Ta bajka w której chcemy żyć wciąż nie chce się ziścić. Ale może nie jest tak źle, trzeba tylko spojrzeć na sprawy z innej perspektywy...
Spójrzmy na następujące fakty:
- atrybutami Szatana są siła, intelekt i bezkompromisowowość. Właśnie tacy zwyciężają
- tworzyć to mozolny wysiłek, zniszczyć to moment i bywa, że triumf zwycięzcy
- to co przyjemne przeważnie szkodzi, cierpienie jest zawsze dostępne w pełnej obfitości
- źródłem większości energii na świecie jest spalanie. Pali się słoma, drewno, węgiel, ropa naftowa, gaz, alkohol. Wszystko to, co było kiedyś żywe
- sens życiu nadaje bogactwo, wiedza, podróże. Jeśli ktoś czuje i jest wrażliwy - nas to nie fascynuje
- samiec godny pożądania to ten który reprezentuje siłę i władzę. Niektóre panie chyba jakoś z natury odziedziczyły jeszcze pasjonowanie się krzywdą bezbronnych i naiwnych
- Chrystus był uczciwym i dobrym człowiekiem. Pomagał ludziom. Ale co jest centralnym rytuałem liturgii ? Hm... Picie jego krwi i jedzenie ciała ?
- nikt nie chce słuchać, że komuś coś doskwiera. Wszyscy chcą wiedzieć, że ktoś kogoś pokonał, czyli osiągnął sukces kosztem innych
- ten kto mówi o ochronie przyrody jest frajerem, ten kto zajeżdża quadem las jest cool
- podziwiamy piękno przyrody. Dlatego kwiaty się ścina, a zwierzęta zamyka w klatce
- korzystać z życia znaczy bawić się, być wyluzowanym i wesołym. Jeśli ktoś się tak nie zachowuje, jest rzetelnym pracownikiem i dba o rodzinę to uznaje się, że niezupełnie sobie radzi i zmusiła go konieczność
- do przebudzenia chętnych niewielu; chcemy być oświeceni. Jest dobry guru - niosący światło to z łaciny lucifer ...
- ten kto koloruje rzeczywistość przedstawiając, że świat jest piękny i gładki to humanista, tego kto dla uciechy zabija sarnę nazywa się myśliwym
No i gdzie ten powód do radości ? To proste - wygląda na to, że nad światem kontrolę sprawuje Szatan, sam masz coś z natury diabła czyli summa sumarum żyjesz w piekle i w tych okolicznościach nadal możesz spokojnie spać ;-)
Licencja: Domena publiczna