JustPaste.it

Dzieciństwo - źródła samooceny

Co buduje poczucie własnej wartości? Poznaj absolutne podstawy. Koncepcja wd. Brandena

Co buduje poczucie własnej wartości? Poznaj absolutne podstawy. Koncepcja wd. Brandena

 

 

„Dobre rodzicielstwo polega na dawaniu dziecku korzeni by rosło i skrzydeł by wzbiło się w powietrze.”

 

Każdy człowiek ma jakąś samoocenę. Jednak powstaje pytanie kiedy ona dokładnie się kształtuje. Kiedy nabieramy konkretnych przekonań na własny temat, tego kim jesteśmy, jakie mamy możliwości, jak bardzo czujemy się wartościowi, a także jaki jest świat który nas otacza, jakie jest nasze miejsce w nim, jakie pełnimy role w społeczeństwie. Kiedy kształtuje się samoocena? Kto ma największy wpływ na właściwy rozwój samooceny u dziecka? Czy przychodząc na świat mamy poczucie własnej tożsamości?

Nowo narodzone niemowlę nie posiada jeszcze świadomości kim jest, nie ma przekonań, nie ma świadomości własnej tożsamości. Niemowlę jest także całkowicie zależne od innych, ale wraz z procesem rozwoju ta zależność zmierza do przekształcenia w uzyskanie jak największej autonomii, niezależności i samodzielności zarówno pod względem fizycznym, psychicznym jak i społecznym. Podstawowy zbiór przekonań u dziecka kształtuje się do trzeciego roku życia. Wtedy też w największym stopniu rodzice, opiekunowie mają największy wpływ na kształtowanie w dziecku właściwego poziomu samooceny.

Dzieci rozwijają się w określonych warunkach społecznych. Większość procesów rozwoju tożsamości odbywa się poprzez kontakty i relacje z ludźmi. Na tej podstawie dziecko doznaje poczucia bezpieczeństwa lub jego braku, akceptacji i szacunku, bądź ich braku, opieki bądź jej braku lub też nadopiekuńczości. Wymienione czynniki mają decydujący wpływ na kształtowanie psychiki i poziomu wysokiej lub niskiej samooceny u dziecka.

 

Na rozwój samooceny mają wpływ warunki społeczne i finansowe w jakich się wychowujemy, jednak nadrzędną rolę odgrywa jednak relacja jaka zachodzi między dzieckiem a osobami dla niego znaczącymi – rodzicami, opiekunami, rodzeństwem, dziadkami, nauczycielami.

 

Branden w swojej książce ”6 filarów poczucia własnej wartości” odnosi się do badań naukowych przeprowadzonych przez Stanleya Coopersmitha, który wyodrębnił pięć warunków wysokiej samooceny u dziecka. Są to następujące spostrzeżenia:

 

·        Dziecko odczuwa, że jest akceptowane i szanowane, odczuwa akceptację swoich myśli, uczuć i wartości

·        Dziecko funkcjonuje w warunkach określonych granic, które są uczciwe, podlegają negocjacją i nie mają cech autorytarnych, niezłomnych zasad. Dziecko nie jest wychowywane w warunkach nieograniczonej swobody. Dziecko mając jasną podstawę do oceny swoich zachowań ma ustabilizowane poczucie bezpieczeństwa. Wyznaczanie reguł wiąże się z przekonaniem, że dziecko jest w stanie im sprostać.

·        Dziecko doświadcza poszanowania swojej godności. Rodzice nie stosują kontroli i manipulacji: przemocy, upokorzenia, wyśmiewania. Rodzice traktują potrzeby dziecka z szacunkiem i powagą niezależnie czy w danym momencie przychylają się do nich i czy je spełniają. Potrzeby dziecka są traktowane jako równie ważne i istotne jak potrzeby dorosłych. Rodzice są dla dziecka autorytetem, są skłonni negocjować ustalone zasady. Postawy autorytarne są im obce.

·        Dyscyplina i porządek nie są utrzymywane za pomocą kar, lecz za pomocą wzmacniania i nagradzania zachowań pozytywnych. Koncentrują się na zachowaniach pozytywnych a nie odwrotnie. Przejawiają zainteresowanie dzieckiem, jego sprawami, potrzebami i problemami. Są gotowi do dialogu.

·        Rodzice ustanawiają wysokie oczekiwania dotyczące zachowania i postępowania dziecka. Realizacji tych oczekiwań dopominają się jednak bez wywierania presji.

·        Rodzice mają wysoki poziom samooceny. Nie tylko wymagają, ale jednocześnie sami są przykładem wzorców, których spełnienia oczekują od dziecka. Dziecko widzi a ich przykładzie czego od niego się oczekuje.

 

CZYNIKI KSZTAŁTUJĄCE SAMOOCENĘ U DZIECKA

 

Na kształtowanie samooceny i właściwego rozwoju emocjonalnego u dziecka mają wpływ pewne podstawowe czynniki w relacjach między rodzicem a dzieckiem. Nathaniel Branden w swojej wybitnej książce na temat samooceny i są to:

·        Bezpieczeństwo

·        Akceptacja

·        Szacunek

·        Widzialność

·        Dotyk

·        Opieka i troska

·        Pochwała i krytyka

·        Spełnianie oczekiwań

·        Prawo do błędów i reakcja na nie

·        Potrzeba jasności i struktury

·        Poświęcanie czasu i uwagi

·        Obdarzanie uczuciem

 

BEZPIECZEŃSTWO

 

Poczucie bezpieczeństwa jest istotne przede wszystkim w dzieciństwie, kiedy to dziecko jest zależne od dorosłych niemal we wszystkich aspektach życia – począwszy od zaspokajania potrzeb fizjologicznych jak głód, higiena, właściwa opieka, poprzez ochronę przed niebezpieczeństwem i otrzymywanie właściwej wiedzy odnośnie tego co jest dozwolone, dopuszczalne, a czego należy unikać (ogień, wysokości, nie ufać nieznajomym), poprzez właściwe traktowanie, czyli poczucie bezpieczeństwa w rodzinie, co oznacza relacje pozbawione przemocy, a skupione na miłości. Oznacza to, że dziecko znajduje się w środowisku dla niego przyjaznym, w którym czuje się zadbane, syte, pozbawione lęków, a więc – bezpieczne. Zapewniając dziecku takie optymalne warunki rodzice stwarzają możliwość do stabilnego rozwoju fizycznego, psychicznego i emocjonalnego. Dziecko nie koncentruje się na wytwarzaniu mechanizmów obronnych, przetrwaniu czy przystosowaniu do sytuacji zagrażającej mu w jakiś sposób, lecz cały potencjał kieruje w stronę ekspresji siebie i poznawania świata. Zaburzenie poczucia bezpieczeństwa w rodzinie jest przyczyną powstawania wszelkiego rodzaju lęków, które mają swoje korzenie głęboko w podświadomości i doprowadzają do zaburzeń osobowości. Im większy strach, lęk czy urazy wywołane zaburzonym poczuciem bezpieczeństwa doznawany we wczesnym dzieciństwie, tym trudniej jest zbudować zdrowe i wysokie poczucie własnej wartości.

 

AKCEPTACJA

 

Akceptacja okazywana dziecku przez rodziców jest gwarancją a to, że dziecko nauczy się akceptować siebie. Akceptowanie uczuć i potrzeb dziecka, odnoszenie się do niego z szacunkiem buduje w dziecku zaufanie do siebie i utrwala nawyk wewnętrznego szacunku do własnych uczuć, myśli, emocji, do własnej osoby. Akceptacja nie oznacza aprobaty dla wszelkich zachowań, lecz okazywaniem szacunku wobec dziecka jako odrębne istoty. Często poprzez negowanie uczuć takich jak złość, gniew, niezadowolenie, bądź wyrażania emocji np. radość, smutek (płacz), a wręcz zakazywanie ich odczuwania rodzice chcę wyrobić w dziecku określone przez nich aprobowane postawy. Takie wychowywanie może w efekcie doprowadzić do tego, że dziecko nauczy się odcinać od swoich uczuć czy reakcji. Jest to ograniczanie autoekspresji dziecka i wyrabianie w nim przekonania, że nie wszystkie emocje są ważne. Dziecko uczy się negowania i odcinania się od części swojej emocjonalnej natury. Jeśli rodzic nie akceptuje tego kim jestem oznacza, że nie mogę zaakceptować sam siebie, że nie zasługuję na szacunek, muszę ukrywać własną naturę, emocje, uczucia żeby nie zostać odrzuconym przez ludzi dla mnie znaczących. Uczę się negować i odrzucać siebie. Jeśli rodzic akceptuje mnie takim jakim jestem uczę się, że to co myślę to kim jestem co robię jest dobre, uczę się wyrażać siebie w nieskrępowany sposób, akceptować siebie. Wiem, że zasługuję na akceptację i umiem akceptować innych, oczekuję też akceptacji od innych.

Najistotniejszy w budowaniu wysokiej samooceny jest fakt kiedy rodzice potrafią zaakceptować dziecko – jego osobowość, naturę, zainteresowania bez względu czy je podzielają czy też nie. Najbardziej efektywnym stanem jest umiejętność akceptowania różnic między dzieckiem a rodzicami czyli akceptacja dziecka jako odrębnej jednostki.

 

SZACUNEK

 

Szacunek okazywany dziecku przez rodziców, podobnie jak akceptacja, jest elementem, który wpływa na wykształcenie umiejętności szacunku wobec siebie i własnej tożsamości. Największym błędem jaki często dorośli popełniają w stosunku do dzieci jest odnoszenie się do nich w sposób w jaki zwykle nie zwracamy się w stosunku do ludzi dorosłych, z ignorancją, nieuprzejmością, lekceważeniem – czyli brakiem szacunku.  Jeżeli dziecko dorasta w rodzinie, w której członkowie zwracają się do siebie z szacunkiem, gdzie każdy jest szanowany, traktowany z uprzejmością, przejmuje takie zachowania i zaczyna je traktować jako normę. Podobnie jest kiedy dziecko jest krytykowane, wyśmiewane, lekceważone – uczy się przyzwolenia w stosunku do siebie na tego typu zachowania. Wyrabia sobie przekonanie, że nie zasługuje na szacunek.

Szacunek ma związek z poczuciem godności. Jeśli wyrabiamy w dziecku umiejętność szacunku w stosunku do siebie i innych, będzie czuło się godne. Dziecko wychowywane w rodzinie, w której jest traktowane z szacunkiem wykształca w sobie przekonanie, że zasługuje na szacunek, szanuje siebie, swoje działania, swoją pracę, myśli, uczucia i emocje.

 

WIDZIALNOŚĆ

 

Widzialność jest to inaczej bycie zauważanym. Oznacza adekwatną odpowiedź otoczenia na zachowania dziecka. Jest to sposób komunikacji oparty a rozumieniu, empatii, uwadze. Zaprzeczeniem widzialności jest niewidzialność – stan kiedy zachowania dziecka spotykają się z niezrozumieniem i negacją bądź też są lekceważone i ignorowane. Widzialność nie oznacza pełnej zgody czy aprobaty zachowa i poglądów dziecka. Oznacza spójność reakcji, co daje poczucie porozumienia z otaczającą rzeczywistością i ludźmi, poczucie związku i jedności, a także adekwatności. Poczucie widzialności jest niezbędne dla każdego. Jest rodzajem relacji które pozwalają na wyciąganiem informacji zwrotnych a swój temat ze świata otaczającego. Można ją porównać do „przeglądania się” w innych na podstawie ich reakcji na nasze zachowania.

 

Potrzeba widzialności jest naturalną ludzką potrzebą, a ma największe znaczenie dla rozwijających się dzieci. Niewłaściwe reakcje na swoje naturalne zachowania ze strony dorosłych budują w dzieciach stany dezorientacji, wyalienowania i nieadekwatności w stosunku do otoczenia. Często w dorosłym życiu zaburzenia spowodowane byciem niedostrzeganym jest źródłem poważnych problemów z samooceną i poczuciem bezpieczeństwa w relacjach z ludźmi. Okazując dziecku zainteresowanie, uznanie, akceptując je i traktując z szacunkiem budujemy poczucie widzialności. Okazując dziecku lekceważenie, obojętność, skazujemy je na wyobcowanie i samotność.

 

Rozwijanie w dziecku widzialności buduje:

  • Poczucie własnej tożsamości
  • Poczucie bycia kochanym
  • Poczucie przynależności do rodziny
  • Poczucie łączności z ludźmi
  • Poczucie posiadania domu
  • Poczucie adekwatności
  • Poczucie bycia częścią społeczeństwa

 

DOTYK

 

Dotyk ma zasadnicze znaczenie w rozwoju każdej żywej istoty. Tak jak słowa, dotykiem, gestami przekazujemy informacje i nawiązujemy kontakt z innymi. W rozwoju dziecka, które jeszcze nie umie mówić dotyk jest jednym z podstawowych elementów który dostarcza mu informacji o świecie. Dotyk może świadczyć o miłości, czułości, opiece, trosce i bezpieczeństwie. Daje poczucie przynależności bądź odrzucenia. Dzieci pozbawione czułości, wychowywane bez okazywania uczuć, nie przytulane, czują się odtrącone i odepchnięte. Wychowywanie bez dotyku doprowadza często do zbudowania w sobie poczucia wstydu, odrzucenia i spychania tych uczuć w podświadomość. Dzieci wychowywane w rodzinie, w której stroniono od autentycznej bliskości w dorosłym życiu również mają problem z bliskością wobec innych ludzi.

Jak w takim razie przemoc fizyczna wpływa na samoocenę? Otóż jest to czynnik rujnujący samoocenę dziecka i uniemożliwiający prawidłowy rozwój. Molestowane, prześladowane pod względem fizycznym, psychicznym czy emocjonalnym dzieci nabierają przekonania o swojej niemocy, bezsilności, bezbronności i uczą się odcinać od swoich odczuć, myśli, ciała, emocji. Uczą się zaprzeczać sobie. Przyjrzyjmy się zatem co oznacza molestowanie w oparciu o literaturę „6 filarów poczucia własnej wartości”. Branden szczegółowo opisuje jakie zachowania są molestowaniem dziecka. 

 

Rodzice molestują dziecko:

 

  • Dając do zrozumienia, że nie jest wystarczająco dobre
  • Karcąc za akceptowanie uczuć nieakceptowanych według rodziców
  • Wyśmiewając i upokarzając dziecko
  • Okazując lekceważenie uczuć i myśli dziecka
  • Okazując, że myśli i uczucia dziecka są bezwartościowe
  • Kontrolując dziecko i wzbudzając w nim poczucie winy i wstydu
  • Ochraniając dziecko nadmiernie do potrzeb, przez co doprowadzają do zaburzenia procesów wzrostu i rozwoju
  • Zaniedbują dziecko nie zapewniając mu wystarczającej opieki, ochrony, zaburzając jego poczucie bezpieczeństwa
  • Wychowując dziecko bez zasad, struktury, oczekiwań bez poczucia jasości i kontroli
  • Wychowując dziecko według zaburzonych, niejasnych i sprzecznych reguł wywołujących dezorientację, nie podlegających dyskusji i pociągających za sobą opresje, kary
  • Zaprzeczają zdolnościom percepcyjnym dziecka co sprawia, że dziecko przestaje wierzyć własnemu umysłowi
  • Terroryzują dziecko stosując przemoc fizyczną, psychiczną, emocjonalną, budując w dziecku dotkliwy strach, który „staje się trwałą naturą dziecka”
  • Posuwają się do przemocy seksualnej
  • Budują w dziecku przekonanie, że jest z natury złe, nic nie warte, grzeszne, brudne, w inny sposób gorsze, niedobre

 

Molestowanie dzieci wykracza poza powszechnie rozumiane wykorzystywanie dziecka pod względem seksualnym. Molestowanie to wszystkie praktyki doprowadzające do trwałego zaburzenia samooceny, poczucia bezpieczeństwa i zbudowania przekonania o własnej ułomności. Można powiedzieć, że molestowanie to doprowadzenie do trwałego okaleczenia dziecka pod względem emocjonalnym i psychicznym.

 

OPIEKA I TROSKA

 

Opieka jest niezbędnym elementem wychowywania dzieci. Jednak opieka musi być dostosowywana do odpowiedniego wieku dziecka. Im mniejsze dziecko tym większej wymaga opieki i troski ponieważ jest całkowicie uzależnione od innych, im starsze dziecko tym mniejszej potrzebuje opieki jeśli chodzi o zapewnianie podstawowych potrzeb ale zwiększają się jego potrzeby społeczne i psychologiczne. Nie dostosowywanie opieki do wieku dziecka może doprowadzić do poważnych zaburzeń w rozwoju . Innej opieki wymaga niemowlę, innej przedszkolak, a innej dorastający nastolatek. Celem rodziców jest uczestniczenie w prawidłowym rozwoju dziecka i wykształcanie w dziecku cech niezależności i samodzielności czyli jak najlepsze przystosowanie do życia. Nadmierna opieka i troska, nadmierna opiekuńczość doprowadza do wychowania dziecka, które nie będzie radzić sobie w życiu, będzie zależne od innych, zaś niewystarczająca opieka poza zaniedbaniem doprowadzić może do chronicznego braku bezpieczeństwa.

 

POCHWAŁA I KRYTYKA

 

Istnieją dwa rodzaje pochwały: doceniająca i oceniająca. Pochwała oceniająca jest niepożądana i nie przynosi pozytywnych rezultatów, zaś pochwała doceniająca jest narzędziem skutecznym zarówno we wzmacnianiu postaw i zachowań pożądanych jak i w procesie budowania zdrowej samooceny.

 

Dobra, skuteczna pochwała jest przede wszystkim konkretna. Im bardziej konkretna jest pochwała tym bardziej jest skuteczna i konstruktywna, tym większe znaczenie ma dla dziecka. Nadmierna i przesadzona pochwała sprawia, że dziecko gubi się ponieważ dostrzega nieadekwatność rozmiaru pochwały do faktycznego zachowania. Istnieje powszechne przekonanie, że pochwały podnoszą wysokość samooceny u dziecka. Jednak większość ludzi stosuje powszechnie pochwałę oceniającą – ogólnikową, przesadzoną i często oderwaną od rzeczywistości. Takie postępowanie nie dosyć, że nie przynosi spodziewanych efektów, ale powoduje uzależnienie od pochwał determinując działania dziecka od ich otrzymywania. Dziecko oczekuje pochwał za każde zachowanie, wykonane działanie, w otrzymywaniu pochwał doszukując się uznania własnej wartości. Dziecko z wysoką samooceną nie potrzebuje nieustannych pochwał ponieważ zna swoją wartość i czuje się docenione w wystarczającym stopniu. Ważne jest by pobudzać dziecko do formułowania własnych osądów, posiadania własnych opinii, jednocześnie wyrażając własne zdanie w sposób nie autokratyczny. Pochwała doceniająca skupia się na działaniu, na wyniku działania, nie zaś na ocenie osoby. Zamiast „ jesteś dobrym dzieckiem, świetnie ci idzie” (pochwała oceniająca) skupiamy się na konkretnej sytuacji i konkretnym działaniu. Pochwała doceniająca zawsze pozostawia miejsce na wyciąganie własnych wniosków, zaś oceniająca je formułuje.

Podobnie jest w przypadku krytyki. Nie można krytykować osoby, dziecka, lecz zachowanie. Dobra krytyka to krytyka konstruktywna. Krytyka nie jest równoznaczna z ocenianiem. Mamy prawo do wyrażania własnych poglądów, wyrażania uczuć jakie budzi w nas sytuacja czy czyjeś zachowanie, możemy powiedzieć czego konkretnie oczekujemy, powstrzymujemy się zaś od oceniania osoby. Branden pisze: „Atak na poczucie wartości dziecka nie służy żadnemu dobremu celowi. To pierwsza zasada skutecznego krytycyzmu. Nie pobudzamy do lepszych zachowań kwestionując wartość dziecka, jego inteligencję, moralność, charakter, zamiary czy psychikę. Nikogo nie uczyniono dobrym mówiąc mu że jest zły.” Skupiając się na wytykaniu w dziecku złych stron, doszukując się w im złych cech kierujemy uwagę dziecka na te cechy i w efekcie powoduje to potęgowanie niepożądanych zachowań. Działa tu zasada samospełniających się przepowiedni. Opanowanie umiejętności konstruktywnej krytyki bez jednoczesnego naruszania godności dziecka jest najistotniejszym elementem w procesie wychowywania i kształtowania wysokiej samooceny.

 

SPEŁNIANIE OCZEKIWAŃ

 

Zawsze istnieją kwestie spore pomiędzy oczekiwaniami rodziców a oczekiwaniami dziecka. Dziecko dla prawidłowego rozwoju potrzebuje mieć świadomość jasno wytyczonych granic i wiedzieć jakich zachowań rodzice od niego oczekują – co jest dopuszczalne a co nie. Brak jakichkolwiek granic czy wymaga sprawia, że dziecko często czuje się zagubione, a nawet zaniedbywane – niewidzialne. Oczekiwania rodziców stawiane dziecku powinny być jednak dostosowane do wieku dziecka i jego faktycznych umiejętności, potrzeb, możliwości. Stwarza to sytuację, w której dziecko ma świadomość, że jest w stanie poradzić sobie ze spełnianiem wymogów jakie otrzymuje, a co za tym idzie – dorasta do życia i jego wymagań.

 

OBDARZANIE UCZUCIEM

 

Potrzeba miłości, bycia kochanym jest podstawową ludzką potrzebą w takim samym stopniu jak poczucie bezpieczeństwa, dotyk czy widzialność. Dziecko potrzebuje miłości opiekunów i boi się ją utracić ponieważ jest w jakimś stopniu zależne. Traktowanie dziecka z miłością bądź pozbawianie jej zawsze odbija piętno na samoocenie.

Można wyróżnić dwa rodzaje obdarzania dziecka uczuciem – warunkowe i bezwarunkowe. Bezwarunkowe obdarzanie uczuciem to stan kiedy rodzice wyrabiają w dziecku przekonanie, że niezależnie od sytuacji, zachowania czy innych czynników akceptują je i kochają takie jakie jest. Nie warunkują miłości spełnianiem wymagań czy oczekiwań. Dziecko ma prawo do popełniania błędów jednocześnie czując się bezpiecznie, a popełnianie błędów nie stanowi powodów do kwestionowania jego wartości. Miłość bezwarunkowa to okazywanie emocji bez utożsamiania ich z miłością w stosunku do dziecka.

Miłość warunkowa jest zawsze związana ze spełnianiem oczekiwań innych, z zachowaniem pożądanym. Często jest też środkiem służącym do wymuszenia określonych zachowań u dziecka. Podobnie jest z wyrabianiem w dziecku odczucia, że nie jest „wystarczająco” dobre, co oznacza, że musi się ciągle starać i podwajać wysiłki żeby zadowolić oczekiwania rodziców aby zasłużyć na akceptację. Miłość warunkowa rujnuje samoocenę u dziecka, miłość bezwarunkowa wzmacnia ją.

 

REAGOWANIE NA BŁĘDY

 

Rodzice jako osoby znaczące mają decydujący wpływ na to w jaki sposób dziecko utrwala sobie wiedzę i doświadczenia na popełnianie przez siebie błędów. Prawo do błędów jest podstawowym prawem każdego człowieka. Często jednak rodzice zapominają o tym i odbierają je swoim dzieciom. Dzieci są wyśmiewane, krytykowane bądź karane za swoje błędy. Dziecko traci odwagę do podejmowania jakichkolwiek działań z obawy przed reakcją z jaką może się spotkać. Unikanie błędów jest ważniejsze niż poznawanie nowego, rozwój i działanie. Doprowadza to do wykształcenia lęku przed działaniem i w efekcie obniżonym zaufaniem do siebie i innych w późniejszym życiu. Równie szkodliwe są działania mające na celu wyręczanie dziecka we wszystkim w myśl tego, że inni zrobią coś szybciej, lepiej, dokładniej. Dziecko w efekcie zaczyna kwestionować swoją umiejętność efektywnego działania, obniża się także poziom odpowiedzialności za siebie.

 

POTRZEBA JASNOŚCI I STRUKTURY

 

Potrzeba jasności oznacza zgodność między tym co ludzie mówią, co robią i w jaki sposób żyją. Są  to zasady – jasne, zrozumiałe, logiczne i negocjowalne. Jest to także konsekwencja w sposobie postępowania wobec dziecka.  Jest to wprowadzanie i przestrzeganie zasad zrozumiałych spójnych i stabilnych, nie zmieniających się z dnia na dzień. Dzieci do prawidłowego rozwoju potrzebują środowiska przewidywalnego, które jest zrozumiałe i pewne, które nie stwarza poczucia zagrożenia i niepewności. Rodzice stabilni emocjonalnie dają dziecku poczucie jasności i stwarzają optymalne warunki dla rozwoju. Rodzice kierujący się skrajnymi emocjami, popadający od apatii w furię, oderwanych od jakichkolwiek przewidywalnych przyczyn negatywie reagujący na przejawy autoekspresji stwarzają warunki ograniczające aktywność dziecka i rozwój wysokiej samooceny. Równie istotne jest zachowanie odpowiedniej struktury w rodzinie, czyli zasad i relacji szanujących indywidualizm każdego z członków rodziny, nie zaś stawiającej reguły ponad wszystko.

 

 

TEST BRADENA

 

Test Brandena to zestaw 24 pytań, które wykorzystywane w terapii pomagają odkryć źródła zaburzeń samooceny pochodzących z dzieciństwa. Są jednocześnie podsumowaniem wszystkich czynników odgrywających istotną rolę w procesie kształtowania samooceny poprzez wychowanie wczesnodziecięce.

 

Oto one:

 

1.      

Czy zachowanie i sposób odnoszenia się do ciebie rodziców, kiedy byłeś dzieckiem dawało ci poczucie, że żyjesz w świecie racjonalnym, przewidywalnym i zrozumiałym? Czy też twój świat był wewnętrznie sprzeczny, dezorientujący, nieprzewidywalny? Czy miałeś poczucie, że w domu fakty są dostrzegane i szanowane, czy też zaprzeczano im i unikano?

 

TAK

NIE

2.      

Czy uczono cię, że myślenie i pielęgnowanie mądrości jest rzeczą ważną? Czy rodzice dostarczali ci intelektualnej stymulacji i dawali do zrozumienia, że posługiwanie się własnym rozumem może być fascynującą przygodą? Czy cokolwiek w twoim domu sugerowało taką perspektywę choćby bezpośrednio? Czy świadomość była doceniana?

 

TAK

NIE

3.      

Czy byłeś zachęcany do niezależnego myślenia, rozwijania zdolności krytycznej oceny? Czy raczej do posłuszeństwa niż do umysłowej aktywności i zadawania pytań? Czy twoi rodzice przekazywali ci, że ważniejsze od odkrywania prawdy jest ważniejsze to co mówią inni? Kiedy rodzice chcieli czegoś Od ciebie tłumaczyli dlaczego tego chcą i apelowali do twojego rozsądku kiedy to było możliwe? Czy też w skrócie komunikowali: „Bo ja tak mówię”. Zachęcano cię do odpowiedzialności za siebie czy do posłuszeństwa?

 

TAK

NIE

4.      

Czy czułeś swobodę otwartego wyrażania swego punktu widzenia bez lęku i obawy przed karą? Czy autoekspresja i asertywość były zachowaniami bezpiecznymi?

 

TAK

NIE

5.      

Czy okazywano ci dezaprobatę dla twoich myśli, zachowań – za pomocą żartów, przytyków, sarkazmu? Czy uczono cię kojarzyć autoekspresję z upokorzeniem?

 

TAK

NIE

6.      

Czy traktowano cię z szacunkiem? Czy twoje myśli, potrzeby i uczucia były brane pod uwagę?  Czy uznawano twoją godność? Czy wyrażane przez ciebie pomysły i opinie były traktowane poważnie? Czy twoje sympatie i antypatie, podzielane lub nie, były traktowane z szacunkiem? Czy respektowano twoje potrzeby? Czy byłeś zachęcany do szanowania siebie, poważnego traktowania twoich myśli, zaufania do własnego umysłu?

 

TAK

NIE

7.      

Czy czułeś się widzialny tj. – dostrzegany i rozumiany przez rodziców? Czy czułeś, że jesteś dla ich prawdziwy? Czy czułeś, że rodzice naprawdę starają się ciebie zrozumieć? Czy byli naprawdę zainteresowani  tobą jako człowiekiem? Czy mogłeś z nimi rozmawiać o ważnych sprawach i spotykałeś się z pełnym troski, mądrym zrozumieniem? Czy zachodziła zgodność między twoim poczuciem siebie a tym jak byłeś postrzegany?

 

TAK

NIE

8.      

Czy czułeś się kochany i doceniany przez rodziców, czułeś że jesteś źródłem ich radości? Czy też czułeś się niechciany, czułeś się ciężarem, może nienawidzony? Czułeś wobec siebie obojętność? Czy byłeś zachęcany by traktować siebie z miłością? Traktować siebie jako osobę, którą można kochać?

 

TAK

NIE

9.      

Czy postępowano wobec ciebie uczciwie i sprawiedliwie? Czy rodzice sięgali po groźby by kontrolować twoje zachowanie ( kary, długofalowe konsekwencje, straszyli cię). Czy chwalono cię kiedy postąpiłeś dobrze czy też karcono gdy postąpiłeś źle. Czy rodzice byli skłonni przyznać się kiedy nie mieli racji czy przyznawanie się do błędu było sprzeczne z ich zasadami? Czy czułeś że żyjesz w racjonalnym, uczciwym, zdrowym środowisku?

 

TAK

NIE

10.  

Czy byłeś karany lub dyscyplinowany za pomocą bicia? Czy świadomie wzbudzano w tobie strach w celu sprawowania nad tobą kontroli?

 

TAK

NIE

11.  

Czy rodzice dawali ci odczuć, że wierzą w twoje kompetencje i dobroć? Czy dawali ci odczuć, że są tobą rozczarowani, że jesteś nieudolny, bezwartościowy lub zły? Czy czułeś, że rodzice są po twojej stronie, wspierając w tobie to co najlepsze?

 

TAK

NIE

12.  

Czy sądzisz, że twoja wiedza i umiejętności były doceniane? Czy rodzice dawali ci do zrozumienia, że wierzą w twoje zdolności intelektualne i twórcze? Czy też że jesteś średniakiem, głupcem, nie odpowiadasz ich oczekiwaniom?

 

TAK

NIE

13.  

Czy oczekiwania rodziców dotyczące twojego postępowania uwzględniały twój zasób wiedzy, potrzeb, zainteresowań, umiejętności i okoliczności? Czy musiałeś stawać wobec oczekiwań i wymagań, które były przytłaczające i wykraczały poza twoje możliwości? Czy zachęcano cię do uznawania swoich potrzeb i pragnień za ważne?

 

TAK

NIE

14.  

Czy zachowanie rodziców i ich sposób traktowania cię budził w tobie poczucie winy? Czy pośrednio lub wprost dawano ci do zrozumienia, że jesteś zły?

 

TAK

NIE

15.  

Czy zachowanie rodziców i ich sposób traktowania cię budził w tobie lęk? Czy uczono cię myśleć w kategoriach zdobywania tego, co wartościowe i satysfakcjonujące, czy też unikania cierpienia i dezaprobaty?

 

TAK

NIE

16.  

Czy twoi rodzice szanowali twoją intelektualną i fizyczną prywatność? Czy twoja godność osobista i prawa były respektowane?

 

TAK

NIE

17.  

Czy twoi rodzice dawali ci odczuć, że powinieneś mieć o sobie dobre zdanie, czy też ostrzegali cię byś nie cenił siebie zachęcając do pokory? Czy poczucie własnej wartości było w twoim domu cenione?

 

TAK

NIE

18.  

Czy przekazywali ci, że to co człowiek robi z własnym życiem, zwłaszcza to co ty robisz jest ważne? Czy przekazali ci, że ludzie mogą osiągać wielkie rzeczy, a zwłaszcza, że ty możesz? Czy dawali ci odczuć, że życie może być ekscytującą przygodą? Czy przedstawiono ci inspirującą wizję tego co możesz osiągnąć, co jest możliwe w życiu?

 

TAK

NIE

19.  

Czy rodzice zasiali w tobie lęk przed światem, lęk przed innymi ludźmi? Czy dawano ci odczuć, że świat jest wrogi?

 

TAK

NIE

20.  

Czy zachęcano cię do otwartego wyrażania emocji i pragnień? Czy też zachowanie rodziców i ich sposób traktowania cię sprawiły, że obawiałeś się emocjonalnej asertywości i otwartości albo uważałeś je za niewłaściwe? Czy wspierano emocjonalną uczciwość, autoekspresję i samooakceptację?

 

TAK

NIE

21.  

Czy twoje błędy były traktowane jako normalna część procesu uczenia się? Czy też nauczono cię reagowania na twoje błędy z pogardą, wyśmiewaniem, karą? Czy zachęcano cię do wolnego od lęku podchodzenia do owych wyzwań i nieznanej wiedzy?

 

TAK

NIE

22.  

Czy twoi rodzice wspomagali kształcenie u ciebie zdrowej postawy akceptacji wobec twojego ciała, seksualności, czy też wpajano ci negowanie seksualności i wstyd?  Może traktowali ten temat jako nieistiejący? Czy czułeś wsparcie w kształtowaniu pogodnej i pozytywnej postawy wobec swojego życia fizycznego i własnej seksualności?

 

TAK

NIE

23.  

Czy zachowanie rodziców wobec ciebie rozwijało i wzmacniało twoje poczucie męskości/kobiecości czy też hamowało je i pomniejszało? Czy rodzice uczyli cię akceptacji własnej płci?

 

TAK

NIE

24.  

Czy rodzice pomagali odczuć ci, że twoje życie należy do ciebie? Czy też chcieli byś uważał, że jesteś własnością rodziny, a twoje sukcesy mają znaczenie tylko wtedy kiedy przynosisz chlubę swojej rodzinie? Czy byłeś traktowany jako „przyszłość rodziny” czy cel sam w sobie? Czy pomagano ci zrozumieć że nie istniejesz po to, by dorastać do czyichś oczekiwań?

 

TAK

NIE

 

Artykuł powstał z myślą o wszystkich, których interesuje temat samooceny. Niebawem w Strefie Umysłu rusza kurs poświęcony temu zagadnieniu, więc odwiedzaj stronę www.strefaumyslu.pl i trzymaj rękę na pulsie.