JustPaste.it

Kto w Polsce robi karierę?

Jak wyglądają polskie media? Kto ma szanse zrobić karierę?

Jak wyglądają polskie media? Kto ma szanse zrobić karierę?

 

Polska jest specyficznym narodem, który wpatrzony jest w inne państwa, nie doceniając tym samym samych siebie. Bo kogo promują polskie media? Mam na myśli programy typu „Europa da się lubić”. Gdzie dzięki takim programom w polskiej telewizji widzimy zagraniczne buźki, które nic sobą nie reprezentują, a w swoich rodzimych krajach są nikim. Z drugiej strony nie możemy mieć pretensji do ludzi odpowiedzialnych za takie programy. Bo przecież my społeczeństwo zakochaliśmy się w zagranicznych „antygwiazdach”, tym samym dajemy wiatr w żagle producentom i autorom tego typu rozrywek. Najbardziej bolesne jest to, że wszystko zaczęło się w publicznej telewizji, która powinna być stworzona do reklamy i promocji polskich talentów. Zadajmy sobie pytanie kogo daje nam Polska Telewizja? Mamy Włochów, Niemca, Hiszpana, Anglika, Francuzkę. Epidemia ta rozprzestrzeniła się także na inne telewizje. Jednak winna jest Publiczna Telewizja to ona otworzyła „puszkę pandory”. Powiedźmy sobie szczerze – zagraniczni „showmani” nic sobą nie reprezentują, nie mają nawet wykształcenia, a jednak robią karierę. Natomiast wykształceni polscy dziennikarze są bezrobotni. Bo są „tylko polakami”. Czasami telewizja pokaże nową polską twarz. Tylko jaka jest ta twarz? Czy musi być, aż tak pozbawiona rozumu i inteligencji? Pełna absurdu i frustracji. Bo przecież bezapelacyjnie pani Rutowicz robi największą karierę w Publicznej Telewizji. Polscy producenci próbują bawić nas kulturą bez jakiejkolwiek kultury. Jesteśmy faszerowani idiotyzmem, jakże banalnym idiotyzmem. Pani Jola nie robi nic, aby osiągnąć coś inteligencją. Wystarczą jej długie tipsy – którymi zresztą Polacy się zachwycają. Ale to już inna sprawa. My ten brak inteligencji przenosimy do naszego życia, oglądając m.in. tą panią. Powiem z przykrością – zachwycamy się tym, że ktoś jest głupszy od nas. Może właśnie tego nam brakuje. Przez oglądanie żenady podnosimy własną samoocenę. Głównie to nasza wina, że oglądamy taką antyrozrywkę. To my budujemy oglądalność, tym samym dajemy pracę takim ludziom. Żeby stworzyć jakąkolwiek rozrywkę wystarczy postawić przed kamerą ludzi, którzy zrobią z siebie idiotę za pieniądze. Ale  żeby stworzyć rozrywkę na poziomie to z pewnością wymaga to pracy.