Idą ludziska ulicami i od czasu do czasu, jakiś starzec zdejmie czapkę, a babinka, położy kwiaty, przed milczącym głazem. Oddają, więc hołd posągowi z kamienia.
2113 ``Bałwochwalstwo nie dotyczy tylko fałszywych kultów pogańskich. Pozostaje stałą pokusą wiary. Polega na ubóstwianiu tego, co nie jest Bogiem. Ma ono miejsce wtedy, gdy człowiek czci i wielbi stworzenie zamiast Boga(…).``
http://www.katechizm.opoka.org.pl/rkkkIII-2-1.htm
Katechizm Kościoła Katolickiego – Słowo wstępne, papież Jan Paweł II.
****
To dziwne, ale kiedyś, dawno temu pisząc te słowa, nie myślał chyba o tym, że w Polsce nabierze takiego szczególnego znaczenia, kult jego osoby.
BAŁWOCHWALSTWO – Modlitwa do papieża Jana Pawła II
Stoi sobie na placach i przy skwerach. Czasami można dostrzec go w parkach…
Posąg! Zimny kamień, bez wyrazu i bez uśmiechu.
Idą ludziska ulicami i od czasu do czasu, jakiś starzec zdejmie czapkę, a babinka, położy kwiaty, przed milczącym głazem.
Oddają, więc hołd posągowi z kamienia.
Nie wygasła w nich, pogańska wiara ich ojców.
Ich dziadowie, założyli tutaj Państwo. Leszkowie i Bolkowie, dnia każdego, składali podobne ofiary, z kwiatów, zwierząt lub żywności.
I teraz ta babinka i ten dziadek…
Ludziska poszaleli, pochorowali się. Zaraza opanowała Kraj, od Północy, aż na Południe.
Czarna ospa, zostawia ślady, na ich ciele!
Dlaczego Leszkowie, są poganami?
Dlaczego Bolkowie, to bałwochwalcy?
****
Jest rok 2010.
``Przewracam`` strony w Internecie…
``Papież Jan Paweł II, uratował mi życie`` – czytam.
``Wdzięczna jestem papieżowi, bo wysłuchał moją modlitwę`` - dostrzegam wpis, na innej stronie.
``Kilka razy w tygodniu modlę się do papieża`` - to głos, znanego ``tuza``, światka katolickiego, kardynała Dziwisza!
Kardynale Dziwisz!
Nie znasz Ewangelii, potomku Lecha. Nie wierzysz w Uzdrowicielską Moc Zbawiciela. Nie kochasz Go.
Kardynale Dziwisz!
Był taki czas, że i ja Ciebie słuchałem.
Był taki czas, że zatruwałeś mnie swoimi naukami. Podobny byłeś wtedy do węża, albo do skorpiona.
A teraz, jestem wolnym człowiekiem, a nie więźniem, który spędza swoje życie, w celi bez krat! Codziennie, przez okno widzę ludzi, w pasiakach i z kulą u nogi, a nad nimi Ciebie, z biczem zakończonym żelaznymi ćwiekami.
Mój Pan, Rzekł:
``Strzeżcie się fałszywych proroków, którzy przychodzą do was w owczej skórze, a wewnątrz są drapieżnymi wilkami.`` (Ewangelia według Mateusza 7: 15)
Ale Zbawiciel, Daje również nadzieję. Swoimi, pełnymi Mocy Słowami, Naucza:
``Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. Weźcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. Albowiem jarzmo moje jest słodkie, a moje brzemię lekkie»``. (Ewangelia według Mateusza 11: 28-30)
Czy słyszysz kardynale płacz ojców i matek?
Czy słyszysz trzask bicza, spadającego na Twoich więźniów?
Twoim bogiem, jest papież Jan Paweł II.
Tysiące ludzi wprowadzasz w błąd. Poniżasz Majestat Stwórcy. Pan Jezus Mówi, że Jest Jedyną Drogą do Boga Ojca, a Ty, kilka razy w tygodniu, modlisz się do papieża Jana Pawła II…?
Jak to dobrze, że nie jesteś już moim kardynałem…
Jak to dobrze...