JustPaste.it

Marzy mi się....

            Noc, ciemna ciepła noc. Nie śpie! Zielony domek na brzegu morza stał się czarnym budynkiem jak czarna noc, wszystko się zamazało, jedynie kolor widoczny jest w miejscach gdzie dochozi ciut światło latarnii.

a cudowna cisza jest muzyką dla moich uszu. Jestem smutna? wesoła? nie wiem? Jestem tu pewnie po coś- ale nie wiem po co ? Nadal nic nie wiem. Myśle o sobie i smutek zamienia sie w uśmiech, jestem zdrowa, mam prace , rodzine którą kocham i która ocha mnie, przyjaciól, ale jednak smutno mi...., bo na tej werandzie jestem sama. Nie siedzisz obok nie pijesz ze mna herbaty, nie patrzysz na mnie  swoimi małymi oczkami, które gdy sie cieszą tak cudownie błyszczą. Żle mi bez ciebie, pusto mi bez ciebie. Odchodząc zabrałeś i zniszczyłeś mnie, mnie szczęsliwą, mnie usmiechnietą mnie romantyczną, mnie idącą i walcząca o  co chce. Nie ma ciebie i nie mam mnie....

        A mnie się marzy, że na tej werandzie siedzimy razem. Możemy nie rozmawić, możemy patrzeć się na siebie i popijając herbatkę uśmiechac sie do siebie i czuć ze nam jest dobrze. Mleczny zapach świecy rozchyla nasze nozdrza,-cudownie- niech ta chwila się nie kończy.

        Wstajesz, bierzesz mnie zareke, nie mówiąc nic wstaje i wtulona w twoje ramiona, które kocham tak samo jak twoje dłonie i oczy idziemy na nocny spacer. Miziasz mnie po rece, wiesz ze to lubie! Miziasz i przyciskasz coraz mocniej do siebie. Czuje całe twoje ciepło, milczymy nadal, radość bycia razem daje mi ukojenie, spokój, bezpieczeństwo. Twoje ramiona dają azyl! Kocham Twój zapach, kocham dotyk twojej skóry, kocham twoja łysą głowe, wszystko kocham, nawet twój katar gdy masz grype....

          Chce usłyszeć od Ciebie że mnie kochasz.....

           A mnie się marzy.....czuje twoje usta na mojej szyji - wiesz ze to lubie, paralizuje mnie siła przyjemności. Wilgotne usta oblizane językiem i ciepło twojego oddechu na szyji- bajka. Pobudzasz mnie tym, oddaje ci całus ale nie nie teraz każesz mi iśc dalej. Podniecasz mnie coraz bardziej, pobudzasz chęć seksu, i nie wiele myśląc całujesz tak cudownie całujesz smocno, wsuwając języj w moje gardło, mruczysz- wiem wtedy ze ci dobrze. Całuj, całuj nie przestawaj. Przytulasz, w tulasz mnie w całego siebie. Usta znów przesuwasz nizej, do ucha szyji biustu. Ni esłuchasz  mojego oporu co do biustu, zsywasz z nich stanik i delikatnie lizesz - kocham cie za fale tych przyjemności. Odpuszczam , jak zawsze nawet wtedy gdy była wsciekła na ciebie, kiedy wybeczałam sie przez kilka nocy tak i teraz odpuszczam. Kochamy się. Tylko ty i ja. Tylko my i noc i pasek, ciepły pasek, który nas łaskocze nie tylko teraz w stopy. Lubie jak mruczysz, lubie patrzec co mi robisz-ale wiem odwdzieczam się. Cudownie!!!!! Zakochani, spełnieni , przytuleni lezymy nadzy na plazy, wpatrujemy sie w niebo w gwiazdy, które błyszczą wydawałoby się tylko dla nas. Dobrze mi. ....

Wracamy wtuleni w siebie, do zimnego łózka, zasypaiamy.

          Rano! Cie niema, Oczy otworzone szeroko daja mi do zrozumienia ze to tylko był sen , że to tylko marzenia....

          A mnie się marzy ze wstaje z łóżka ide na nasza zielon p iekna werande i jesteś . Stoisz oparty o barjerke. Stoisz do mnie tyłem nie widz mnie. W ręku trzymasz kubek, paruje z niego piekny zapach kawy. Drugi kubek też stoi, wiedziałeś ze wstane , pomyslałeś o poranku razem. Obejmuje cie od tyłu, poczułeś mnie i pozwoliłeś mi wejść po miedzy siebie a barierke. Przytulasz mnie mocno, cudownie mocno.  Kocham cie, nadal,..

          Pije kawe, sama....Na stliku z rudej wikliny stoi tylko jeden kubek, nie ma cie obok, Na spacer ide sama. Sama wspominam upone chwile. Słońce budzi mnie, usmiecha się do mnie. Marzy mi się ze uśmiechne sie i ja do niego. Ide i ide i nie wiem gdzie dojde? Nie wiem co czeka mnie za tym zakretem, za tym domem, co mnie czeka za chwile. Wciągając powierze nosem marzy mi się inna ja

           Marzy mi  się ....