Witam,
włączam telewizor.Widzę piękną,sławną panią.Idealnie dobrane ciuchy,makijaż,nowa fryzura. W pewnym momencie przypomina mi to o moich kompleksach.Za pewne nie jedna z Nas chciałaby zostać sławna i bogata.Jednakże wszystko ma swoje dobre i złe strony.Nawet życie w świetle jupiterów i blasku fleszy ma gorszą stronę medalu.
Gdy pojawimy się na szklanym ekranie przestaniemy być anonimowi,stracimy prywatność.Bez względu na to czy będziemy symbolem kitu czy hitu nie wyjdziemy spokojnie na zakupy.Szczególnie jeżeli sławna zostanie kobieta stanu wolnego lepiej niech zapomni o wyjściu do zieleniaka w dresie bez makijażu.Paparazzi z brukowców czekają na każde potknięcie gwiazdy...Będą koczować pod Twoim domem dzień i noc nawet na drzewie,ponieważ portale o gwiazdach żywią się plotką.Rodzina celebrytki też nie zazna spokoju.Gdy urodzi dziecko gazety będą się bić o prawo pierwszeństwa kupna zdjęć potomka.Znane są przypadki ,iż gwiazdy drogą sądową walczyły o sprostowania fałszywych informacji opublikowanych na ich temat.W show-biznesie każdy ma swoje pięć minut,wiecznie nie rozdaje się autografów.Najlepiej mieć drugi zawód.Ponadto widzowie patrząc przez pryzmat ról błędnie myślą o swoim idolu.
Można wykorzystać swoją znajomość mediów po drugiej stronie kamery.W najlepszej sytuacji jest scenarzysta.To osoba która ma najwięcej do powiedzenia.Pisząc serial,film może mieć wpływ na obsadę produkcji.Gdy aktor stawia za duże wymagania,domaga się zbyt dużej zapłaty może się okazać,iż grana przez niego postać umrze,zaginie....Nie warto więc podpaść.
A Ty co sądzisz o życiu gwiazd?Czy odnalazłbyś się na czewrwonym dywanie?