JustPaste.it

Tarot a życie - Sekta, czarna magia i…zrozpaczona matka

Czasem przed tarocistą staje nie lada wyzwanie. Jak zareagować, gdy karty zapowiadają przyszłą tragedię, nieszczęście, od którego nie ma odwrotu?

Czasem przed tarocistą staje nie lada wyzwanie. Jak zareagować, gdy karty zapowiadają przyszłą tragedię, nieszczęście, od którego nie ma odwrotu?

 

 

 

 Powiedzieć prawdę osobie, która oczekuje pocieszenia, czy przemilczeć problem? Dylemat, który jest niezwykle trudno rozstrzygnąć.

Z życia wzięte

Pani Anna błagała mnie przez telefon o ustalenie możliwie najszybszego terminu wizyty, by zapytać karty Tarota o przyszłość swego 26-letniego syna.

Marcin wyjechał jakiś czas temu na Zachód, tam zamieszkał i zaczął pracę. Od około pół roku telefonował rzadko do domu, a rozmowy z  nim były dziwne. Serce matki drżało z niepokoju.

Nim rozłożyłam karty Tarota, Pani Anna opowiedziała mi przygnębiającą historię swojej walki o niepełnoletniego wówczas Marcina, którego wchłonęła sekta. To, co przeżyła Pani Anna, by wyciągnąć swego syna z sekty, wie najlepiej ona sama oraz ci rodzice, którzy podobne doświadczenia mają za sobą.

Od około pół roku w domu Pani Anny dzieją się dziwne rzeczy. „Zjawiska nie z tej ziemi”, ktoś by powiedział.

Kot często dostawał ataku paniki, miauczał przeraźliwie, jeżył sierść i ogon, po czym chował się w ciemnym kącie, jakby widział coś, czego Pani Anna nie widziała, ale wyczuwała. W momentach kociej paniki Pani Anna czuła wyraźny powiew mroźnego powietrza, a przecież było upalne lato… Przyjaciele, którzy do tej pory chętnie ją odwiedzali, nagle przestali przychodzić i wyraźnie jej unikali.

Zaniepokojona kobieta udała się do proboszcza, błagając go o ratunek. Otrzymała wodę święconą i zalecenie, by pokropić nią całe mieszkanie. Dostała również adres księdza egzorcysty.

Ktoś z Czytelników może powie „wierutne kłamstwa lub przywidzenia chorej kobiety”. Ja z kolei powiem Wam, że, choć nie widzimy wokół siebie energii, ona istnieje i nas otacza. Zależy tylko, czy jest to energia ochraniających nas Aniołów, czy też energie złych mocy.

Na prośbę mojej klientki rozłożyłam karty Tarota, by uzyskać odpowiedź na pytanie „co teraz dzieje się z synem Pani Anny, Marcinem.”

W układzie między innymi pojawiły się karty XV Diabeł i I Mag – karta odwrócona.

Karta XV Diabeł pokazuje ogromne uzależnienie, zniewolenie psychiczne Marcina. Syn Pani Anny para się „czarną magią”. Jest bezwolny i wykorzystywany, może nawet i seksualnie. Zbliża się do Marcina poważna choroba. Karta XV Diabeł w połączeniu z I Magiem- odwróconym, zapowiada nieszczęście, Marcin otoczony jest złymi wibracjami, od których nie chce lub nie może się uwolnić.

Uczciwość wróżki nakazuje mi powiedzieć prawdę. Wrażliwość i współczucie dla Pani Anny nakazuje milczenie.

Prawda może pogorszyć stan zdrowia klientki. Wiadomość, jaką miałam jej przekazać może nawet zabić Panią Annę, która jest pod stałą kontrolą szpitala onkologicznego, a kiedyś już miała myśli samobójcze. W tej chwili właściwie nic nie może poradzić na sytuację syna. Ona jest tutaj, on daleko w świecie. Pozostają gorące modlitwy.

Ot, dylemat – jak zareagować. Po wyjściu Pani Anny dokładnie rozważyłam „za i przeciw”.

Jutro Pani Anna przyjdzie do gabinetu na medytację z Archaniołem Michałem, którego wylosowała dla obrony i jej samej i Marcina.

Postanowiłam powiedzieć jej prawdę, że syn uwikłany jest w działanie „czarnej magii” i może mieć kolejny związek z sektą. Ale nim powiem, co zobaczyłam w kartach, dokładnie wypytam Panią Annę co zrobiłaby, gdyby…

Poważnie przygotowałam się do rozmowy z Panią Anną.

Nazajutrz Pani Anna zadzwoniła i gorąco przepraszała, że musi odwołać wizytę i medytację, twierdząc, że nie jest jeszcze gotowa.

Takim oto sposobem los zadecydował za mnie. Mam na razie nic nie mówić. Mam czas do następnego naszego spotkania, na które umówiłyśmy się za sześć tygodni.

Drogi Czytelniku codziennie odmawiaj prostą modlitwę:

„Każdego dnia i każdej nocy jestem chroniona przez Anioły i Archanioły.

Te świetliste istoty chronią moją duszę, myśli, uczucia, ciało fizyczne i aurę przed wrogami. Dziękuję za Waszą miłość, ochronę i opiekę”.

Elżbieta Ellis

www.4taroty.pl