Stres zawodowy - czego unikać w pracy?

Dlaczego praca, którą kiedyś uwielbiałem dziś wydaje się nie do zniesienia? Stres zawodowy - 3 głowne przyczyny, przez które spalamy się w pracy.

Idąc do nowej pracy zazwyczaj jesteśmy pełni entuzjazmu i zapału. Z czasem jednak rzeczy, na które początkowo nie zwracaliśmy uwagi stają się irytujące, czujemy wzmożony niepokój, przyszłość staje się coraz bardziej niepewna, a codzienność dokucza w coraz większym stopniu. Co sprawia, że praca, która kiedyś dawała nam tyle satysfakcji teraz jest jedynie źródłem zmartwień? Czemu czujemy się niedoceniani, wykorzystywani, czemu wydaje nam się, że wszystko co robimy nie ma najmniejszego sensu?

Przyczyny stresu zawodowego.

1. Poczucie braku kontroli.

   Stres zawodowy pojawia się najczęściej w sytuacji, gdy nie mamy większego wpływu na to, w jaki sposób, kiedy i w jakim czasie wykonujemy swoje obowiązki. Nie mamy kontroli nad tym co robimy, mie możemy sami decydować w jakiej kolejności wykonujemy swoje zadania, nie mamy wpływu na wybórr metod pracy, współpracowników czy narzędzi. To wszystko najczęściej dostajemy "z góry" i wykonujemy zazwyczaj tak, jak nakazuje szef, procedury, czy firmowe standardy - nawet, jeśli całkowicie nie przystają one do rzeczywistości, nie wspominając już o naszych predyspozycjach czy preferencjach.

   Nie zawsze wykonujemy pracę, w której najlepiej się sprawdzamy, często o konkretnych zadaniach nie decydują nasze umiejętności, ale przypadek, braki kadrowe, czy czyjeś widzimisię. Szczególnie stresująca jest sytuacja (jakże częsta niestety), gdy nie pozwala nam się pracować po swojemu, nawet jeśli swoim metodami osiągamy szybciej efekty. Bardzo często też, zwłaszcza w pracy etatowej nie mamy w ogóle wpływu na czas pracy, częstotliwość i długość trwania przerw. Ileż to razy musimy zwyczajnie swoje odsiedzieć, nawet jeśli nie mamy w pracy już nic do zrobienia i ileż to razy trzeba siedzieć w pracy do oporu, nie wiedząc o której skończymy.

2. Monotonia w pracy.

   Nie wszystko co robimy w pracy stanowi dla nas wyzwanie. Częściej jest dokładnie odwrotnie - wykonujemy masę drobnych, powtarzających się czynności, które zwyczajnie nie pozwalają nam rozwinąć skrzydeł. Mało ambitne, nudne zadania, które wypełniają większość dnia - zaczynamy czuć się jak automat, trybik w maszynie. Gdy pół dnia spędzamy przy kserokopiarce, czy przekładając papiery na biurku - trudno nie czuć się jak młotek, którym ktoś próbuje wbić po raz setny ten sam gwóźdź. Często ze świadomością, że w tym czasie można by było zrobić coś z sensem, wykorzystując umiejętności i talent, które posiadamy.

   Jeśli większość czasu upływa nam na zadaniach, których można by nauczyć małpę - sami czujemy się jak małpa. Z czasem nawet zajęcia, które niegdyś sprawiały nam przyjemność stają się nie do zniesienia. Gdy każdy dzień w pracy wypełnia nam ten sam schemat trudno nie popaść w rutynę. Brak nowych, świeżych bodźców, wysoka powtarzalność codziennych czynności, znużenie - to nie tylko bardzo częste przyczyny stresu oraz wypalenia zawodowego, ale w wielu sytuacjach i czynniki bardzo podnoszące ryzyko przeróżnych wypadków w miejscu pracy, czasem bardzo groźnych w skutkach.

3. Naglące terminy i szybkie tempo pracy.

   Jednym z najpoważniejszych źródeł stresu związanego z pracą jest nieustanna presja czasu. Naglące terminy, bardzo często wymagające przesiadywania w pracy po godzinach to coś, co zazwyczaj odczuwamy najdokuczliwiej. O ile w normalnych warunkach, krótki czas na wykonanie zadania często mobilizuje, w biurowej codzienności często wygląda to zupełnie inaczej. Słaba komunikacja wewnątrz zespołu, zalew przeróżnych dokumentów czy zupełnie nieistonych informacji, przerzucanie się zadaniami, zwyczajna "spychologia" - w sytuacji wiecznego pośpiechu - to wszystko odbija się czkawką. Dodając do tego często nienajlepszą organizację pracy mamy dość typowy obrazek, gdy pracując normalnie swoim tempem z niczym nigdy nie można zdążyć na czas - wciąż trzeba coś nadganiać i nadrabiać zaległości. To z kolei odciąga nas od zadań bieżących, które też nie mogą czekać i kółko się zamyka.

Te trzy czynniki - poczucie braku kontroli , monotonia i naglące terminy - bardzo często występują wspólnie. Sytuacja w miejscu pracy rzadko kiedy bywa w pełni stabilna, najczęściej pracuje się jednak zrywami. Czasami tygodniami w pracy nic się nie dzieje, wieje nudą, jesteśmy znudzeni i zwyczajnie zmęczeni tą bezczynnością. Nagle firma dostaje ekspresowe zlecenie, do tego ktoś się rozchoruje, ktoś inny pójdzie na urlop i nagle rozpoczyna się walka z czasem. Nigdy nie wiadomo co i kiedy się wydarzy, ciężko cokolwiek zaplanować. Poczucie ciągłej niepewności rodzi stres, z którym coraz częściej nie dajemy sobie rady.

dnav. Autor współtworzy serwis praca.dobrenawyki.pl - dobre nawyki w pracy i poza nią, na którego łamach toczy swoje boje ze stresem i wypaleniem zawodowym.

Jeśli chcesz, możesz ten artykuł zamieścić na swojej stronie - o ile zachowasz go (wraz ze stopką) w niezmienionej formie