Ty na tym swiecie pojawiłeś sie jak strzała.
Wtedy mama twoja sie wycierpiała.
Ja patrzyłem wtedy ,nie mogłem uwierzyć.
Ty teraz smacznie sobie leżysz , a ja dalej nie
moge uwierzyć.
To nie możliwe myślę sobie w głębi, że tak śliczna
istota może być na Ziemi.
Czy to nie jest cud? Pytam się skromnie.
Tak to jest cud i za to dziękuje dumnie.