JustPaste.it

Deklaracja NETYSTÓW

Podstawowe tezy sieciowego ruchu politycznego NETYŚCI.

Podstawowe tezy sieciowego ruchu politycznego NETYŚCI.

 

 

9029d058e26e6f1a6798d4f67c12758e.png

Jestem NETYSTĄ! / Jestem NETYSTKĄ!

Współtworzę RUCH NETYSTÓW – wynajdującego net-politykę.

Net-polityka to polityka sieciowa, czyli polityka tworzona przez ludzi – dla ludzi.

Nasze tezy początkowe: 

1. Nie akceptuję aktualnego systemu politycznego opartego na walkach międzypartyjnych, aferach i korupcji – czyli systemu, w którym politycy tworzą więcej problemów ze swoim funkcjonowaniem, niż ich rozwiązują dla ludzi.

2. Nie akceptuje także systemu politycznego, który opiera się na braku realizacji składanych obietnic, unikaniu odpowiedzialności i skupianiu się przez partie bardziej na podtrzymywaniu swego istnienia, niż podejmowaniu potrzebnych reform i działań.

3. Nie mogę zaakceptować systemu, w którym przy tym wszystkim – istnieje praktyczna niemożności odwołania, w czasie kadencji, polityków, którzy okażą się nieudacznikami czy oszustami. Taki system to absurd!

4. Dla mnie cała sfera obecnej polityki – zbankrutowała! W obecnym stanie to sfera wrogich społeczeństwu działań i ograniczania szans rozwojowych naszego kraju.

Konieczne są całkowicie nowe rozwiązania, na miarę naszych czasów!

5. Uważam, że polityka jest pracą, taką jak praca menedżera – wyborcy wynajmują specjalistę, który ma dostarczyć usługę zarządczą. Polityk niewypełniający swoich obowiązków lub wypełniający je źle – powinien być zwolniony, zastąpiony przez innego.

6. Polityka musi się opierać na autentyczności we wszystkich działaniach społecznych. Zamiast być sferą masowego oszukiwania społeczeństwa – musi się stać dialogiem otwartych, uczciwych, szczerych ludzi (i grup), którzy dążą poprzez kompromis i zasadę każdy wygrywa (win /win) do rozwiązywania swoich  realnych problemów. I na tym polega net-polityka.

7. Opowiadam się za społeczeństwem sieciowym - składającym się z tysięcy autonomicznych, połączonych wzajemnie, sieci/społeczności lokalnych (realnych i wirtualnych) powstających zgodnie ze swoim interesem, potrzebami - mających faktyczny wpływ na rzeczywistość.

8. Dlatego decyzje muszą być podejmowane na jak najniższym szczeblu. Co oznacza, że w państwie najważniejsze są gminy, dzielnice miast, lokalne grupy wirtualne. Jednostki wyższych szczebli powinny być wobec nich służebne, pomagając im rozwiązywać zadania, których nie można rozwiązać lokalnie. Wielkie, hiper-biurokratyczne urzędy państwowe powinny zostać rozwiązane i zastąpione wieloma lokalnymi urzędami, działającym w systemie menedżerskim (ubezpieczenia, ochrona zdrowia, pobór podatków, usługi administracyjne). Stanowczo jestem więc za tym, aby całkowicie odwrócić obecne relacje ważności jednostek terytorialnych.

9. Posłowie nie powini uchwalać szczegółowych ustaw dla wszystkich obywateli – tylko ramowe wskazania, które społeczności lokalne – realne i wirtualne - powinny wypełniać realną treścią na podstawie oddolnych demokratycznych decyzji.

10. Państwo na poziomie centralnym powinno się kierować tylko dwoma zasadami: trzeba bezwzględnie szanować wolności i godności jednostki oraz kierować się przesłaniem: co nie jest zabronione – jest dozwolone!

11. Wierzę, że najlepszym sposobem realizacji powyższych zasad – jest masowe komunikowanie się za pomocą sieci Internetowej. Dlatego wszyscy obywatele powinni mieć prawnie zagwarantowany dostęp do szybkiego Internetu. On powinien być podstawą elektronicznej demokracji bezpośredniej, czyli e-demokracji, która powinna stać się dominującym ustrojem.

12. Opowiadam się za tym, aby nasz kraj wyprzedził w rozwoju koncepcji społeczeństwa informacyjnego i e-demokracji inne kraje. Nie naśladował, ale inspirował. By sfera rozwoju technik komunikacyjnych stała się polską specjalnością na świecie. Dlatego już dzisiaj aktywnie działam, aby pilnie wprowadzić wszystkie rozwiązania e-demokracji w życie (e-dowód osobisty, e-głosowanie, e-partycypację, e-administrację, w tym: portal spraw publicznych itp.)

13. Świat wirtualny nie może jednak zastąpić realnych kontaktów ludzi. Opowiadam się dlatego za radykalnym odbiurokratyzowaniem relacji między obywatelami. Wszędzie, gdzie się da stosunki urzędowe / biurokratyczne / przedmiotowe trzeba zastąpić przyjaznymi więzami społecznymi – z poszanowaniem podmiotowości każdej osoby. 

14. Aktywnie działam, aby e-demokracja wyeliminowała zgniłą sferę obecnej polityki. Musi ona uruchomić <b>aktywność milionów ludzi i społeczności lokalnych</b>, którzy, dzięki swojej synergii i zbiorowej mądrości, całkowicie odnowią społeczeństwo polskie i wyznaczą dla niego nowe perspektywy rozwoju.

15. Wierzę, że ta nowa wizja rozwoju polega na dostarczeniu maksymalnej liczbie ludzi jak najwyższej jakości życia. A jakość życia to nie tylko dobra materialne, ale i kultura, edukacja, infrastruktura prozdrowotna, sportowa, centra rozwoju osobistego itp.

16. Wbrew dążeniom obecnych polityków, którzy chcą z nas uczynić bierną masą – ja jestem aktywny! / aktywna! Nie narzekam. Działam! Wspieram wszelkie pozytywne poziome inicjatywy społeczne, tworzące się obok świata oficjalnej polityki – i wykorzystuję do tego potencjał komunikacyjny Internetu – razem tworzymy synergiczną sieć współpracy. Wierzę, iż ona osiągnie taki potencjał, że doprowadzi szybko do zmian w Polsce.

17. Manifestuję, że należę do nowego pokolenia, które pozostawia za sobą dawne spory, historie i martyrologię – opowiadam się za progresywnymi rozwiązaniami we wszystkich dziedzinach życia. 

Jeśli bliskie Ci są nasze idee - włącz się! - www.netysci.pl

 

[Więcej na ten temat w Manifeście NETYSTÓW i w innych materiałach - na tejże stronie. ]