JustPaste.it

Joanna Szczepkowska kocha Paula McCartneya

Sięganie ku wyobraźni jest tyleż fascynujące, co niebezpieczne. Takie wrażenie odnosi się słuchając powieści Kocham Paula McCarthneya, autorstwa i wykonania Joanny Szczepkowskiej.

Sięganie ku wyobraźni jest tyleż fascynujące, co niebezpieczne. Takie wrażenie odnosi się słuchając powieści Kocham Paula McCarthneya, autorstwa i wykonania Joanny Szczepkowskiej.

 

Nie jest to książka łatwa do słuchania. Wielowątkowa narracja, prowadzona przez główną bohaterkę powieści – Mariannę Partykę – sprawia, że łatwo zgubić się w toku opowieści. Nigdy nie można mieć pewności, czy w tej właśnie chwili znajdujemy się w świecie dziennikarki, przyjaciółki z dzieciństwa, a może człowieka stojącego przy oknie. Książka w wersji audio wymaga skupienia, a jednocześnie podążania za myślami pierwszoplanowej postaci, śledzenia jej kroków, zastanawiania się nad jej kolejnym ruchem, a w końcu odpowiedzi na pytanie: dlaczego ona tak postępuje? Ale zacznijmy od początku, choć ta historia ma ich kilka.

Marianna jest znaną, medialnie rozpoznawalną dziennikarką. Prowadzi program telewizyjny „Rozmowy z tobą”, pisze książkę o swoich doświadczeniach korespondentki wojennej, która została niegdyś porwana przez terrorystów i uwolniona za cenę wysokiego okupu. Oficjalna wersja głosi, że została odbita z rąk przestępców. Jednak nie to jest tematem historii, której możemy wysłuchać w Kocham Paula McCartneya. W istocie chodzi o … McCartneya właśnie, jednego z członków legendarnych Beatlesów. Czy jednak właśnie o niego? A może tylko o wyobrażenie o tym człowieku, który okazał się być młodzieńczym marzeniem Misi, kilkunastoletniej Marianny? Miłość do The Beatles główna bohaterka podzieliła ze swoimi przyjaciółkami: Gertrudą, zwaną Gercią, Henią oraz Anną. Każda z nich wielbiła na swój sposób jednego z muzyków, każda obiecała sobie, że spotka się w swoim życiu z wybranym Beatlesem. Czy tak rzeczywiście się stało, czy spełniły się dziecięce marzenia? A może dopiero się ziszczą?

Adresatem narracji, osobą, do której Marianna kieruje i której dedykuje swoją opowieść, jest jej brat, Cygan, twór jej wyobraźni. Okazuje się jednak, że ta wyimaginowana postać zaważyła nie tylko na jej własnym życiu, lecz także na życiu jej bliskich, ludzi, z którymi na co dzień przebywała, ale także tych, których jedynie mijała bądź widywała rzadko. Brat, którego nigdy nie mogła pokazać, a który stał się obiektem westchnień wszystkich kobiet z dzielnicy, jest nieosiągalny, ciągle w tajnej, bardzo ważnej misji. Spotkanie po latach uświadamia Mariannie, że postać jej brata jest kluczem do niejednej historii i tajemnicy zaklętych w murach budynków na warszawskiej Ochocie. Odnalezione fotografie, lalka Lucy, Paulo-John, kwiaciarka, kobieta zawsze w futrze, człowiek o kwiecistych kulach, Czarny Piotruś – to jeszcze fikcja czy już rzeczywistość? Autorka książki bawi się z nami w odgadywanie arcytrudnych zagadek.

Audiobook Kocham Paula McCartneya poznajemy głosem samej autorki, Joanny Szczepkowskiej. Fakt, że głosem, a jednocześnie twórczynią opowieści jest ta sama osoba, ma niezwykle pozytywny wpływ na odbiór książki. Joanna Szczepkowska wciela się w różne role, naśladuje głosy męskie i kobiece, kreśląc przy tym portrety charakterologiczne swoich bohaterów. Książka nie jest odczytywana, lecz interpretowana: narracja jest zmienna i dynamiczna, w zależności od kontekstu historii intonowana jest głosem, któremu towarzyszy echo (to sen) lub wtóruje jej dźwięk klawiatury komputera (wtedy wiemy, że Marianna pisze kolejny rozdział książki, której treść słyszymy). Nagranie trwa blisko 500 minut, podzielone jest na niemal 70 kilku- lub kilkunastominutowych plików mp3. Sporym mankamentem technicznym audiobooka jest brak tytułów dla poszczególnych utworów. Wszystkie opisane są jedynie hasłem Kocham Paula McCartneya i kolejnym numerem pliku. Utrudnia to słuchanie tym bardziej, że sama fabuła książki jest skomplikowana i wielowątkowa. Minusy techniczne nie przysłaniają jednak dobrej jakości nagrania, które być może warto byłoby wzbogacić większą ilością efektów dźwiękowych.

Kocham Paula McCartneya nie jest książką do słuchania, lecz uważnego wsłuchiwania się. Nie jest to historia na pięć minut, choć wielonarracyjna stanowi pełną i nierozerwalną całość. Odkrywanie powiązań pomiędzy bohaterami powieści to zadanie tyleż pasjonujące, co wymagające uwagi. Ale jeśli fascynuje nas przeszłość, szlaki dzieciństwa i młodości w rytmie beatlesowskich przebojów, to w Kocham Paula McCartneya znajdziemy idealną mieszankę dla zmysłów.

Katarzyna Bucyk

 

Źródło: http://www.info.audiobook.pl/component/content/article/3-wszystkie-recenzje/242-joanna-szczepkowska-kocham-paula-mccarthneya-?directory=51