JustPaste.it

Polak -katolik, czyli

praktykujący -niewierzący

praktykujący -niewierzący

 

Mam wrażenie, że w tej rzekomo katolickiej Polsce 70% katolików to praktykujący - niewierzący. Jedyne, co robią, to chodzą do kościoła w niedzielę. I do spowiedzi, potem czują się czyści, usprawoiedliwieni i dawaj, znów pobić żonę albo zdradzić męża. Typowy Polak - katolik jest nietolerancyjny i niestety nasz katolicyzm niewiele ma wspólnego z chrześcijaństwem. Podobnie niestety Kośiół i wielu księży. Znałam kilku, którzy odeszli. opowiadali mi o funduszach alimentacyjnych, które są przy każdej plebanii, bo większość ma baby na boku i musi je utrzymywać, a jak proboszcz ma np 50 lat to te baby wcale nie chca, by odszedł bo niby czym by się zajmował? A tak to może dawać pieniądze. Cała wieś wie, ale wszystko jest ok, póki nikt nie powie o tym głośno, póki taki ksiądz nie odejdzie. Wtedy: O Jezu, jaki skandal! Ale po cichu wszystko jest w porządku, oczywiście. Tak samo Polak - katolik. Nie rozwiedzie się, bo to według niego wstyd, ale zdradzać po cichu to nie jest wstyd. Co niedziela w kościele, klepie z pamięci modlitwę i nawet jej nie rozumie, bo jego drzwi są dla innych zamknięte, głuchy jest na pomoc innym, nienawidzi wszelkiej inności. Zresztą co ma wiara wspólnego z kościołem? Niestety niewiele. Kościół to instytucja nastawiona na władzę. Ksiądz często odczytuje kazanie -gotowiec z książki, bo mu się nie chce, a Polak-katolik bezmyślnie słucha i klepie pacierz. Ano niestety: Chrystus i Kościół, Chrystus i Polak-katolik to  dwie kompletnie różne rzeczy.

Nie atakuję katolików, tylko Polaka-katolika.

Jest także kilku znakomitych księży. Szkoda, że kilku...

Zreszta odwrót od Kościoła widać gołym okiem. Odchodzą i "wierni" i księża.

Już Ratzinger zanim został papieżem pisał, że Kościół musi coś zmienić...

P.S.  A "rzekomo" dlatego, że każdy chrzczony natychmiast jest zapisywany jako katolik. Niemowlę bez wyboru. Mojej znajomej rodzice zostawili wybór i sama zdecydowała w wieku 16 lat. Często ten chrzest jest dlatego bo "wszyscy tak robią" oraz dla imprezy, prezentów i bogatych chrzestnych. Nie mówiąc już o komunii, modzie komunijnej (dziewcznyki w sukienkach jak królewny) i idiotycznych prezentach.