Zawartość szuflady bywa ważna. Chyba lepiej mieć w niej porządek. A to pudełeczko z aniołkiem, który nota bene jest wszędzie, kupiłam tylko po to by…je mieć. Trzymam w nim ołówki. Lubię pisać ołówkiem. Podobają mi się tez wnętrza toreb rozmaitych. W torebkach niemal cały świat się mieści…..:-) Podobnie jak w szufladzie:-) Ciekawe są i torby torebki i te szuflady….Zdjęcia szuflad = interesujące.
Szuflada to moja osobowość?:-)
P.S. Sorry za powtórzenia, ale nie znam dobrego odpowiednika tego słowa
p.S.2 Podobno ludzie, którzy dbają o porządek wokół siebie (jak ja) mają chaos w sobie….Może to i prawda? Mnie bałagan drażni, nie pozwala się skupić. A przecież na studiach miałam totalny bajzel i kompletnie się tym nie przejmowałam. Może dlatego teraz zaczęło mi to przeszkadzać? Nie mam nerwicy natręctw pod tym względem. Moja przyjaciółka jest uzależniona od….mopa. Przynajmniej ma czysto w domu! A jak do mnie przychodzi, mówi nieraz: “daj mopa, umyje podłogę”. Ją to po prostu relaksuje.
P.S.3 Ja mam swoją nerwicę natręctw: liczę. A to litery w wyrazach a to sprawdzam czy na rejestracjach mijanych aut są trzy piątki a to znów czy na pewno wypadnie trzynastka w liczonych listach, rzeczach, słowach…Podobno 90% ludzi miewa rozmaite nerwice natręctw tylko o tym…nie wie.