Tak się zastanawiam po co te nerwy.
Jak Przecież nie żyjemy jeszcze w
takiej nędzy.
Życie sie układa malutki jest zdrowy do
szczescia brakuje tylko ludzkiej mowy.
Jest mi bardzo smutno,szaro i ponuro i
z tego powodu trzymam w rece pióro.
Lecz to nie takie pióro którym pisze wiersze,
to jest pióro życia i odpowiedzialnosci które
robi sie cieżkie,jak sie na mnie złoscisz.