JustPaste.it

Vice-versa

Ciekawe są te dyskusje na temat "bBoga" ;) Mam pytanie do was, którzy próbujecie zdefiniować "bBoga".

Ciekawe są te dyskusje na temat "bBoga" ;) Mam pytanie do was, którzy próbujecie zdefiniować "bBoga".

 

Ciekawe są te dyskusje na temat "bBoga" ;) Mam pytanie do was, którzy próbujecie zdefiniować "bBoga". Skoro jesteście tacy super analityczni, matematyczni, pragmatyczni i wszechwiedzący, nieomylni, inteligentni pod każdym względem i nie istnieje nic czego wasz umysł nie mógłby zrozumieć - Załóżcie, że Bóg istnieje. I teraz takie zadanko ;) zastanówcie się, co Bóg by napisał o takich jak Wy :) ciekawi mnie, czy ktoś z Was potrafi się nad tym zastanowić? Pozdrawiam Tych, Którzy pojmują swoje istnienie tylko jako rozum. Ciekawi mnie jak wam idą relacje z kobietami :D Ojj... za ostro z mojej strony.. Przepraszam...kurde, przecież przepraszanie jest nielogiczne no nie? Przepraszanie to tylko subiektywne zniekształcenie rzeczywistości...

PS. Polecam zagorzałym naukowcom udowadniającym "bBoga" poszukać coś na temat związku zbytniego analizowania i logicznego wytłumaczenia "wszystkiego" z brakiem akceptacji dla siebie, społeczeństwa i w drugą stronę.