JustPaste.it

Własnna firma czy etat?

Co lepsze praca na etat czy własna firma? Wszystko zależy od Ciebie. Przeczytaj jakie są plusy i minusy każdej z tych opcji.

Co lepsze praca na etat czy własna firma? Wszystko zależy od Ciebie. Przeczytaj jakie są plusy i minusy każdej z tych opcji.

 

Każda z tych opcji ma swoje plusy i minusy. Wszystko zależy od tego jakim jesteś człowiekiem, jakie masz aspiracje, ile chcesz zarabiać i w jakim kierunku chcesz podążać. Ostatnio powstaje wiele inicjatyw aby uruchamiać małe firmy - i bardzo dobrze. Są dotacje z UE, kredyty i inne środki finansowania. Oczywiście to zależy w jaką branżę chce się uderzyć ponieważ są i takie biznesy, które można założyć przy bardzo niewielkich kosztach.

Praca na etat

Co daje praca na etacie?

Wiesz, o której zaczynasz i o której kończysz - oczywiście bywa i tak, że trzeba zostać po godzinach lub zabierać pracę do domu. Kolejna kwestia tyczy się tego czy jesteś szeregowym pracownikiem czy masz ludzi pod sobą i jesteś odpowiedzialny zarówno za nich, jak i za wyniki. Jednak jeżeli dobrze dbasz o swoją pracę i dogadujesz się z przełożonymi to przychodzi godzina 16, 17 i masz resztę czasu dla siebie. Możesz poświęcić czas znajomym, rodzinie, własnym pasjom.  

Szkolenia, podnoszenie kwalifikacji - dzisiaj to konieczność. Czym bardziej konkurencyjna branża tym szybciej firma musi się rozwijać. Aby się rozwijać musi poprawiać działanie swojego zespołu. Pracując na etacie możesz na koszt firmy brać udział w szkoleniach, które na wolnym rynku kosztują czasem grube pieniądze. Oczywiście etat etatowi nierówny :)

Stałe dochody - gdy zostaniesz przyjęty minimalna pensja musi zostać wypłacona. Obecnie jest to ok.1200zł (od tego należy odjąć trochę na podatki). Ile by nie było wiesz, że przyjdzie ten konkretny dzień w miesiącu i pieniądze pojawią się na koncie.

Chociaż dzisiaj nie jest to już takie pewne. Umowę można mieć nawet i na 5 lat, ale rynek pracy zmienia się błyskawicznie i można stracić posadę z wielu rożnych przyczyn. Jeszcze całkiem niedawno wielu Polaków wyjeżdżało za pracą do Anglii i Irlandii. Wtedy pracownicy wielu branż mogli przebierać w ofertach a i wynagrodzenia znacznie skoczyły w górę. Dzisiaj jest odwrotnie. Przyszedł kryzys i dobrego fachowca można zatrudnić za znacznie niższe pieniądze niż 2,3 lata temu.

Robisz swoje - będąc zatrudnionym w firmie masz swoje obowiązki. Przychodzisz i działasz. Nie martwisz się o księgowość, papiery, ZUS, VATy i inne rozliczenia. Księgowością zajmują się osoby, które są specjalnie w tym celu zatrudnione. Ty co najwyżej możesz sprawdzić czy składki są regularnie odprowadzane przez pracodawcę.

Zarabiasz od zaraz bez inwestycji - pierwszą pensję dostaniesz po pierwszym przepracowanym miesiącu. Czym będziesz lepszy tym większe szanse, że zarobki będą rosły. Jeżeli pracujesz w firmie, która Cię szanuje, rozwija Twój potencjał i inwestuje w Ciebie to rewelacja. Aby zacząć zarabiać nie musisz wkładać swoich pieniędzy. Nie płacisz za biuro, komputer itd. Dostajesz konkretne stanowisko.

Zarobki - wydajesz je wg. własnego uznania. Możesz pieniądze odkładać, wydać na usługi, szkolenia lub pewne dobra materialne. Prowadząc działalność trzeba liczyć się z tym, że część zysków koniecznie trzeba włożyć z powrotem po to, aby firma się rozwijała i rosła.

Podejmowanie decyzji i odpowiedzialność - w zależności od stanowiska bywa z tym różnie. Inaczej ma pracownik stojący przy maszynie produkcyjnej inaczej jest z kierownikiem oddziału czy menagerem w firmie. Jednak nawet jeżeli popełnisz duży błąd, podejmiesz niesłuszną decyzję czy nie wywiążesz się z umowy to w najgorszym wypadku stracisz posadę. Jak byłeś dobry a decyzja o zwolnieniu Ciebie była niesłuszna to szybko znajdziesz pracę w swojej branży. Firmy w pierwszej kolejności biorą pod uwagę kandydatów z odpowiednim doświadczeniem. Nie muszą wkładać wiele wysiłku w szkolenia i uczenie od podstaw. Poza tym dobry pracownik np. handlowiec może pociągnąć za sobą klientów, których obsługiwał wcześniej, ma kontakty w branży i szybko się zwraca inwestycja w takiego człowieka. Jeden warunek: bycie dobrym to za mało. Ucz się o swojej branży jak najwięcej byś to Ty decydował gdzie chcesz podjąć pracę.

Minusy pracy na etacie

Unormowany czas pracy - to co dla jednym jest plusem dla innych może być minusem. Codzienne wstawanie na 8 może komuś wybitnie nie pasować. Pracując na zmiany bywa różnie. Często nie można zaplanować imprez i spotkań swobodnie tylko trzeba się zamieniać i kombinować. Pracując w godzinach 10-18 praktycznie cały dzień spędza się w pracy. Trzeba wyjść wcześniej a wróci się później, więc dołożyłbym co najmniej 40min na przyszykowanie się, dojazd i powrót. Gdy ktoś ma etat od 7-15 to jeszcze trochę dnia zostaje.

Stała pensja - na etacie zazwyczaj wiesz ile zarobisz. Możesz przewidzieć pewne prowizje i bonusy jednak nadal jesteś w stanie wyliczyć ile zarobisz przez dany rok. Jasne jest, że czym lepszym pracownikiem będziesz tym wynagrodzenie może iść w górę- choć nie zawsze to ze sobą współgra. Od znajomych wiem, że szefostwo często wymaga coraz więcej a w kieszenie nie przybywa. Tym samym zniechęcają się do pracy i rozglądają za lepszą posadą. Będąc na swoim nie masz ograniczeń, więc zarobisz tyle ile wypracujesz.

Decyzje - to jest ściśle uzależnione od stanowiska pracy. Są miejsca gdzie pracownicy mogą podrzucać pomysły i dawać sugestie jednak nie mają wpływu na podejmowane decyzje. To zazwyczaj zadania menagerów. Kończy się na tym, że masz robić swoje i nie wtrącać się w politykę firmy.

Praca na markę - pracując w korporacji czy w innej firmie nie pracujesz na własne nazwisko, ale na swoich pracodawców. Nagrody odbierają prezesi chociaż to pracownicy wypracowują zyski. Mam znajomego handlowca, który osiąga bardzo dobre wyniki w sprzedaży. Firma dzięki takim jak on dostała nagrodę “Gazeli biznesu”. Dostał premię i podziękowania od prezesa. Jednak w branży to właśnie na prezesa spływają gratulacje za świetne wyniki.

Ograniczony urlop - ustawowo przysługuje 20 dni wolnego a po 10 latach pracy 26. Dajmy na to, trafi się świetna okazja jechać za małe pieniądze na trzydniową wycieczkę do Paryża. I dowiadujesz się o tym na kilka dni przed wyjazdem. Można wziąć urlop na żądanie, ale z tego co wiem są to cztery dni w roku na nieprzewidziane okoliczności. Trzeba się pytać o zgodę kierownika, współpracowników czy nie mają nic przeciwko, poprosić kogoś o wykonanie zadań itp.

Zmęczenie - nie wiem skąd to się bierze, ale 90% osób pracujących na etacie, które znam wraca z pracy zmęczona. Część idzie spać, część siada przed tv lub odpoczywa w inny sposób. Są wypompowani. Kiedy jest się młodym człowiekiem może to nie stanowić dużego problemu, ale gorzej kiedy jest rodzina. Wyobraź sobie, że zmęczeni rodzice wracają do domu. Chcą ciszy, spokoju, relaksu. Jednak po domu biegają małe dzieci, które są wesołe, radosne i chcą się bawić. Wtedy podsuwa się dziecku bajkę w tv, komputer lub cokolwiek innego, żeby samo się zajęło i dało odpocząć. O konsekwencjach takiego postępowania można książkę napisać.

Każdy sam może zdecydować czy chce pracować na etacie i co konkretnie chce robić. W życiu bywa różnie: czasem łapie się to co jest (przez taki etap też przechodziłem) a czasem możesz wybierać firmę, stanowisko oraz negocjować warunki. Nie chcę przekreślać całkiem pracy na etacie bo jest to droga, która może pomóc w wystartowaniu na własną rękę. Można pracować na etat a po godzinach powoli i spokojnie szykować fundamenty pod własny biznes. Przeszedłem taką drogę i niczego nie żałuję. Chociaż bywało, że pracowałem po 15h dziennie.

Firma

Być może zastanawiasz się nad drugą opcją jaką jest własna firma. Taka działalność również ma swoje plusy i minusy. Przedsiębiorcy muszą się uczyć cały czas - nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Ci co się nie uczą - wypadają z rynku. Zauważ jednak, że najbardziej znani ludzie sukcesu nie pracują na etacie, ale są przedsiębiorcami budującymi firmy i inwestorami.

Plusy własnej działalności

Robisz to co lubisz - nie wyobrażam sobie, że ktoś zakłada biznes i zaczyna coś robić tylko dla pieniędzy. Idąc na własną działalność musisz zająć się tym co Cię pasjonuje. Programowanie, grafika, remonty, mechanika samochodowa, pielęgnacja roślin, projektowanie ubrań itd. Największe sukcesy odnoszą zawsze Ci, którzy kochają to co robią. Bill Gates, Steave Jobs, Tony Robbins, Brian Tracy, Warren Buffet, Robert Kiyosaki, Leszek Czarnecki, Irena Eris, Kamil Cebulski i wielu, wielu innych. Patrząc tylko na korzyści finansowe a nie na satysfakcję z pracy popadnie się w znużenie i frustrację.

Urlop - planujesz wtedy kiedy Tobie odpowiada i tak długo jak trzeba. Bez uzgadniania z resztą załogi, bez proszenia i podlizywania przełożonym. Oczywiście, jak masz umówione spotkania, zlecenia i konkretne sprawy do załatwienia to nie wyskoczysz nagle z urlopem. Jednak można mądrze to zaplanować i robić urlop nawet dwa razy do roku.

Rozwój jest w Twoich rękach - tylko od Ciebie zależy jak szybkie będziesz robił postępy i zdobywał kolejnych klientów. Tu masz ogromne pole do popisu jeśli chodzi o podejmowane decyzje, ale wiąże się z tym również duża odpowiedzialność.

Zarobki - mogą być o wiele większe niż na etacie. Zwłaszcza gdy zaczniesz zatrudniać ludzi i firma będzie się rozrastać. Nie ma żadnych limitów. Czym lepiej pracujesz tym lepsze pieniądze. Zarobki uzależnione są od wielu czynników, więc wymaga to czujności.

Sam sobie szefujesz - mając własną firmę sam sobie jesteś szefem. Nikt Ci nie rozkazuje, nie wytyka błędów, nie wyrzywa się na Tobie. Wymaga to wiele dyscypliny i motywacji do pracy, ale naprawdę warto. Kiedy zdecydujesz się na zatrudnienie ludzi dodatkowo masz w rękach pewną władzę a cały splendor i pochwały idą na Twoje konto. Jednak dobry lider cały czas się uczy i motywuje swoich ludzi do pracy. Powinien wyróżniać się charyzmą bo za takimi ludźmi podążają inni.

Elastyczny czas pracy - będąc freelancerem sam wyznaczasz ile godzin poświęcić na pracę i w jakich porach się tym zajmujesz. Są tacy co wolą pracować w nocy a są tacy, którzy wolą wstać wcześnie rano. najfajniejsze jest to, że sam decydujesz.

Żeby nie było tak wesoło praca w firmie wymaga też wielu wyrzeczeń. Aby osiągać coraz lepsze rezultaty trzeba poświęcać firmie więcej czasu. Nie ma windy do sukcesu-trzeba wchodzić schodek za schodkiem (chyba, że wygrasz w totka albo dostaniesz wysoki spadek). Co się okazuje kręcący jest sam proces - widzisz jak firma rośnie, przychodzą nowi klienci, polecają Cię innym, słyszysz podziękowania - czasami takie rzeczy sprawiają większą frajdę niż same pieniądze.

Minusy własnej działalności

Zarobki - nie masz pewności co do tego, kiedy zwrócą się poniesione inwestycje, kiedy pojawią się klienci i jak dużo ich będzie. Możesz mieć bardzo dochodowe okresy, ale może też być ciężko - warto się na to przygotować. Robiąc strony internetowe bywało tak, że nie mogłem opędzić się od zleceń, ale były też czasy kiedy nikt nie pisał, nie dzwonił, nie pytał. Bądź gotów na taką ewentualność. Teraz np. jest kryzys i wiele firm mocno odczuwa to po kieszeni. Są jednak branże, dla których czas kryzysu to złote lata.

Ponosisz odpowiedzialność za wszystko - jeżeli masz za mało klientów to Twoja wina-ucz się jak zdobyć ich więcej. Jeżeli dostajesz zlecenie przekraczające Twoje umiejętności - czas się doszkolić. Ty jesteś odpowiedzialny za swoje zarobki, marketing, markę, ludzi, rozliczenia itd. Zwłaszcza na początku bo później możesz zatrudnić do tego odpowiednich konsultantów.

Czas pracy - początkowo z pewnością więcej niż 40 godzin tygodniowo. Młodzi przedsiębiorcy cały swój wolny czas poświęcają na rozkręcanie biznesu. To potrafi spędzać sen z powiek. Wstajesz rano- myślisz o firmie, idziesz spać - myślisz o firmie, jesteś w szkole - myślisz o firmie. Pracujesz dużo więcej, ale Ty wiesz, że warto.

Umieściłem to w minusach chociaż czasem to właśnie na wykładach lub przed snem wpadam na ciekawe rozwiązania. Mówienie i rozmyślanie o firmie może być pewnego rodzaju obciążeniem dla najbliższych. Sam się na tym łapę, że rozmawiając z dziewczyną często przewija się temat szkoleń, spotkań i rozwoju. Chyba już do tego przywykła.

Inwestycje - to zależy w jaki biznes uderzasz. Są takie gdzie na start konieczne są różnego rodzaju maszyny, a są i takie gdzie nie trzeba praktycznie żadnego wkładu (o rodzajach biznesu i możliwościach napiszę osobny artykuł). Chcesz otworzyć firmę remontowo budowlaną? Być może na początek warto to robić po godzinach u znajomych osób. Panele, tapetowanie, tynkowanie, malowanie itp. Tu nie potrzeba wiele kosztownego sprzętu. Z czasem zleceń może przybywać a i Ty będziesz zaopatrywał się w coraz lepsze sprzęty, pomocników itd. Można zacząć od zera - wystarczy bardzo mocno chcieć działać na własną rękę.

Jeżeli jednak chcesz uderzyć mocniej konieczne są pieniądze. Choćby po to aby mieć na wszelkiego rodzaju ZUSy i podatki, które musisz płacić od momentu rozpoczęcia działalności.

Podatki, kontrole - to jest temat, który zniechęca wiele osób. Podatki musisz płacić od początku, trzeba dbać o rozliczenia, vaty i inne bzdurki. Pomylisz się to zostaniesz obarczony karą. Niestety kary nakładane przez Urząd Skarbowy zniszczyły niejeden dobrze zapowiadający się biznes. Tu proponuję oddać sprawy w naprawdę kompetentne ręce. Jest jedna rzecz, o której warto wiedzieć - podatki płaci także Twoja konkurencja. Jest wiele kruczków prawnych, możliwości odliczeń itd, które pozwolą Ci zaoszczędzić pieniądze. Dzięki temu możesz je reinwestować i rozwijać się szybciej niż inni. Jest to pole, na którym przedsiębiorcy mogą w pewien sposób rywalizować.

Podsumowując: pamiętaj o tym, że będąc przedsiębiorcą ostatni stracisz pracę w swojej firmie. Sam zdecyduj co bardziej Ci odpowiada - etat czy własna działalność.

Przeczytałem jeszcze raz minusy prowadzenia firmy i nawet tam dopisałem jakieś rozwiązania. Cóż, jestem zwolennikiem rozwoju przedsiębiorczości i po tych wszystkich lekturach chyba już mam zaprogramowane myślenie w kierunku rozwiązań, więc wyszło jak wyszło :)

Zachęcam do własnych przemyśleń i komentowania :)

Bartek Popiel prowadzi bloga o szybkiej nauce i rozwoju osobistym www.bartekpopiel.pl