JustPaste.it

Rok 2012.Czy to wszystko na prawdę jest nam przeznaczone z góry?

Jaki los nas czeka?Kto odkrył przyszłość i w jaki sposób?

Jaki los nas czeka?Kto odkrył przyszłość i w jaki sposób?

 

Wstęp

Rok 2012 jest najczęstszą, przyjmowaną przez różne apokaliptyczne grupy (i teorie), datą "końca świata". Prawdopodobnie ma to swoje źródło w kalendarzu Majów (świeckim i religijnym), który podaje dzień 21 grudnia 2012 jako ostatni dzień historii. Sam "koniec" świata jest tutaj często rozumiany metaforycznie, ma to oznaczać bowiem wydarzenia, po których ludzie na Ziemi na zawsze zmienią swój sposób patrzenia na świat i na drugiego Człowieka. Również wg członków ruchu New Age w tym roku nastąpi koniec Ery Ryb i rozpocznie się pełna szczęścia Era Wodnika, co jednak ma poprzedzić seria kataklizmów i katastrof.

Przebiegunowanie

Często słyszy się o przebiegunowaniu ziemi, które ma następić właśnie w tym roku. Pole magnetyczne ziemi odwróci się, cała elektryka przestanie działać, ale to jeszcze nic... Wszystko będzie się sypać i burzyć. Żelazny rdzeń ziemi jest magnetyczny. Z powodu przesuwającego się rdzenia magnetycznego ziemia zacznie się obracać w przeciwnym kierunku. Dlatego też zewnętrzna skorupa ziemi opadnie. Pojawią się gigantyczne trzęsienia ziemi.

Proroctwa Oriona na rok 2012

Na samym początku tej historii jest dwóch sympatycznych pasjonatów- Patrick Geryl i Gino Ratinckx. To oni wspólnie zgromadzili materiały, które zebrały się na książkę "Proroctwa Oriona na rok 2012". Książka jest godna uwagi co najmniej z jednego powodu. Nie ma bowiem wątpliwości, że w 2012 roku kończy się Kalendarz Majów. Teoria cyklicznego przebiegunowania Ziemi niepokojąco pasuje do religijnych opisów potopu, a nawet cyklicznych "potopów", o których też jest sporo w starożytnych pismach."

"W mojej książce, The Orion Prophecy (proroctwa Oriona), doszedłem do szokującego wniosku, że ziemia zostanie narażona na olbrzymią katastrofę. Powód: pole magnetyczne ziemi w jednej chwili zmieni kierunek, co będzie katastroficzne dla ludzkości. Olbrzymie trzęsienia ziemi zrównają z ziemią wszystkie budynki, a kontynenty przesuną się o tysiące kilometrów, zaś niszcząca wszystko fala przypływu zostawi za sobą miliardy martwych ludzi. W mojej książce ujawniam potwierdzone naukowo tysiącletnie kody Majów i Starożytnych Egipcjan, które to nawiązują do wielkiej katastrofy".

Majowie

Ale co wspólnego mają z tym majowie? Otóż to, że oni pierwsi już odkryli zbliżającą się katastrofe 2012 roku. Ich kalendarz kończy się właśnie na tym dniu. Moim zdaniem byli na tyle rozwiniętą cywilizacją że ich poglądy i przypuszczenia mogą się sprawdzać. "Przykładowo Kodeks Drezdeński Majów zawiera tajemnice cyklicznego procesu plam na słońcu. Wnioski, które następują są nawet bardziej szokujące. W pewnym momencie, gdy magnetyzm słońca dotrze do decydującego punktu powierzchnia słońca będzie narażona na olbrzymie nawałnice. Kolosalne siły elektromagnetyczne zostaną wówczas uwolnione- o nieznanej mocy- z wnętrza słońca. Gigantyczny żar słoneczny wyśle potężną falę cząstek elementarnych w stronę ziemi.

Tak się zastanawiam nad tym. Nie wierze w takie pogłoski, ale ciekaw jestem jak czytelnicy??

 

kontakt: jarnojman@o2.pl lub ewentualnie przez witryne www.dwakrokidozyciajakwsnach.pl