwo, niezłomność i prawość sprawiają, że może to zrobić każdy z nas.
Jan Kotlarz
13 czerwca 2008
O Autorze: Pracuje naukowo przy projekcie LOPES/LOFAR - badania promieniowania radiowego powstałego po dotarciu do ziemskiej atmosfery cząsteczek pochodzących z najstarszych obiektów we Wszechświecie (tych, które powstały tuż po Wielkim Wybuchu).
Od wielu lat zajmuje się też dziennikarstwem w mediach katolickich. Niedawny tradycjonalista.
Pochodzi z Torunia - najpiękniejszego zakątka Polski.
(1) Za: Myśl.pl
Zobacz też
Źródło: jkotlarz