JustPaste.it

Sukces - czy tylko dla nielicznych?

Czy sukces zarezerwowany jest tylko nielicznym? Czy to status z wyższej półki, do którego wielu nigdy nie dosięgnie?

Czy sukces zarezerwowany jest tylko nielicznym? Czy to status z wyższej półki, do którego wielu nigdy nie dosięgnie?

 

Nie. To coś, co może zdobyć każdy. Bez wyjątku i to wiele razy w ciągu swojego życia.
Jeśli chodziłeś, tak jak ja, po górach, wiesz, ile wysiłku kosztuje wspinaczka na niekoniecznie najwyższy szczyt. Przejście całym górskim szlakiem to też nie lada wyzwanie. W drodze powrotnej myśli się głównie o zdjęciu butów i kąpieli.
Co jednak działo się wcześniej, a co sprawiło, że teraz, prócz zmęczenia, wypełnia Cię radość? Osiągnąłeś to, co sobie założyłeś. Wychodząc rano na górski szlak, patrzyłeś na mapę, obliczałeś czas, sprawdzałeś, czy wszystko, co potrzebne zabrałeś ze sobą w plecaku. Potem już tylko krok za krokiem wchodziłeś coraz wyżej i wyżej, aż na wybrany przez siebie szczyt, wzniesienie, połoninę. Tam, jak wiadomo, można odpocząć i nacieszyć się widokami, chwilą, ciszą i.... sukcesem, który się osiągnęło.


To właśnie jest sukces. Nie tylko wielkie bogactwo, wspaniała firma, udział w koncertach, bankietach, pojawienie się na zdjęciu w prasie. Nie przeczę, że to również może być czyimś sukcesem.

Ja jednak patrzę na życie w trochę prostszy sposób. Dotarło do mnie jakiś czas temu, że sukcesem jest świadome przeżycie choćby jednego dnia. Od początku do końca, w pełni panując nad każdą chwilą, myślami, emocjami, krocząc niezależnie od sytuacji, do wyznaczonego celu.

Sukces to też małe osiągnięcia w ciągu dnia. To, co udało mi się zrobić najlepiej jak umiałem. Gdy wieczorem popatrzę za siebie i pojawia się radość z minionego dnia, wiem, że osiągnąłem kolejny sukces w moim życiu.

Życie każdego człowieka pełne jest małych i dużych sukcesów. To nasza wędrówka górskim szlakiem. Nie zawsze jest sprzyjająca pogoda. Droga też nie jest wyłożona czerwonym dywanem dla "gwiazd". Idę, mając przed oczami i w moim sercu szczyt, do którego prowadzą mniejsze i większe wzniesienia, strumienie, śliskie głazy, oblodzone łańcuchy, mgła, boczny mrożący wiatr i słońce, które - chociaż za chmurami - ani na chwilę nie przestało  świecić .
Jeśli wiem, dokąd zmierzam, to wszystkie te utrudnienia nie staną się powodem odwrotu i rezygnacji. Wprost przeciwnie. Przejście każdego z nich zmieni się w kolejny sukces. Może dla innych banalny, ale dla mnie cenny i dający siłę do postawienia  kolejnych kroków.

Sukces. To słowo powinno być wymawiane każdego dnia przez wszystkich. Bo dla wszystkich zostało wymyślone.  Przyjrzyj się dobrze, a zobaczysz, że Twoje życie również jest pełne sukcesów. Może ten moment stanie się dla Ciebie punktem zwrotnym i od tej pory zamiast narzekać na życiową niepogodę, zaczniesz tworzyć swoje dni i wypełniać je wartymi przeżycia chwilami.

 

Piotr - odkrywca

http://marzenie.takchcezyc.pl