...przysiądę tu na chwilkę czasem, by zatrzymać bieg dnia, wieczoru ... właśnie tu ... w takim - pokoju mailowym - trochę Mrocznym ale pełnym Ciepła...tego Ciepła, które wyzwala Zapach...Zapach, który uwielbiam ale On niestety czasem tylko przypomina o swoim istnieniu, nie jest częścią codzienności ... ale kiedy już się w niej pojawia, miga na chwilę .... wije się wokół i budzi w nas tego <<niespokojnego ducha>> ... to On napędza we mnie myśl, by ... iść dalej ... zwłaszcza wtedy kiedy nie wiadomo czy warto , kiedy codzienność i przewidywalność balansuje na granicy ,,bezwydarzeniowości" ... tak szkodliwej dla każdego .... >>>
... taki <<pokój mailowy>> niech będzie chwilą wyciszenia od zgiełku codzienności ... tym miejscem, w którym zastanowię się nad tym czy jeszcze potrafię myśleć o czymś zupełnie irracjonalnym, czy potrafię jeszcze tęsknić bez sensu, czy mój uśmiech jest uśmiechem radości czy tylko grymasem przyzwyczajenia w chwilach kiedy wszyscy się śmieją >>>>
...nie zawsze będzie tu ten Mrok .... czasem uchylę te ciężkie zielone kotary, by wpadł tu blask słonecznego światła ... może nawet uchylę okno dla wiatru, który rozwieje wątpliwości ....
...ale będzie też i tak, że ten Ciepły Mrok zagości tu na dłużej ... bo w Jego Cieple łatwiej rodzą się pozytywne myśli...
... po Refleksji
