JustPaste.it

Kod daty urodzenia (9) – jak poznać swoje cechy charakteru

Bardzo pragnę poznać siebie, bliźnich – chcę być lepszy, i pomóc innym

Bardzo pragnę poznać siebie, bliźnich – chcę być lepszy, i pomóc innym

 

W celu zrozumienia, czym jest KDU, proszę czytać moje wcześniejsze artykuły na ten temat. 

 W dotychczasowych opracowaniach przedstawiałem temat KDU dotyczący sposobu tworzenia, analizy, z równoczesnym podaniem przykładów jego zastosowania. Teraz przedstawiam opracowanie ukazujące sposób korzystania w oparciu o dostępną literaturę.

Chcąc scharakteryzować siebie, trzeba sięgnąć po książki n/t enneagramu. Dlaczego enneagramu? Bo jak na razie nie ma lepszych opracowań cech charakteru w oparciu o analizy i badania psychologiczne społeczeństwa. Jednak czytać je należy z pominięciem sposobu przypisania do jakiegoś typu liczbowego metodami ankietowymi. Do tej pory nie ma opracowanych książek charakteryzujących człowieka wg KDU. Posługując się książką aut. Helen Palmer pt. „Enneagram”, proszę czytać opisy liczb wg ich kolejności zapisu w KDU bez wnikania w system oceny metodą enneagramu. 

Proponuję następujący schemat poznania cech charakteru:

1. Jakie cechy charakteru podporządkowane podświadomości uzewnętrzniasz w sposób niekontrolowany?                        Czytamy opis liczby, która znajduje się w członie A.                 

2. Sposoby świadomego, rozumowego rozwiązywania problemów jak i  kontrolowanych przez samego siebie zachowań. Czytamy opis liczby znajdującej się w członie B.

3. Stosunek do wartości duchowych, religii, filozofii czy innych wartości filozoficznych sposobu życia. A więc jest to nasza wrażliwość i metafizyczne podejście do życia.                                                                                                               Teraz zapoznajemy się z tekstem charakteryzującym liczbę znajdującą się w członie C.

4. Człon D wskaże, jakie cechy charakteru uzewnętrzniamy w miejscach publicznych np. w kawiarni, w teatrze, w towarzystwie, na ulicy, w pracy itp.                                                                                                                                Zapoznajemy się z cechami  charakteru przypisanymi liczbie znajdującej się w członie D.

5.  Liczby, które powinny występować w członach A; B; C; D (patrz tekst pt. „KDU – korelacje” napisany dla posiadających KDU 1-1-9=2) partnera/ki, w stosunku do liczb w Twoim kodzie daty  urodzenia opracowane w oparciu o Twoją datę urodzenia.                                                                                                                                                                                            W oparciu o tabelę ocen znajdującą się w książce „Parapsychologia w życiu codziennym” opracowujemy korelacje partnerskie dla całego zestawu KDU – patrz jako przykład opracowanie „Kod daty urodzenia – korelacje”. Można też przyjąć, że te znamionowe podanych dat są dniami pozytywnymi i negatywnymi w zależności od stopnia oceny.

6. Zestawienie osób o tym samym kodzie daty urodzenia.                                                                                               Następną informacją jest zestawienie osób o takim samym KDU, którą uzyskujemy z jednej z dwunastu książek pt. „Kody dat urodzenia” np. Tom I „Styczeń 1-1-1 do 9-1-9” – patrz tekst „Kod daty urodzenia – korelacje”.

7. Określenie zwięzłych cech charakteru wg kolejności zapisanych liczb w KDU - są we wcześniejszych moich opracowaniach o KDU.

W ten lub podobny sposób powinien wyglądać portret cech charakteru danej osoby.

Jeżeli ktoś nie posiada książek o enneagramie, proponuję wpisać w  wyszukiwarkę np. Google słowo enneagram. Po wyświetleniu stron, znaleźć odpowiednią stronę z opisami liczb od 1. do 9., i odczytywać wg podanych wyżej wskazówek.

Kilkuletnia praktyka, jak i osoby w większości zainteresowane tym tematem, potwierdzają trafność oraz słuszność mojego opracowania kodu daty urodzenia.

Opracowanie i czytanie portretu w oparciu o KDU przysłużyć się może, w jeszcze lepszym rozwinięciu cech pozytywnych i zniwelowaniu cech negatywnych, albowiem my sami przecież nie znamy siebie tak do końca, a na czyjeś zwracane uwagi na nasze negatywne postępowanie reagujemy niedowierzająco: „ja taki jestem? Nieprawda!” i wręcz się oburzamy. Czytanie (nie mylić z pobieżnym przeczytaniem) - a nawet wielokrotne czytanie takiego opracowania - pozwoli na chwilę zadumy i zastanowienie, jak to wszystko poprawić, jak stać się jeszcze lepszym dla siebie, a tym samym dla bliźnich. Najlepiej, jeżeli takie opracowanie na głos czyta najbliższa emocjonalnie osoba, ponieważ ona na co dzień jest najlepszym obserwatorem, który nas najczęściej w milczeniu ocenia lub karci  i nagradza.

Staram się przedstawić tematy, w których jest zawarta wiedza nie idealna, bo nie ma takich opracowań opisujących nas idealnie - nikt takiej analizy nie wymyślił i nie wymyśli. Chodzi mi o możliwe szybkie dotarcie do oceny samego siebie i zrozumienia bliźnich.

Ktoś czytając takie opracowania również może powiedzieć, że to nie ja. Tak, i ma rację, bo osoba taka siebie nie widzi w pewnym sposobie zachowań. A obserwator tylko potwierdza trafność oceny. Negatywów nie dopuszczamy, tylko czekamy, by ktoś nam - brzydko mówiąc - „kadził”. Jest jeszcze wiele cech charakteru w nas uśpionych. Uzewnętrzniają się one w specyficznych, czy ekstremalnych sytuacjach zdarzeń. Wówczas stwierdzamy pytając: „ja byłem zdolny do takiego czynu lub zachowań?”

Gdybym był psychologiem, to z pewnością nie wpadłbym na KDU m.in. dlatego, że „…nie wypada zajmować się naukami para” - tak usłyszałem od psychologa akademickiego. A przecież KDU jest natychmiastową oceną osobowości pomijającą wiele ankietowych analiz!

Nie można kierować się horoskopami opracowanymi dla znaków Zodiaków, ponieważ w czasie przebywania Słońca w danym znaku występuje duża liczbowo ilość dni. Jest to jakiś upływ czasu. Z pewnością będą  tkwiły wartości danego znaku, ale wartości KDU są silniejsze. Pomijam indywidualne opracowania astrologów.

Na jednym z portali matrymonialnych wziąłem udział w ankiecie, abym mógł wybrać sobie prawie idealną partnerkę metodą enneagramu. Zostałem poddany klasyfikacji przez zaznaczenie odpowiedzi w zadanych pytaniach. Okazało się, że zostałem oceniony i sklasyfikowany, jako 1w9 - idealista. No i pewnie, że nim jestem i to podwójnym, ponieważ w członie A i B posiadam jedynki, a więc dwukrotnie wzmocnione cechy charakteru przyporządkowane liczbie jeden. Mam jeszcze następną liczbę w członie D to dwa, jednak wyniki ankiety nie poinformowały mnie o niej, a ta liczba też tkwi we mnie i to mocno – patrz tekst pt. „Kod daty urodzenia- korelacje”.

Klasyfikacja moja, jako 1w9, a druga, jako 1w3 (bo ponownie poddałem się ocenie) jest przypadkowa (tak sądzę), gdyż wiele osób otrzymywało inne określenia liczb, które nie występowały w ich KDU. Na kilka pań, które wybrał system, jedna była z m-ca stycznia, druga z października, trzecia z marca, czwarta z sierpnia. Według mojego systemu przynajmniej jeden człon u tych pań już był z oceną niedostateczną i dostateczną. Nie angażowałem się do dalszego poznania, gdyż te informacje były już dla mnie wystarczające.

Nigdzie i nigdy jak do tej pory nie znalazłem samych idealnych podmiotów - idealna jest chemia, bo to bomba. Tak samo jest z nami - jesteśmy pomieszani liczbowo, stąd ta moja idea KDU. Jedne liczby (cechy charakteru) się lubią, a inne nie. W większości osoby kontrolują swoje zachowania, emocje, wypowiedzi, więc ukrywamy swoje wnętrze osobom, z którymi spotykamy się od czasu do czasu.

Dlaczego skupiłem się nad datą urodzenia - bo to jest najłatwiejsza, najszybsza ocena osobowości. Ponieważ w momencie urodzenia otrzymujemy takie, a nie inne energie z pierwszym oddechem, jakie w tym momencie istniały - dlatego w astrologii i niektórzy numerolodzy posługują się dodatkowo godziną urodzenia. Aby nie rozdrabniać analizy KDU pominąłem godzinę urodzenia dla numerologów tak ważną, gdyż moim zdaniem jest to już finezyjna subtelność.

W momencie urodzenia nie mamy jeszcze imion i nazwiska. Organizm dziecka stopniowo nasyca się wibracjami dźwięku imienia w miarę rozwijania się i dorastania. Najsilniejsze wibracje imion otrzymuje bobas w momencie celebracji chrztu. A więc najsilniej działają wibracje dnia urodzenia, m-ca, roku i całości. Wibracji urodzeniowych nie zmienisz, one najsilniej w nas tkwią. Zmiana daty urodzenia przez rodziców lub urzędy powoduje, że nasze zachowania podświadome będą takie, jakie sobie przynieśliśmy w dniu urodzenia, a one są najsilniej uzewnętrzniane, bo ad hoc, niekontrolowane.

W przedstawionych opracowaniach dotyczących KDU pragnąłem, aby wszyscy zapoznali się z nową metodą oceny swoich zachowań. Z pewnością nie wszystko tutaj przedstawiłem, prawdopodobnie brakuje jeszcze nie jednej informacji, dlatego zachęcam psychologów do zainteresowania się tematem i dalszym jego rozpracowaniem.

 Autor: 1-1-9=2