JustPaste.it

Młodzi Gniewni - czyli.....bunt nastolatków

bywa taki etap w życiu każdego człowieka, gdzie.....

bywa taki etap w życiu każdego człowieka, gdzie.....

 

 

Bywa taki etap w życiu każdego człowieka, gdzie najlepiej, co umie robić, to….. wchodzić w konflikt w innymi (rodzicami, dziadkami, nauczycielami, rówieśnikami….).

 

Jak reagować na takie zachowania młodych?

 

Można wtedy powiedzieć: słuchaj mały! To, co robisz jest złe. Słuchaj się (i tu podajemy autorytet). Dobre rozwiązanie? Hm…. Grozi zerwaniem kontaktów z młodym.

 

Można przyjąć inną taktykę działań: słuchaj mały! Ja z Tobą o tym porozmawiam. Spróbuję zrozumieć Twój punkt widzenia, ale PAMIĘTAJ!, jak nie będę podzielał Twojego zdania, to powiem Ci to bez ogródek. Dobre rozwiązanie? Hm…. To się nazywa chyba negocjacja….

 

 

Warto pamiętać przy tym, że postępowanie nastolatków jest wynikiem biologicznej rewolucji odbywającej się w ich tępych jeszcze umysłach i to ona właśnie zakłóca równowagę umysłu, uczuć, przeżyć itp. naszych milusińskich. To te cholerne zmiany w organizmie sprawiają, że najmniejszy nawet incydent u dzieciaka może doprowadzić do:

-utraty wiary w siebie

-myśli samobójczych

-alienacji

-agresji

Etc. Etc. Etc.

 

 

 

Rodzić powie: Ostoja, Ty głupia! Ja o tym wszystkim wiem i dlatego też, jako rodzic, muszę odpowiednio reagować. Nie może dzieciak być sam. Muszę mu pomóc!

 

Hm…. Tylko w jaki sposób???

 

Jest kilka możliwości:

-kontrolować szczyla

-czytać jego e-mail’e

-przeszukać od czasu do czasu jego pokój

 

Ale…. Czy to dobre rozwiązania?

 

Aha, i jeszcze jedno:

Warto się zastanowić, czy buntownicze zachowanie  naszego dziecka jest wyłącznie spowodowane burzą hormonów. Może jest tego głębsza, poważniejsza przyczyna???????