JustPaste.it

Czy warto głosować?

Czy warto głosować? I dlaczego tak? Wypadałoby się zapytać.

Czy warto głosować? I dlaczego tak? Wypadałoby się zapytać.

 

Mowa oczywiście o wyborach do Parlamentu Europejskiego. Frekwencja zapowiada się niska. Na pewno niższa niż w wyborach parlamentarnych i samorządowych. Tak niska frekwencja ma wiele powodów, ale jednym z najważniejszych jest to, że Polacy są przekonani, że Parlament Europejski to nic nie znacząca instytucja, którą można sobie po prostu „odpuścić”. Taka przechowalnia dla polityków i miejsce łatwych zarobków. Z jednej strony nie ma czemu się dziwić. Większość ludzi wie, że PE jest. Ale naprawdę nie wiele o nim wiadomo. Owszem, są europosłowie, nawet znani- często występują w telewizji, piszą blogi. Ale sam PE jest daleko, my tu mamy swój Sejm, a to, że kolejna kampania wyborcza- u nas trwa permamenentnie więc nic nowego. Będzie trochę debat, nowych spotów reklamowych, plakaty, ulotki i nowe obietnice, ze teraz to już naprawdę będzie lepiej. Standardowo.

Jednak prawodawstwo europejskie dotyczy każdego z nas, choć czasem nie zdajemy sobie z tego sprawy.Takie dziedziny jak zapewnienie zdrowej żywności, swoboda przemieszczania się, rachunki za telefon komórkowy, bezpieczne używanie produktów chemicznych i zabawki dla dzieci. Dziedziny ważne w codziennym życiu dla wszystkich- studentów, emerytów, dzieci, przedsiębiorców… to jak ktoś może mówić „mnie to nie dotyczy”?

0a7c592424c0daa87b2e4aa039ba7dc6.jpg


Polska jest w Unii, funkcjonujemy tam nie tylko jako państwo, rząd i politycy. Funkcjonujemy tam też jako społeczeństwo. Europosłowie to nasi przedstawiciele w Europie. Mamy demokrację. A nie jest tajemnicą, że w demokracji glosować trzeba- na tym to wszystko polega. Pewnie, jeden głos nic nie zmieni. Ale 100, 1000,10000000 głosów ma siłę. Dlaczego za większość ma decydować mniejszość? Skoro to są nasi przedstawiciele to może warto poświecić pół godziny na spacer do lokalu wyborczego? Może  warto wybrać kogoś, kogo popieramy? Przecież kandydaci mają programy, poglądy i wizję. Kogoś popieramy mniej, a kogoś bardziej.Jesteśmy za Unią i dalszą integracją?Świetnie, zagłosujmy na kogoś kto też popiera ten kierunek rozwoju. A może wręcz przeciwnie- uważamy że Unia to zło i zabiera nam suwerenność- są kandydaci- eurosceptycy- warto oddać na ich swój głos- niech w PE będą reprezentowane różne poglądy.

A może warto wybrać kogoś kto ma wiedzę, doświadczenie, zna języki obce i ma pojęcie nie tylko o tym "co zrobić, aby się nie narobić, i dobrze zarobić?". A może warto "zmusić" później tych, na których głosowaliśmy do kontaktu z nami? Niech zakładają biura poselskie, przyjeżdżają, pytają, zasięgają opinii, informują...My mamy wiedzieć i mieć wpływ. W końcu to ONI mają NAS reprezentować, bo PE to jedyna instytucja UE pochodząca z bezpośrednich wyborów. Mamy szanse zdecydować. I jeszcze jedno- nie głosujesz- nie masz prawa narzekać. Utarte i wyświechtane hasło. Ale prawdziwe. I dobrze by było gdyby do nas dotarło. korzystajmy z prawa głosu i decydowania. To nie boli.