Ekspert RAF-u wyjawił, że śledził całą flotę „statków kosmicznych” na wojskowym radarze. Milczał przez więcej niż 35 lat, lecz teraz wystąpił z prawdą.
|
|
Dowódca skrzydłowy Alan Turner powiedział, że koledzy siedzieli oniemiali gdy 35 superszybkich statków pojawiło się na ich ekranach. Turner, który był dowódcą operatorów systemu radarów RAF-u przez 29 lat powiedział, że statki były równo rozmieszczone i rozstrzelone od 3 000ft (914 m) do 60 000ft (18,2 km), przy prędkości prawie 300 mph (482,7 km/h). Co niewiarygodne, co kilka sekund jeden z NOL-i znikał z radaru by zostać zastąpiony identycznym statkiem chwilę później. Według Turnera sześć wojskowych radarów, plus operatorzy na Heathrow dostrzegli NOL-e na wschód od Salisbury Plain i wypełnili raporty o niewyjaśnionym zjawisku w 1971. Incydent, który konsternował i dręczył Turnera od dziesięcioleci miał miejsce w jednostce RAF w Sopley na południowo-zachodnim wybrzeżu Anglii w lecie 1971. Dowódca RAF-u narysował nawet mapę obrazującą ich lot pomiędzy kluczowymi miejscami takimi jak jednostki RAF-u w Lyneham, Wilts i lotniczym transmiterem nawigacyjnym w Brookmans Park w Herts. Trzy dni później Ministerstwo Obrony odwiedziło RAF i pouczyło personel by „nigdy więcej nie mówili o tym incydencie” |
Dowódca skrzydłowy (Wing Cmdr) Turner, który przeszedł na emeryturę w 1995 powiedział: „NOL-e to fakt – śledziłem je na wojskowych urządzeniach radarowych. To co widziałem przeczy wszelkiej logice i było, mówiąc szczerze, wyjątkowe. Tu nie chodzi o mnie”.
Turner powiedział: „Od razu wiedziałem, że nie był to konwój samolotów wojskowych. Jedynymi statkami z takim osiągiem wysokości były naddźwiękowe błyskawice, lecz nie były by w stanie utrzymać tak doskonałej formacji. Czynią one też wiele hałasu. Nic nie słyszano w nocy o którą chodzi”.
Turner, były szef kontroli ruchu powietrznego jednostce RAF w Lossiemouth podkreśla, że jest „głupim i aroganckim” wykluczać istnienie istot pozaziemskich i jest otwarty na sugestię, że widział statki z innego świata.
„Nie mam pojęcia czym były, lecz na pewno nie wykluczył bym możliwości, że były NOL-ami. Na pewno istnieje szansa, że byliśmy odwiedzani przez istoty pozaziemskie”, powiedział. „To strasznie aroganckie i głupie myśleć, że jesteśmy sami we wszechświecie”.
Czuje on, że nadszedł czas zakończyć ciszę i przyjął zaproszenie by być przewodnim mówcą na międzynarodowej konferencji UFO w Pontefract, Yorkshire, w Październiku (2008).
„Rozmawiałem z trzema byłymi kolegami z Sił Powietrznych którzy mieli wysokie pozycje, widzieli oni podobne rzeczy, lecz nie przedstawili ich, gdyż czuli że ich osobista uczciwość była by podważana. Dlatego ja milczałem tak długo, ale wiem co widziałem”.
Źródło: Cosmic Conspiracies
Licencja: Domena publiczna