Tekst krążący od dawna po sieci - widzę że u nas jeszcze nie wisi, więc wklejam niezwłocznie. Każda kobieta powinna przeczytać :) Najlepiej na 8 marca, ale nie koniecznie...
KOBIETA
Kiedy ma 5 lat:
Ogląda się w lustrze i widzi księżniczkę.Kiedy ma 10 lat:
Ogląda się w lustrze i widzi Kopciuszka.Kiedy ma 15 lat:
Ogląda się w lustrze i widzi obrzydliwą siostrę przyrodnią Kopciuszka: Mamo, przecież tak nie mogę pójść do szkoły!Kiedy ma 20 lat:
Ogląda się w lustrze i widzi się za gruba, za chuda, za niska, za wysoka, włosy za bardzo kręcone albo za proste, ale mimo wszystko wychodzi z domu.Kiedy ma 30 lat:
Ogląda się w lustrze i widzi się za gruba, za chuda, za niska, za wysoka, włosy za bardzo kręcone albo za proste, ale uważa, że teraz nie ma czasu, żeby się o to troszczyć i mimo wszystko wychodzi z domu.Kiedy ma 40 lat:
Ogląda się w lustrze i widzi się za gruba, za chuda, za niska, za wysoka, włosy za bardzo kręcone albo za proste, ale mówi, że jest przynajmniej czysta i mimo wszystko wychodzi z domu.Kiedy ma 50 lat:
Ogląda się w lustrze i mówi: Jestem sobą- i idzie wszędzie.Kiedy ma 60 lat:
Patrzy na siebie i wspomina wszystkich ludzi, którzy już nie mogą na siebie spoglądać w lustrze. Wychodzi z domu i zdobywa świat.Kiedy ma 70 lat:
Patrzy na siebie i widzi mądrość, radość i umiejętności. Wychodzi z domu i cieszy się życiem.Kiedy ma 80 lat:
Nie troszczy się o patrzenie w lustro. Po prostu zakłada liliowy kapelusz i wychodzi z domu, żeby czerpać radość i przyjemność ze świata.Może wszystkie powinnyśmy dużo wcześniej założyć taki liliowy kapelusz…
Autor: zaczerpnięte z Internetu