Jakże często(zwłaszcza w naszym katolickim społeczeństwie) spotykamy się z przekonaniem ,że techniki wykorzystujące moc umysłu , mają w sobie coś iście szatańskiego.
Medytacja, afirmacja,reiki ,Silwa, nawet świadome wprowadzenie się w stan alfa,( w jakim naturalnie znajdujemy się tuż przed zaśnięciem i zaraz po przebudzeniu)- uznawane jest za igranie z jakimiś mocami nadprzyrodzonymi.
Krążą wręcz niesamowite opowieści o tym, jak to techniki świadomej pracy z umysłem,z energią potrafią(rzekomo) zniszczyć naszą psychikę. No cóż, zawsze to, co nieznane budzi w nas lęk , wyżej wymienione nazwy nabrały pejoratywnego znaczenia, „dzięki” tym, którzy wypowiadają się na temat tych zjawisk, nie zadając sobie trudu poznania ich istoty.
A „okultyzm”, „ praktyki okultystyczne”- brrr brzmi złowieszczo, przerażająco, sama nie lubię tego słowa, a przecież to nic innego jak system metod wykorzystujących siłę myśli, wolę i moc człowieka. Jak bardzo w świadomości chrześcijan zakorzenione jest przekonanie, że używanie kadzideł, świec , dzwonków ( np. w celu oczyszczenia mieszkania ze złej , zastałej energii) , skierowane jest do jakiegoś innego bóstwa , a więc nie powinno się łączyć z „naszą” religią, bo „naszemu” Panu Bogu nie może się to podobać. Zawsze zastanawia mnie „ logika” takich wypowiedzi.
Jakiekolwiek jest nasze pojęcie Boga,czy utożsamiamy go z Naturą , Przyrodą, Kreatorem, Demiurgiem, czy też jest dla nas bytem osobowym , któremu nadajemy cechy ludzkie, czy też formą czystej świadomości, Źródłem energii, jakkolwiek przyjmujemy ,że to Bóg stworzył Wszechświat . Skąd więc ta wiara i przekonanie ,że „Panu Bogu”(bez względu na to, czy nazwiemy go Jahwe, Allah, Ozyrys, czy Odyn)miałoby się nie podobać to, że człowiek odkrywa moce umysłu, którymi został obdarzony, poznaje i wykorzystuje do swoich celów prawa rządzące Wszechświatem , prawa natury, które dla niego zostały stworzone?
Pokonaj grypę-dźwiękiem dzwonu
Jesteśmy częścią wszystkiego, a wszystko zbudowane jest z atomów, wiadomo- podstawowy budulec Wszechświata. Każdy atom wibruje we właściwy dla siebie sposób – z określoną częstotliwością.
Kadzideł ,świec , dzwonów, używa się po to, aby rozproszyć, „wygonić” z otoczenia atomy o niższej częstotliwości. Remedia te(lekarstwo dla przestrzeni) wykorzystuje się w celu jej uświęcenia(oczyszczenia ), właśnie dlatego że wytwarzają wibracje o wysokiej częstotliwości. Rytuały takie stosuje się w wielu religiach, również w katolickiej. Dzwony, dzwonki – bez względu na to , czy kościelne, czy tybetańskie są bardzo skuteczne . Ostatnie badania naukowców potwierdzają ,że dźwięk dzwonów potrafi zabijać zarazki a więc... w czasie choroby dobrze jest pomóc sobie słuchaniem nagrania z biciem dzwonów.
Czyż to nie fascynujące ,że prawa które dziś odkrywają naukowcy , ludzie potrafili intuicyjnie wyczuć i z powodzeniem stosować już przed tysiącami lat, nie wiedząc nic o atomach, wibracjach, częstotliwościach, falach i innych odkryciach współczesnej fizyki? Czy to nie przerażające, że nadal tyle osób upatruje w tym „nadnaturalnych” mocy i uważa za szatańskie sztuczki?
Autorka ATB
Źródło: http://duchimateria.pl
Licencja: Creative Commons