JustPaste.it

Świat miniatur w Inwałdzie

Nie tak popularne jak omawiane w poprzednim wpisie parki jurajskie, ale również coraz powszechniejsze, tak w naszym kraju, jak też poza jego granicami są parki miniatur.

Nie tak popularne jak omawiane w poprzednim wpisie parki jurajskie, ale również coraz powszechniejsze, tak w naszym kraju, jak też poza jego granicami są parki miniatur.

 

p> 

Inwałd miniatury

 

Parki miniatur cechują się bardzo złożoną funkcjonalnością kulturową. W pierwszym rzędzie są one oczywiście klasycznymi przedsięwzięciami rozrywkowymi, ale na tym ich rola się nie kończy. Są też zastępczymi atrakcjami turystycznymi, zwłaszcza w tych miejscowościach, które właściwych atrakcyj turystycznych mają niewiele. I to jednak nie wyczerpuje ich funkcyj. Najciekawsza, którą pragnę bliżej omówić, również jest ściśle powiązana z turystyką.

 

Aby ją dokładniej omówić, potrzebuję pewnego wprowadzenia. Będzie nim cytat z książki Dawida Lodge'a Co nowego w raju. Jest to swoją drogą bardzo ciekawa książka. Jest to zasadniczo wciągająca powieść, przepleciona jednakowoż rozważaniami z zakresu socjologii religii i antropologii kultury. Te ostatnie są włożone w usta jednego z bohaterów powieści, będącego antropologiem kultury. Oto fragment jego analiz:

Można wyróżnić dwa rodzaje wczasów, w zależności od tego, czy kładą nacisk na zblizenie się do kultury (wczasy jako pielgrzymka) czy do natury (wczsy jako pobyt w raju). Odpowiednikiem tych pierwszych są wycieczki autobusowe do znanych miast, muzeuów itd. (…) Pierwszy rodzaj wczaasów ma charakter ruchomy, dynamiczny i jego celem jest poznanie jak największej liczby ciekawych miejsc w danym okresie.

Turystyka o charakterze pielgrzymki rządzi się tymi samymi prawami, co autentyczny ruch pielgrzymkowy. Jedno z owych praw można nazwać prawem zastępczego celu. W czasach, kiedy ideałem chrześcijańskiego pielgrzymowania była wyprawa do Jerozolimy, wielu chciało ją odbyć, ale nie każdy mógł to uczynić, była to bowiem droga długa, trudna i niebezpieczna. Aby zaradzić temu problemowi, w całym świecie katolickim powstawały miejsca zwane kalwariami, na przykład Kalwaria Zebrzydowska, czy Kalwaria Pacławska. Odwiedzenie kalwarii stawało się namiastką nawiedzenia Jerozolimy. Analogiczną rolę jak kalwarie dla pielgrzymstwa, pełnią parki miniatur dla turystyki. Oczywiście w obydwu przypadkach cele zastępcze są tylko bladymi namiastkami celów oryginalnych, ale w pewnym stopniu zaspokajają potrzeby, i to się liczy.

 

Świat Miniatur w Inwałdzie to obiekt z dużym rozmachem. Obok kilkudziesięciu miniatur obiektów z całego świata oferuje całą gamę urządzeń rozrywkowych i niezłą bazę gastronomiczną. Całości dopełnia zielony labirynt. Niebłahe znaczenie ma też lokalizacja parku w atrakcyjnym widokowo krajobrazie Beskidu Małego. W tym parku można miło spędzić cały dzień. Poniżej kilka zdjęć.

Inwałd Miniatury

Inwałd Miniatury

Inwałd Miniatury

Inwałd Miniatury

Inwałd Miniatury

Inwałd Miniatury

Inwałd Miniatury

Inwałd Miniatury

Inwałd Miniatury

Inwałd Miniatury

Inwałd Miniatury

Inwałd Miniatury

Inwałd Miniatury

Inwałd Miniatury

Inwałd Miniatury

Inwałd Miniatury