Jak zrozumieć kobietę? To bardzo skomplikowane. Nie wystarczą proste sposoby, należy pojąć kilka trudnych kwestii. (Odpowiedź na tekst: My mężczyźni jesteśmy naprawdę prości )
-
Jesteśmy skomplikowane.
-
Rozumiemy subtelne, pośrednie prośby. Bezpośrednie prośby też rozumiemy. Ale te pośrednie, ukryte rozumiemy najbardziej. Nie ważne co powiesz, ja wiem, o co prosisz tak naprawdę.
-
Jeżeli zadajesz pytanie i oczekujesz odpowiedzi, nie zdziw się, że jej nie dostaniesz. Potrwa, zanim dokładnie wszystko przemyślimy, a i tak byłaby ona dla ciebie zbyt skomplikowana.
-
My jesteśmy skomplikowane. Jeżeli proszę o podanie mi chleba, to oczekuję również, że pomyślisz i zaproponujesz mi sól. I mam do ciebie pretensje, że nie pomyślałeś wcześniej, że będę potrzebowała soli, bo nawet nie przyniosłeś jej do jadalni, chociaż nakrywałeś do stołu.
-
My jesteśmy skomplikowane. Pomimo licznych myśli, mam nadzieję, że spytasz w końcu nad czym się zastanawiam i podyskutujesz ze mną wspólnie nad sensem istnienia, a w porywach dobroci, wpłacisz pokaźną sumę na rzecz potrzebujących. A żebym nie była pokrzywdzona, zainwestujesz w nowe meble do salonu.
-
Rzadko zdarza mi się nie myśleć o tobie. Jednak przepraszam. Ale spytaj mnie co zakrząta mi głowę i przygotuj się na wyczerpujące rozmowy. W końcu otworzyli nową galerię, a moja szafa jest całkiem pusta.
-
Piątek/sobota/niedziela=czas z bliskimi. Przygotuj się na wspólne obiady i romantyczne kolacje. I nie protestuj wychodząc z kumplami, bo wiesz, że w poniedziałek rano kanapki same się nie zrobią.
-
Uwielbiam zakupy i ty też je uwielbiasz.
-
Gdy gdzieś idziemy, musisz mi doradzić w czym lepiej wyglądam. Powiedz, że wyglądam doskonale, ale najpierw chociaż spójrz na mnie wcześniej.
-
Zawsze mam za mało ciuchów i za mało butów. Nie płaczę by cię szantażować. Płaczę bo jest mi smutno.
-
Wybiorę ci krawat, a ty pomożesz mi dobrać buty.
-
Nie rozumiem jak można odpowiadać na pytanie tylko TAK lub NIE. Przecież wiesz doskonale, że potrzebuję również odpowiedzi na pytanie, którego jeszcze nie zadałam.
-
Jeśli masz jakiś problem, zawsze możesz się do mnie zwrócić. Wspólnie zastanowimy się nad jego rozwiązaniem, jesteśmy w końcu przyjaciółmi.
-
To, że mówisz, że ci się chce, a tak naprawdę ci się nie chce, świadczy o tym, że nie możesz. Idź do lekarza.
-
Zawsze mówię rzeczy, które mogą być rozumiane w dwojaki sposób. Czasami chcę cię zdenerwować, chociaż będę twierdziła, że jest inaczej.
-
Dlaczego znasz tylko 16 kolorów? Śliwka to co innego niż fiolet.
-
Pytasz o fuksję, to nie pamiętasz koloru mych ust na naszym ślubie?
-
Uwielbiam torebki, to zrozumiałe. Ale jak można tak pić piwo?
-
Jeżeli mnie pytasz co się stało, a ja odpowiadam, że „nic”, wiedz, że coś jest nie w porządku i potrzebuję twojego wsparcia.
-
Powtarzaj mi wciąż, że mnie kochasz.
-
Nie ma żadnych reguł. Liczę na to, że sam domyślisz się o co mi chodzi.